W Prima Aprilis w sieci nie zabrakło różnych zmyślonych informacji podanych w formie żartów. W tym roku najbarwniejsze z nich dotyczyły przyszłych kart graficznych, w tym zmyślonej, kolejnej generacji kart graficznych firmy AMD, o fikcyjnej nazwie Radeon Canis. Według twórcy żartu podstawą nowych kart miałyby być zminiaturyzowane i ulepszone układy graficzne Vega, produkowane w 10nm procesie litograficznym przez Intela i zawierające 5120 procesorów strumieniowych. Chipy miałyby powierzchnię mniejszą od 400 mm2 i osągać taktowanie do 2,4 GHz. Flagową kartą graficzną byłby kosztujący 999 USD Radeon z dwoma takimi układami połączonymi ze sobą i pamięciami HBM za pomocą krzemowego Interposera.
Większa fantazja poniosła twórcę żartu dotyczącego Nvidia. Podał on 1 kwietnia zmyśloną specyfikację techniczną nadchodzącej flagowej karty GeForce z serii Turing - modelu GTX 1180 Ti, a całość uzupełnił sfabrykowanym zrzutem ekranu z GPU-Z oraz grafika przedstawiającą budowę rdzenia GT102.
Według niego, układ GT102 produkowany w 12-nm procesie litograficznym miałby zawierać 10752 procesory strumieniowe i pracować z taktowaniem 2290 MHz standardowo i 2495 MHz w trybie Boost. GeForce GTX 1180 Ti oprócz tego chipu miałby także 32 GB pamięci GDDR6 z 384-bitową magistralą o przepustowość 1024 GB/s.
Twórca żartu prawdopodobnie nie wziął pod uwagę, że rdzeń krzemowy kart GeForce GTX 1080 Ti z 3840 procesorami strumieniowymi jest już bardzo duży, natomiast 12nm układ GV100 z architekturą Volta i 5120 procesorami strumieniowymi ma powierzchnię 800 mm2.
Nie wiadomo jak duży byłby ten prima aprilisowy 12nm układ krzemowy z 10732 procesorami strumieniowymi, gdyby Nvidia naprawdę chciała go wyprodukować - ale można zakładać powierzchnię ponad 1500 mm2.
Wygląda na to, że brak ciekawych premier i gorącej konkurencji na rynku kart graficznych powoduje, że niektórzy tęsknią za szumem informacyjnym z tym związanym, i próbują tworzyć go sami.
