Kolejna generacja platformy HEDT Intela to Glacier Falls
Autor: Wedelek | źródło: HotHardware | 05:14
(8)
Najmocniejszy przedstawiciel serii Basin Falls Refresh robi spore wrażenie. Duża w tym zasługa konkurencji ze strony AMD i jego Threadripperów. Jednocześnie niebiescy szykują już kolejną generację układów dedykowanych entuzjastom o kodowej nazwie Glacier Falls. Z uwagi na odległą datę premiery nie wiemy zbyt wiele o tych układach. Nieoficjalne źródła podają natomiast, że w skład nowej serii wejdą procesory wyposażone w rdzenie Cascade Lake-X, które mają być wytwarzane w niezbyt nowym, ale dopracowanym procesie litograficznym 14nm++.
Nowa architektura przyniesie ze sobą poprawki dla nowo wykrytych luk oraz wsparcie dla technologii Optane DC Persistent Memory i DL Boost, która miałaby radykalnie przyspieszyć wykonywanie zadań związanych z maszynowym uczeniem. Wraz nowymi CPU na rynek trafią również nowe chipsety X399, ale nie wiadomo czym miałyby się różnić w porównaniu do X299. Glacier Falls trafi do oferty Intela pod koniec 2019 roku, czyli w rok po premierze Basin Falls Refresh.
K O M E N T A R Z E
Z uwagi na odległą datę premiery... (autor: Qjanusz | data: 20/11/18 | godz.: 09:08) Glacier Falls będzie bohaterem wielu fascynujących opowieści, przekazywanym fanbojom Intela na dobranoc przez ich rodziców.
Niestety tym razem się nie zgodzę (autor: Karak | data: 20/11/18 | godz.: 11:17) Obecny plan wydawniczy Intela nie wygląda za ciekawie. Piszę to jako osoba, która przymierza się do zmiany stacji roboczej za ~2 lata. Mój sprzęt kupiłem w 2012 roku. Do tej pory służy całkiem nieźle, dopiero niedawne parcie na ilość rdzeniu spowodowało, że osiągalne cenowo staje się coś znacznie lepszego. Jako tymczasowy krok kupiłem Xeona Ivy Bridge 12c/24t z zegarem 3.0 Ghz, koszt 150 EUR po odliczeniu sprzedaży 3930k. Wzrost wydajności wielowątkowej zauważalny, pojedynczy wątek troche stracił, ale lepszej opcji bez wymiany całej platformy nie było.
Jak to nie wiadomo? (autor: pwil2 | data: 20/11/18 | godz.: 12:53) Pewnie zgodnie z trendem X399 będzie produkowany w 22nm albo nawet 32nm ;-)
Glacier Fails (autor: Conan Barbarian | data: 20/11/18 | godz.: 14:32) Ten Glacier Fails to już zupełnie wróżenie z fusów, ale skoro koniec 2019 i nadal w 14nm++++++++++, to znaczy Intel w czarnej dupie jest z 10nm.
@Conan Barbarian (autor: grafenroot | data: 20/11/18 | godz.: 18:38) Niekoniecznie w czarnej doopie. Wiadomo nie od dzisiaj, że 14nm mają dopracowany do perfekcji dzięki czemu potrafią wycisnąć większe zegary. Z tego prosty wniosek, że 10nm zobaczymy najpierw w niskonapięciowych.
Gdyby mieli chociaż nową architekturę to mogliby dać 10nm do desktopa. W starej nie mogą, bo to znaczy zejście z zegarami i automatycznie nowa generacja byłaby słabsza od starej. Więc są w ciemnej doopie połowicznie :D
@5. (autor: pwil2 | data: 20/11/18 | godz.: 18:43) W serwerach nie potrzeba wysokich zegarów. Wystarczy, że będzie mało prądu żarło przy ~3GHz i pozwoli na wpakowanie wielu rdzeni na rozsądnej powierzchni...
@6: "będzie mało prądu żarło...." (autor: zartie | data: 21/11/18 | godz.: 11:35) Trochę nie bardzo idzie to w parze z litografią 14 nm...
@4. (autor: Mariosti | data: 21/11/18 | godz.: 11:39) Głównym failem intela była próba przeforsowania 10nm w DUV zamiast EUV. To oznacza że najpewniej posiadają niewłaściwe maszyny do sprawnego przejścia na EUV, a modernizacja/dostarczenie nowych od asml to kwestia pojedynyczych lat bo takie są kolejki zamówień na sprzęt do produkcji najbardziej zaawansowanych scalaków...
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
