Dyski HDD Seagare SkyHawk AI do inteligentnych rejestratorów wideo

1. dwa tysiące za 10 TB? (autor: Sławekpl | data: 2/11/17 | godz.: 18:51)
   jak tak dalej będą podwyższać marże to zrównają się cenami z SSD :P
   
   
2. Awaryjność (autor: stefan_nurek | data: 2/11/17 | godz.: 20:14)
   Nie lubię wstawiać linków do serwisów konkurencji ale tutaj chodzi o dobro wyższe :D Warto zerknąć jak Seagate wypada na tle konkurencji pod względem awaryjności
   https://www.purepc.pl/...kow_talerzowych_w_q3_2017
   
   
3. stefan_nurek BackBlaze większość HDD kupuje w sklepach (autor: Sławekpl | data: 2/11/17 | godz.: 21:51)
   wybierają najtańsze jakie w danej chwili są do kupienia, może dlatego teraz większość HDD u nich to Sygate, na blisko 90 tysięcy nośników tylko 25 tysięcy jest innych firm, kiedyś było to bardziej wyrównane
   wszystkie dyski u nich pracują w nadmiarowych macierzach, więc awarie mają mniejsze konsekwencje niż w większości domowych komputerów
   stawiam że HGST które mają są w dedykowanych magazynach dla klientów którzy chcą i płacą więcej, rzadko ale się zdarzają problemy przy odbudowie macierzy np. gdy podczas odbudowy padnie kolejny HDD, niektórzy wolą nie ryzykować
   
   ponoć ludzi dzieli się na tych co robią kopie danych i tych co będą ją robić ;)
   
   
4. @3. (autor: pwil2 | data: 2/11/17 | godz.: 23:41)
   Nie sądzę. Są wyjątkowo transparentni i liczą każdego wydanego $. Po prostu testują różne dyski, wyliczając opłacalność na podstawie ceny i niezawodności. Trafi im się partia tanich HGST to kupią kilka szaf HGST, a tak to Seagate, bo znaaacznie tańszy.
   
   
5. pwil2 gdyby faktycznie brali pod uwagę awaryjność (autor: Sławekpl | data: 3/11/17 | godz.: 00:06)
   a nie tylko cenę to nie mieliby ani jednego Sygate, we wszystkich ich zestawieniach od lat HDD Sygate są bardziej awaryjne od innych producentów, dlatego będę się upierał że biorą pod uwagę wyłącznie cenę przy zakupie, sądzę że również nie zwracają uwagi na gwarancję
   inna kwestia to jak pisałem magazyny dla klientów "Pro", im zapewniają najlepsze możliwe nośniki, czyli od lat HGST
   
   
6. Seagate (autor: Zbyszek.J | data: 3/11/17 | godz.: 00:59)
   od około 2010 roku i pamiętnej serii Barracuda 12 ma ogólnie problem z talerzami, a dokładniej bad sectorami. Mechanicznie te dyski są ok.
   
   
7. @06 (autor: GULIwer | data: 3/11/17 | godz.: 20:56)
   chyba faktycznie masz rację. Seagate'y z jakimi się stykałem zwykle zachowywały się przez cały okres pracy podobnie, WDC po kilku miesiącach pracy jakieś dziwne piski zaczynały wydawać
   
   
8. :D HGST (autor: pawel1207 | data: 5/11/17 | godz.: 16:20)
   mam 2 sa trzymane w ceplanianych warunkach po 2 latach oba padaj kardzy z innej seri a standart taki sam :D no soory hgst sie sprzedaje bardzo malo wiec wyniki dobre zadko sie pakuje do macierzy gdzie siedza po 40 razem a segaty notorycznie a najlepsze w podobnym czasie kupilem 2 segejty :D no 2 miesiace mlodsze te same warunki i co i nic im nie jest a hgst moze z miesiac jescze pociagna moze 2 moze i pol roku ale widac wyraznie ze oba padaja.. to tyle jesli chodzi o hgst a i tak sama przedkosc obrotowa interfejs i pojemnosc jak bym kupil 4 hgst to bym teraz 4 do wymiany.. wszystko zalezy od seri i rocznika .. a maxtory i quantumy do dzisiaj smigaja :D
   
   
   
9. Zbyszek.J - komentarz nr 6 (autor: Majster | data: 5/11/17 | godz.: 21:40)
   Barracudy to była lipa przy serii 7200.11.
   
   Link:
   
   https://www.komputronik.pl/...-serial-ata-ii-.html
   
   Zbyszek.J - początek totalnych awarii z dyskami to nie 7200.12, tylko 7200.11. Mam zanotowane w pliku .txt wszystkie opinie z podanej strony, łącznie z datami i ocenami. Po prostu dla potomnych i dla siebie, aby zachować pewne informacje na temat tej tandety, którą firma Seagate wyprodukowała. Niektóre opinie są wyjątkowo ciekawe i pouczające, więc kiedyś mogą się przydać.
   
   Już wtedy (w 2010 roku a nawet wcześniej) wiedziałem, że z tymi dyskami dzieje się coś niedobrego. Niektórzy tutejsi bywalcy próbowali mnie "zakrakać", bo Im się nie podobało, że krytykuję Barracudy za co raz większą awaryjność. To był typowy konflikt interesów, niektórzy pewnie na tym jakoś zarabiali gdy polecili innym ten szmelc, a ja miałem na tyle odwagi i zaparcia aby tłumaczyć, że to nie tędy droga.
   
   To już się ciągnie prawie 10 lat, odkąd firma Seagate zaczęła wypuszczać badziewie na rynek.
   
   http://twojepc.pl/boardPytanie148742.htm
   
   http://twojepc.pl/boardPytanie149369.htm
   
   I tutaj też awaria... w listopadzie 2008 roku, wtedy była seria 7200.11.
   
   http://twojepc.pl/boardPytanie138356.htm
   
   
   
10. @Majster (autor: Deathraw | data: 7/11/17 | godz.: 10:48)
    7200.11 to była faktycznie fatalna seria. Sypała się jak diabli. 7200.12 też były do dupy o ile pamiętam. Sam mam teraz ST2000DM001 i złego słowa o nim nie powiem, a siedzi już u mnie 3 lata. Mam też samsunga f3, który wrócił z gwarancji jako seagate i poza 1 logicznym badem przez 5 lat ostrej pracy też nic mu nie jest.
    
    
11. Dysk twardy z 2011 roku (autor: Majster | data: 7/11/17 | godz.: 21:00)
    Deathraw - wiesz jak to nie raz jest, jakieś wyjątki zawsze się znajdą obojętnie czy u Ciebie, czy u kogoś innego.
    
    
    Gdy ceny dysków twardych zaczęły ostro szaleć po rzekomej pierwszej powodzi, w zaprzyjaźnionej firmie pewna osoba postanowiła mi pożyczyć dysk twardy w celu sprawdzenia. Wybór padł na Barracude 1TB dlatego, że WD Caviary już wtedy zaczęły niesamowicie drożeć. Miałem ten dysk tylko kilka dni, ale dało się zauważyć że coś jest nie tak. Tego typu S.M.A.R.T. (żółte zaznaczenia) to oczywiście nic dobrego.
    
    https://i.imgur.com/M3JsvcQ.jpg
    
    Zrzut ekranu z 23 października 2011 roku. Po kilku dniach zrezygnowałem, bo bałem się używania tego HDD wiedząc, że może być bardzo różnie. Barracuda 1TB 7200.12 była naprawdę szybka i wydajna, ale niestety parametry S.M.A.R.T. były co najmniej niepokojące.