ARM mocniej skupia się na rozwoju SoC dla samochodów autonomicznych
Autor: Wedelek | źródło: AnandTech | 05:01
(3)
Od kilku lat sporo mówi się o samochodach autonomicznych, które w niedalekiej przyszłości mają całkowicie wyręczyć kierowców i przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu. Najwięksi gracze branży IT od dawna mocno inwestują w rozwój zarówno układów scalonych jak i oprogramowania, które mogłyby trafić do tego typu pojazdów. Wśród nich jest firma ARM, która projektuje układy dla samochodów od 1996 roku. Obecnie w jej portfolio znajdują się między innymi SoC dla systemów ADAS, które odpowiadają za wspieranie kierowcy w ruchu kołowym.
W przyszłości, za sprawą programu Safety Ready Initiative układy projektowane przez ARM mają napędzać samochody autonomiczne. Plan producenta zakłada, że rewolucja na tym polu odbędzie się w trzech krokach, a ostatni, wykonany około roku 2027 wprowadzi pełną automatyzację.
Powstanie również nowa seria procesorów stworzona specjalnie z myślą o samochodach, a jej pierwszym przedstawicielem będzie produkowany w 7nm chip Cortex-A76AE. Układ ten ma bazować na maksymalnie 64 rdzeniach A76 wspieranych przez IGP Mali-G76 oraz dodatkowe koprocesory oferując wysoką niezawodność oraz dużą moc obliczeniową przy niewielkim zapotrzebowaniu na energię elektryczną. Chipy z serii AE będą też obsługiwać nowy tryb pracy nazwany Split-Lock w ramach którego cały procesor zostanie podzielony na dwie logicznie niezależne części wykonujące jednocześnie te same obliczenia. Jeśli jeden z tak wydzielonych modułów źle wykona jakąś operację, to drugi natychmiast skoryguje błąd i przejmie od niego obowiązki.
K O M E N T A R Z E
Automat (autor: Tommy1987 | data: 28/09/18 | godz.: 20:48) Wkrótce żeby ludzi pozabijać wystarczy zawirusować samochód :(
taaa (autor: anemus | data: 29/09/18 | godz.: 02:31) "i przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa ruchu"..
Aby autonomiczne samochody to trzeba zastosować algorytmy AI, a to z definicji wyklucza taki efekt.
anemus (autor: Markizy | data: 30/09/18 | godz.: 08:02) ponadto trzeba byłoby lepiej przystosować drogi do poruszania się takimi autami, w przypadku polski mają sporo do zrobienia bo znaków u nas więcej niż grzybów w lesie (poza autostradami i ekspresówkami rzecz jasna).
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
