TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 30 stycznia 2018 |
|
|
|
Nowa niskobudżetowa płyta Biostar A68MDE Autor: Zbyszek | źródło: TechPowerUp | 19:05 |
(12) | Biostar wprowadza do sprzedaży nową tanią płytę główną, model A68MDE. Jest to płyta główna formatu micro-ATX dedykowana dla mniej wymagających odbiorców i wyposażona w chipset AMD A68 oraz podstawkę Socket FM2+. Urządzenie posiada 5-fazową sekcję zasilania procesora, dwa banki na pamięci DDR4, jedno złącze PCI-Express 3.0 x16 i jedno PCI-Express 3.0 x1. Na laminacie znalazły się też cztery złącza SATA 6.0 Gbps, natomiast na tylnym panelu dwa USB 3.0, dwa USB 2.0, dwa PS/2, DVI i D-Sub oraz RJ-45 i analogowe złącza audio.
Atutem płyty ma być bardzo niska cena, wynosząca zaledwie 44,90 USD.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Biostar (autor: Majster | data: 30/01/18 | godz.: 23:00)
Płyta główna typu bieda aż piszczy.
Ostatnio jest taki trend - co raz mniej kontrolerów SATA, ogólne, coraz słabsze wyposażenie. I za co klient ma płacić te niecałe 45 dolarów? Nie dość, że mały kurdupel, na którym wszystkie elementy będą się przegrzewać (bo są blisko siebie), to w dodatku prawdopodobnie słaba jakość. W małej, ciasnej obudowie (a teraz pełno takich) nie wróżę tej płycie zbyt długiej trwałości. Niecałe 45 dolarów to można dać księdzu na tacę, a nie wybierać się do sklepu komputerowego z zakupami.
- @Majster (autor: ligand17 | data: 31/01/18 | godz.: 10:07)
Bez przesady. Mam w domu małe APU od AMD na FM2+ na płycie ITX zamknięte w malutkiej obudowie. Używam jako HTPC i nie mam problemów.
- @1. (autor: siwydym | data: 31/01/18 | godz.: 13:12)
Naprawdę myślałeś, że komputery wykorzystuje się tylko do bardzo wymagających gier? :-)
Oprócz HTPC ( jak wspomniał mój poprzednik ) tego typu konstrukcje używa się do budowy NAS-ów. Małe, tanie, energooszczędne i co najważniejsze dla mnie : PCIe w wersji x16.
A nie jak w atomach x1. Oczywiście nie pod GPU, a pod wydajny kontroler sata/sas obsługujący 16 HDD.
pozdrawiam
- do autora (autor: siwydym | data: 31/01/18 | godz.: 18:59)
płyta obsługuje DDR3
- No tak. (autor: Duke Nukem PL | data: 31/01/18 | godz.: 22:16)
Support 2-DIMM DDR3-2600(OC)/ 2400(OC) up to 32G maximum capacity...
Inny cytat z 'materiałów':
"AudioArt Capacitors" :P
PRO series comes with Nichicon high-end audio capacitors. Nichicon Capacitors offer artistic-like sound resolution and Hi-Fi audio amplification effect, making your room a live concert."
Kreatywność aberracyjna działu marketingu sięga zenitu.
- Macie tam do cholery jakiś 'szklany sufit'?
- Tak, dział promocji bez limitu kitu.
- Małe obudowy (autor: Majster | data: 1/02/18 | godz.: 16:30)
Moim zdaniem małe obudowy to klęska nieurodzaju i nieporozumienie. Tam nie ma gdzie palca wsadzić, wszystko małe i ciasne jak cholera. Wiem doskonale ile jest z tym męczarni. Takie kurduple powinny być stanowczo zabronione i nie dopuszczane do sprzedaży.
Teraz wiele sprzętów cofa się w rozwoju. Niestety, na takich małych obudowach ktoś inny całkiem nieźle zarabia, stąd moda na tego typu rzeczy. Jeszcze trochę i dojdziemy do pudełek z zapałkami, a co.
