TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Poniedziałek 5 sierpnia 2019 |
|
|
|
Siri też podsłuchiwała bez potrzeby. Apple bije się w pierś Autor: Wedelek | źródło: Bloomberg | 18:53 |
| Na początku lipca w Belgii wybuchła afera z głośnikiem Google Home, który wybudzał się bez wiedzy użytkownika i nagrywał przypadkowe konwersacje. Aby tego uniknąć producent zdecydował się na analizowanie 1% nagrań i szukanie źródła błędu. Problem w tym, że w tym celu angażowane były zewnętrzne podmioty, które uzyskiwały tym samym dostęp do części nagrań. W wyniku skandalu dziennikarze w innych państwach postanowili przyjrzeć się konkurentom Google i ich metodzie działania. Okazało się, że identyczny model działania wypracowała sobie firma Apple, która również przekazywała 1% nagrań podwykonawcom.
Tak jak u Google dane były zanonimizowane, ale czasami z toku rozmowy można było zidentyfikować nagrane osoby lub pozyskać inne, wrażliwe dane. Sprawa stała się na tyle poważna, że Apple wydało za pośrednictwem Bloomberga oświadczenie w którym przeprasza za zaistniałą sytuację i informuje o zawieszeniu procesu przekazywania nagrań firmom trzecim. Dotychczasowy model działania ma zostać zastąpiony innymi, bezpieczniejszym mechanizmem. Warto przy tym nadmienić, że obie firmy mocno chwalą się swoimi zabezpieczeniami i podejściem do kwestii prywatności danych. Jak widać prospekt reklamowy przyjmie wszystko. |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|