Podczas konferencji Samsung Developer Conference w pewnym momencie koreański producent wywarł dość duże wrażenie na zgromadzonej widowni, przedstawiając na żywo rozkładany smartfon z ekranem Infinity Flex. Urządzenie to aktualnie prototyp, ale pokazuje, jak w całkiem nieodległej przyszłości mogą wyglądać i funkcjonować flagowe smartfony Samsunga. Prototypowy smartfon ma panoramiczny ekran o powierzchni 4,58-cala, jednak w rzeczywistości jest złożony jak kartka papieru zagięta na pół. Urządzenie można rozłożyć niczym książkę, a wówczas aktywuje się drugi schowany początkowo w środku ekran o przekątnej 7,3-cala.
Mniejszy ekran ma rozdzielczość 1960 x 840 pikseli i proporcje 21:9, a większy 2152 x 1536 pikseli i proporcje 3:2. W środku umieszczono procesor wytwarzany w 7nm procesie litograficznym i modem 5G.
Dużym wyzwaniem technicznym, nad którym inżynierowie Samsunga poświęcili kilka lat pracy, było zapewnienie takiej trwałości giętkiego ekranu, aby możliwe były setki tysięcy złożeń i rozłożeń bez oznak zużycia ekranu lub pogorszenia jakości obrazu w miejscu zagięcia. Jednocześnie dla urządzenia opracowywana jest zupełnie nowa nakładka graficzna One UI, która ma uczynić pracę na dwóch różnych ekranach wygodną i komfortową. Interfejs jest rozwijany przy współpracy z Google, a przyszłe wersje Androida mają natywnie wspierać składane ekrany.
Zapowiedziano, że składany smartfon trafi do masowej sprzedaży w 2019 roku (dopisek redakcji - sądzimy, że prawdopodobnie w drugiej połowie lub pod koniec przyszłego roku).
K O M E N T A R Z E
hmmm (autor: mlc | data: 8/11/18 | godz.: 18:43) trochę słabe to... było pewnie tak ciemno, aby nie było widać niedoróbek. Do kieszeni się nie zmieści nawet złożone, bo będzie strasznie grube. Ale może Apple zrobi to porządnie ;)
@1. (autor: Kenjiro | data: 8/11/18 | godz.: 20:07) Prezentator powiedział, że to nie jest docelowe urządzenie, tylko specjalnie na prezentację, aby nie pokazać wersji sprzedażowej.
koncepcja (autor: arra | data: 9/11/18 | godz.: 06:22) w stylu zróbmy coś nowego i kompletnie nieprzydatnego, byle by było wow. Coż trzeba jakoś uzasadnić przepalenie godzin w dziale R&D.
największy problem teraz to nie technikalia, grubość urządzenia itd... (autor: Qjanusz | data: 9/11/18 | godz.: 09:10) tylko oprawienie tego wynalazku w urzadzenie, które rozbudzi w ludziach potrzebę posiadania go, rozwiązania problemu.
Od dłużeszego czasu patrzę na te wyginane ekrany jako super pokazówka technologii, której jednak chyba ciężko będzie znaleźć praktyczne zastosowania. Co innego, jak byśmy mieli wyginane laminaty, SOC, baterie...
Marketing, mając do sprzedania wyłącznie giete matryce, musi się nieźle nagimnastykować a i po tym efekty będą raczej tylko "dla geeków".
Przecież to Samsung (autor: Bjaku | data: 11/11/18 | godz.: 15:39) więc nie ma możliwości by nawet wysoka cena końcowa tego urządzenia wydanego tylko w ilości 100tysięcy sztuk nie rozeszła się szybciej niż wielu osobom się zdaje.
Firma ta od dawna jest perfekcjonistą i innowatorem a także wiele z rozwoju technologii od nich zależy.
Dwa w jednym rozejdą się szybko więc nawet nie ma co zakładać.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.