NAS i dyski twarde wolnoobrotowe - kolejna mrzonka i kretynizm jako uzasadnienie. Dyski twarde powinny być co raz szybsze, a ktoś wyjątkowo sprytny wymyślił, żeby ludzie kupowali dyski serii np. WD Caviar Green oraz Red.
Kopiowanie plików z prędkością 50MB/sek. a 145MB/sek. to jest zasadnicza, ogromna różnica! Tutaj jedna osoba napisała prawdę o takich dyskach - Red.
http://forum.pclab.pl/topic/1227659-WD-Red-3TB/
Już Greeny nie radziły sobie za dobrze z chodzeniem po katalogach, bo były zbyt powolne i mułowate, a Red prawdopodobnie są jeszcze gorsze. Ale oczywiście producentom było łatwo zachęcić do tego typu wyrobów, bo ludzie są wyjątkowo podatni na tego typu zagrywki. Wystarczyły teksty typu "dysk jest eco".
- @up (autor: siwydym | data: 1/02/18 | godz.: 21:11)
powiedz mi kolego Majster do czego mi szybki dysk w nas-ie, którego używam w sieci domowej do przechowywania filmów, zdjęć, muzy itp. itd. i z zasobów którego korzystają wszystkie telewizory, media playery, telefony i komputery w domu. Wolnych dysków używa się ze względu na to, że są cichsze i się nie grzeją tak jak 7200rpm. Oczywiście mówimy o nas-ach budżetowych. Jeśli ktoś używa Greena w nas-ie to je sprawa i problem. te dyski absolutnie nie nadają się do tych celów. osobiście od 2 lat używam HGST w wersjach He i mimo, że kręcą 7200rpm to są znacznie cichsze i chłodniejsze od jakiegokolwiek innego 5400. Nie wspominając o zerowej awaryjności. Fakt. Jest drożej, ale moje dane są znacznie droższe
- Odpowiedź - Siwydym (autor: Majster | data: 1/02/18 | godz.: 22:20)
NAS-a nie używam.
Swoje dyski twarde mam podłączone w komputerze. Cenię sobie szybki odczyt i zapis danych, a wszelkie dyski wolnoobrotowe to zaprzeczenie wydajności. To jest badziew, na którym wiele firm zarabia całkiem konkretne pieniądze, a co klient dostaje w zamian? Mułowaty HDD, który ma duże problemy nawet z poruszaniem po katalogach! O kopiowaniu (nawet dużych plików) nie wspomnę bo to jest porażka. Kopiowanie wlecze się niemiłosiernie. Wystarczy wpisać w Google - WD Green slow - i wszystko staje się jasne.
Red - to kolejny wymysł i sposób na zarabianie na tandecie. Można mieć dyski twarde 7200 RPM i jednocześnie niskie temperatury, tylko trzeba zrobić dodatkowy nawiew w obudowie. U siebie mam też WD VelociRaptora, który ma temp. niższe niż taki WD Caviar Green 2,5TB. Greena od kilku miesięcy w ogóle nie używam, ale gdy go używałem, to robił mi często takie nerwy i niespodzianki, że brak słów. Niespodzianki - czyli np. bardzo długie czekanie na uruchomienie systemu. Czarny ekran (25 minut co najmniej) i dopiero jaśnie pan system raczył się załadować - chciałbyś tak co kilka dni lub tygodni?
Te dyski mają to do siebie, że są produkowane z jakiegoś totalnego dziadostwa i stąd te problemy. W laptopach jest jeszcze gorzej, wystarczy poszukać tematów na forach. Dodatkową zmorą w tych HDD jest parkowanie głowic i wyższy czas dostępu.
Spróbuj zagrać w jakąś grę, która będzie zainstalowana na takim czymś... szczerze współczuję.
- @up (autor: siwydym | data: 1/02/18 | godz.: 22:35)
pierwsze zadanie mi wystarcza.
