Przygoda Microsoftu ze smartfonami właśnie definitywnie dobiega końca. Koncern kilka lat temu stworzył system Windows Phone a następnie kupił dział urządzeń mobilnych od fińskiej Nokii, snując śmiałe plany konkurowania z urządzeniami z systemem Android. Smartfony z okienkami nie zdołały jednak przekonać do siebie użytkowników, będąc jedynie rynkową niszą. Porażka Windows Phone (później przemianowanego na Windows 10 Mobile) była definitywnie widoczna już w 2016 roku, kiedy Microsoft zaprzestał wydawania nowych smartfonów z serii Lumia, a także zwolnił kilka tysięcy pracowników swojego działu odpowiedzialnego za Windows Mobile i smartfony.
Jesienią ubiegłego roku firma wydała ostatnią aktualiację Fall Creators Update dla niektórych smartfonów z Windows Mobile - jednocześnie zapowiedzano zakończenie dalszych prac nad rozwojem oprogramowania dla tego typu urządzeń.
Uczynił to Joe Belfiore - wiceprezes ds. systemów operacyjnych i były menadżer programu Windows Phone, który poinformował na Twitterze, że kolejne wersje software i hardware dla smartfonów "nie stanowią już priorytetu" dla Microsoftu. Użytkownicy będą mogli nadal liczyć na wsparcie dla wydanych już produktów, w postaci poprawek i aktualizacji bezpieczeństwa, ale nic poza tym – system zwyczajnie nie będzie już dalej rozwijany.
W ślad za tą deklaracją, po trzech miesiącach, poinformowano o zakończeniu programu Insider dla Windows 10 Mobile - czyli programu umożliwiającego zostanie betatesterem przygotowywanych aktualizacji oraz przyszłych wersji, co tylko potwierdza, że takie nie będą już wydawane.
K O M E N T A R Z E
Szkoda (autor: ligand17 | data: 29/01/18 | godz.: 16:25) teraz tylko czekam, aż ktoś opracuje metodę instalacji Androida na Lumiach - bedę mógł tchnąć nowe życie w swoją 930.
Z drugiej strony skoro mamy już Win10S na urządzeniach 2in1 opartych o ARMy to mam nadzieję, że niebawem pojawi się wersja na telefon.
Po co "tchac" zycie w szit? (autor: MacLeod | data: 29/01/18 | godz.: 17:59) ...
MacLeod (autor: kombajn4 | data: 29/01/18 | godz.: 20:48) Akurat od strony sprzętowej Nokie były bardzo dobre. Aparaty fotograficzne np były najlepsze w klasie. Do tego ekrany OLED, fajne wzornictwo, świetne oprogramowanie jak np mapy HERE które do dziś można za free używać na Androidzie. To naprawdę nie był zły sprzęt. Gdyby Nokia poszła w Androida uniknęliby pewnie upadku i tego obecnego niemrawego próbowania odzyskania choćby odprysku dawnej chwały w wykonaniu Made in China.
Nokia (autor: Zbyszek.J | data: 29/01/18 | godz.: 23:17) swego czasu (2002-2009) była liderem rynku. Stali się dużą korporacją, poczuli się zbyt pewni siebie - przeoczyli zmianę ery technologicznej w software na rynku telefonów, a jako że wcześniej jako duża korporacja nabrali typowej dla korporacji bezwładności, ich reakcja na iPhone i Samsung Galaxy była mocno spóźniona. Od 2008 roku mieli czas na wprowadzenie najpóźniej jesienią 2009 roku czegoś pokroju iPhone, i nie zrobili tego. Potem przyszedł Samsung Galaxy, a Nokia dalej nic.
Za to zupełnie nie zrozumiały jest okres od 2011 roku do 2014 - kurczowe trzymanie się Windows Phone, i unikanie popularnego Androida. To ich faktycznie położyło.
porownujesz topowy niegys pewnie model (autor: MacLeod | data: 30/01/18 | godz.: 10:30) z jakims entry szajsungiem...
@MacLeod (autor: ligand17 | data: 30/01/18 | godz.: 11:02) A to Android nie działa na tym entry szajsungu?
to może mid-Nokia:
Nokia 5: Snapdragon 430 - 8x1.4GHz, Ardeno 505, 2GB RAM, 16GB eMMC, wyświetlacz 5,2" HD, bateria 3000mAh, NFC, brak ładowania indukcyjnego, aparat 13MPix. Działa na tym Android 7.1.1.
Windows Mobile (autor: asdf | data: 30/01/18 | godz.: 15:53) to już od dawna trup. Wyszedł smartfon Vivo xPlav7 z 10 GB RAM z Androidem, to jest sensacja.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.