Radeony ASRocka jednak trafią do sprzedaży w Europie
Autor: Wedelek | źródło: VideoCardZ | 06:30
(11)
ASRock to najnowszy gracz na rynku producentów kart graficznych z rodziny Radeon. Decyzja o starcie z nowym biznesem została podana do opinii publicznej miesiąc temu wraz z informacją od jednego z pracowników, że na razie nowe akceleratory nie trafią do Europy, bo nie zgadza się na to AMD. Bardzo szybko pojawiło się jednak dementi i zapewnienie, że koncern z Sunnyvale nie miał wpływu na zasięg sprzedaży i że była to decyzja zarządu ASRocka. Jak było naprawdę nie dowiemy się pewnie nigdy.
Tak czy siak ostatecznie po raz kolejny zmieniono zdanie i nowe Radeony RX Vega 56 i 64 jednak zawitają na Starym Kontynencie. W pierwszej kolejności ASRock wprowadzi swoje karty na sklepowe półki w Niemczech, gdzie produkty z serii Phantom zawitają już w lipcu.
K O M E N T A R Z E
Ubisoft wierzy, że streaming jest przyszłością gier (autor: rookie | data: 8/06/18 | godz.: 11:37) Za kilka lat nikt nie będzie potrzebował kosztownego sprzętu do grania w domu, wystarczy najtańszy sprzęt. To dobra informacja, bo inwestowanie dużych pieniędzy w sprzęt, który po 3 latach stanie się słaby i niemal bezwartościowy, jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
Może się okazać, że w nowego Tomb Raidera zagramy w 4k na Atomie :D http://www.businessinsider.com/...arly-dead-2018-6
@rookie (autor: Qjanusz | data: 8/06/18 | godz.: 12:21) wypowiedź osoby, która nie jest związana z producentem konsol. Pobożne życzenia...
Producenci konsol będą zarabiać na nich tyle, ile się tylko da.
Co do Vegi Asrocka, to ich się biznes powodzi, chociaż tutaj niewiele ugrają. Bardziej chodzi pewnie o wydeptanie ścieżki przed 7nm GPU od AMD.
@1. (autor: doxent | data: 8/06/18 | godz.: 12:40) I ten niewyobrażalny Mega input lag. Kto grał choćby na TV ten wie o co chodzi. Przy pingach powyżej 20ms takie granie nie ma sensu. Chyba, że gramy w szachy albo pasjansa.
jak ludzie grają w RTS - RPG (autor: Mario2k | data: 8/06/18 | godz.: 12:57) To pewnie będzie OK ale jak grają w FPS'y to bidąz nędzą i score będzie gdzieś na dole listy.
@1. (autor: pwil2 | data: 8/06/18 | godz.: 16:00) Najwięcej skorzysta wydawca gier, bo będzie sprzedawał dostęp na godziny. Im więcej klientów się podłączy, tym niższa rozdziałka, detale, niższy bitrate itp.
pwil2 (autor: pawel1207 | data: 9/06/18 | godz.: 02:08) przecierz jak to bedzie tak wygladac :D to ludzie zrezygnuja z abonamentu szybciej niz im sie zdaje :D streaming jest fajnym pomyslem ale nie na obecne lacza i przepustowosc sieci i opuznienia. a przynajmniej nie jest rozwiazaniem dla karzdego..
@1 nierealne chyba ze myslisz (autor: pandy | data: 9/06/18 | godz.: 13:19) o graczach typu znajomi wpadli z dzieciakami i niech sie dzieciaki zajma graniem a my spokojnie pogadamy... proste gry nie wymagajace interakcji sa OK - zakladajac streaming to ile fps? co najmniej 60 - to jedziemy czas wygeneorwania jednej klatki to 16.7ms, trzeba kompresowac video a wiemy ze efektywna kompresja video wymaga wielu klatek z ktorych wiekszosc nie jest niezlezna ale zalerzy do tzw klatki kluczowej a ta zazwyczaj jest jedna w GOP (oczywiscie mozna stosowac rozproszone metody jak bloki ale...) narzut na GOP musi byc maly by zmniejszyc opoznienia wiec zalozmy ze GOP to bedzie ok 3 - 9 klatek (normalnie w TV GOP jest dluzszy i ma jedna sekunde lub wiecej) wychodzi nam ze typowe opoznienei to bedzie wielokrotnosc tych 16.7ms, do tego dojdzie pare innych opoznien i nagle sie okaze ze rzeczywiste opoznienia nie beda mniejsze niz powiedzmy 70 - 100ms - powiedz mi w jakich grach takie opoznienia sa akceptowalne.
Pomijam tu juz narzuty wydajnosciowe na kompresje video (bo policzenie 3D to jedno ale dochodzi jeszcze kompresja obrazu) no i wymagania na pasmo - ile zajmie wysokorozdzielcza CG z wymaganiem czytlenosci detali...? 50Mbps? 100Mbps? wyobrazasz sobie np milion graczy potrzebujacych interaktywnego video o pasmie 50Mbps?
Nie znam szkieletow ktore udzwignelyby takie obciazenia... u trzeba byloby budowac mocno rozporszona strukture, farmy ktore obslugiwalyby moze kilkudziesieciu graczy - ktory perator bedzie inwestowal w taka infrastrukture przy tak dynamicznym rynku gier na ktorym praktycznie co rok moze dwa nalezaloby wyeminiac caly hardware od zera (zostanie moze zasilacz, obudowa i pare innych kompoentow) - ile pracy ludzkiej kosztowaloby wymienianie tego sprzetu.
@7. (autor: pwil2 | data: 10/06/18 | godz.: 20:12) Kiedyś strumieniowanie MP3 przez internet wydawało się marnowaniem pasma. Pamiętam jak pobierałem pliki 60kB/s "na stałym łączu w BUWie". Później filmy na Youtube i miliony użytkowników jednocześnie było takim czymś niewyobrażalnym. Dziś miliony użytkowników jednocześnie strumieniują 4K 15Mbit z NetFliksa. Łącze 250Mbit dziś kosztuje 10pln więcej od 120Mbit.
@1. (autor: anemus | data: 10/06/18 | godz.: 23:23) Jeśli to pójdzie w tym kierunku to będzie to najgorsze co może spotkać graczy. Oferowanie towarów zamiast jako sprzedaży jako usługę to marzenie wszystkich firm bo pozwala wydoić klienta w niewyobrażalny sposób i zminimalizować jego wpływ na rynek praktycznie do minimum, a przy zmowie dostawców do zera.
Dlatego np koncerny motoryzacyjne tak bardzo chcą wprowadzić samochody autonomiczne za wszelką cenę i dlatego wydawcy oprogramowania tak z nim robią. Dla wydawców i koncernów motoryzacyjnych jest mały problem - posiadanie platformy transportowej czy komputerowej daje klientowi wybór i konkurencji dodaje skrzydeł.
Na szczęście jest też druga strona medalu - głębszy kryzys wtedy spacyfikuje maksymalnie gospodarkę i wprawdzie przeniesie nas do epoki kamienia łupanego ale wyrżnie większe koncerny w pień.
@1. (autor: pwil2 | data: 12/06/18 | godz.: 18:20) Konsole miały wymagać połączenia on-line... a jednak to nie przeszło. Może i tym razem nie przejdzie.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