Nasa nie masz , tego nie masz, tamtego nie rozumiesz i masz klapki na oczach. Dyski używa się do różnych celów. Nie tylko w nasach i nie tylko w kompie. Dyski używają różni ludzie. Mniej wymagający i bardziej. Bogatsi i biedniejsi.
Ci co się znają na sprzęcie i laicy. I również tacy co ich h..j obchodzi co jest w środku. ważne ze fejs chodzi
- Siwydym (autor: Majster | data: 1/02/18 | godz.: 23:10)
No właśnie - to jest bardzo trafne podsumowanie.
"I również tacy co ich h..j obchodzi co jest w środku. ważne ze fejs chodzi".
Dokładnie, że tak powiem pospólstwu tylko tyle potrzeba do szczęścia. Chlanie pijackich browarów i inne typowe pseudo-rozrywki. A potem porozbijane szyby, pomazane przystanki bo barachło się musiało wyszumieć. Facebook to również bardzo dobry przykład.
Tylko jak przyjdzie co do czego, to w domu przy komputerze zaczyna się narzekanie, że cała konfiguracja źle działa. Użytkownicy komputerów często mają tylko ogromne wymagania co do nich, ale zadbać o takie urządzenia już nie potrafią.
- I żeby nie było (autor: Majster | data: 2/02/18 | godz.: 15:30)
Mam VelociRaptora prawie 4 lata.
http://i.imgur.com/AFG84Jd.jpg
W przeciwieństwie do wielu innych osób, które piszą w różnych komentarzach, że mają to i owo, a tak naprawdę nie dają żadnego potwierdzenia. Jak wiadomo - komentarz wszystko przyjmie.
Wiem jak to jest, ludzie często gęsto potrafią tracić dużo pieniędzy na pijackie browary lub papierosy, ale na coś innego to teoretycznie kasy brakuje.
CrystalDiskInfo:
https://i.imgur.com/MtRGoUL.jpg
Siwydym - pamiętaj. Jedna paczka fajek kosztuje lekko 16 zł. 10 paczek i już wychodzi 160 zł. Kolejne 10 paczek i mamy kwotę 320 zł. Więc sam pomyśl jak to jest... Bardzo prosty wniosek - taki VelociRaptor jest w zasięgu ręki wielu potencjalnych osób, które mają różne komputery. Tylko to wszystko zależy od nastawienia poszczególnych ludzi. Ja wiem, że sprzęt komputerowy jest drogi i też mnie to wkurza, ale co zrobić? Bardzo często jest tak, że gdy jakiś klient chce tanio, to i w zamian dostaje tanio i byle jak.
Na różne "promocje" i inne akcje trzeba uważać. Jeszcze z 10-12 lat temu w markecie Real mogłem nie raz coś kupić, coś naprawdę fajnego. Mam zachowane po dziś dzień pewne paragony, dlatego wiem co i ile wtedy kosztowało. Niektóre produkty (np. w 2004 roku) były znacznie tańsze niż teraz. Ale później (tak od 2010 roku) wszystko uległo zmianie. Zaczęły się pokazywać towary byle jakie, a teraz (obecny Auchan) sprowadza w ogóle jakiś chłam. Różne tanie klawiatury, myszki, pendrive'y - najlepiej tego nie dotykać kijem z dwóch metrów.
- W swoim komentarzu (autor: Majster | data: 26/10/19 | godz.: 19:20)
Niemiecki sklep jest w @23 poście
https://www.mindfactory.de/
a tu holenderski
https://www.informatique.nl/?m=art&g=133
Najtaniej to Niemcy mają, bo ok. 570 zł za win10 pro, Holendrzy mniej więcej jak my, ale że płaci w euro i zarabia minimalnie 3000EUR, to te 200EUR to jak 200 zł.
ok. 1000 zł win 10 pro zarobki ok. 2000zł-3000 zł w przeliczeniu na euro:
ok. 238EUR win 10 pro zarobki ok. 476EUR-714EUR(przelicznik 4.2 zł) W jednej i drugiej sytuacji wygląda to marnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|