TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 5 marca 2020 |
|
|
|
SETI@Home zawiesza dalsze poszukiwanie kosmitów Autor: Zbyszek | źródło: SETI | 06:38 |
(16) | SETI@Home to projekt Internetowych obliczeń rozproszonych, skupiony wokół poszukiwania śladów obcej cywilizacji w obserwowanym kosmosie. Projekt polegał na użyciu społeczności Internetowej do analizy kosmicznego szumu radiowego i poszukiwania w nim nienaturalnych sygnałów, prawdopodobnie pochodzących od obcych cywilizacji. Uczestnicy programu za pomocą przygotowanego klienta pobierali porcje szumu kosmicznego rejestrowanego przez radioteleskop w Arecibo, i następnie użyczali moc obliczeniową swoich komputerów dla potrzeb analizy szumu w celu znalezienia w nim cech, które mogą świadczyć o tym, że sygnał został nadany przez pozaziemską cywilizację.
Organizacja SETI (Search for Extraterrestrial Intelligence), zajmująca się pozyskiwaniem dowodów istnienia życia pozaziemskiego, poinformowała właśnie, że po 21 latach zawiesza dalsze funkcjonowanie programu SETI@Home.
Aktualnie program zawieszony został zaledwie do 31 marca. W czasie tym SETI ma opublikować szczegółowy raport podsumowujący 21 lat obliczeń wykonywanych za pomocą sieci SETI@Home. Ma być to obszerny artykuł naukowy, w którym zebrane zostaną wnioski z 21 lat analizy danych, oraz być może odpowiedź na pytanie, czy we Wszechświecie udało się namierzyć sygnały mogące świadczyć o istnieniu obecnej cywilizacji.
Badacze z SETI nie podjęli jeszcze na ten moment decyzji, czy będą w przyszłości kontynuować projekt SETI@Home, czy też jego zawieszenie oznacza prawdopodobnie wygaszenie tej inicjatywy. Zainteresowani wsparciem poszukiwania kosmitów mogą jednak dołączyć do innych projektów tego typu, jak np. BOINC, MilkyWay i Enstein.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- ... (autor: Remedy | data: 5/03/20 | godz.: 17:53)
:'(
- Tak a potem okaże się, że (autor: OBoloG | data: 5/03/20 | godz.: 21:45)
to wszystko pic na wodę i moc naszych komputerów była wykorzystana w celach militarnych przez jedne bardzo sprytne państwo wprowadzające na całym świecie pokój za pomocą wojska.
- OBoloG (autor: kombajn4 | data: 6/03/20 | godz.: 10:48)
Nie no daj spokój Związek Radziecki już nie istnieje
- @2. (autor: Mariosti | data: 6/03/20 | godz.: 11:04)
Poważniejsze obliczenia to raczej robią na swoich prywatnych superkomputerach, a te mają jakby nie patrzeć bardzo potężne.
- Starczy tej ściemy (autor: rarek | data: 6/03/20 | godz.: 17:16)
Jestem przekonany, że rządy wszystko wiedzą na temat życia pozaziemskiego, a nas sie okłamuje bo ta wiedza byłaby niebezpieczna dla rządów i może nawet religii.
- Szkoda :( (autor: Sebalos | data: 6/03/20 | godz.: 21:27)
Dołączyłem do projektu w 1999 r.
Przez kolejne 4 lata udostępniałem moc obliczeniową serwera, który służył jako NAT pomiędzy siecią w bloku a Internetem via SDI od Telekompromitacji Polskiej S.A.
24/7 mój serwerek przetwarzał pakiety, a była to nie byle jaka maszyna, bo pierwotnie bazowała na płycie Gigabyte GA-6BA z ostatnim w pełni synchronicznym chipsetem Intela (440BX) z procesorem Intel Celeron 300A (serii SL2WM), który podkręciłem do 450 MHz.
Później do serwerka trafił Intel Pentium III 650 MHz (nominalne FSB 100 MHz), który był podkręcony na płycie ASUS CUSL2-C do 1001 MHz (FSB 154 MHz) i pracował w takiej konfiguracji przez ponad rok.
Następnie zrobiłem upgrade do Intel Celeron 1.2 GHz (Tualatin) na płycie ASUS TUSL2 (nie mylić z TUSL2-C) ale tego procka już nie podkręcałem.
Ech! To były czasy... W szczytowym momencie byłem sklasyfikowany na poz. ok. 6500 na świecie ale to jeszcze było w czasach SETI@Home, które dziś nazywa się SETI@Home Classic, a które zostało wyłączone na koniec 2005 r. i zastąpione platformą BOINC.
Teraz - po latach bezczynności - spadłem na pozycję 820751. :(
- Sebalos (autor: kombajn4 | data: 7/03/20 | godz.: 07:49)
Też pamiętam te czasy, i jak się jarałem gdy dostałem certyfikat ukończenia swoich pierwszych 100 pakietów.
- SETI (autor: Monku | data: 8/03/20 | godz.: 07:39)
z gruntu jest fałszywką.
Mającą odwrócić uwagę od ośmieszanego UFO.
Bo wychodzi z założenia dzisiejszej wiedzy naukowej, wg której nie da się poruszać szybciej niż światło.
To dogmat wprost religijny.
I w odróżnieniu od Boga na pewno fałszywy ;)
Twierdzenie, że ludzka wiedza jest choćby w zarysach prawidłowa to dowód pychy. Nieuzasadnionej.
Wystarczy wspomnieć kilka terminów.
1. Ciemna energia.
2. Ciemna masa.
3. Wielki Wybuch.
4. Czym jest przestrzeń.
5. Czym jest życie.
6. Mechanika kwantowa.
Wystarczy przyjąć założenia, że prędkość światła nie jest przeszkodą nie do pokonani. I cała koncepcja nasłuchów SETI wali się jak domek z kart.
Bo jeśli da się podróżować do gwiazd szybciej niż fale elektromagnetyczne, to po cholerę ktoś miałby je wysyłać???
I na koniec poważne pytanie.
Dlaczego poważni tak bardzo naukowcy nie badaja tego, co jest obecne? Czyli fenomenu UFO?
Nauka jest od tego, by wyjaśniać niewyjaśnione. Szukać prawdy.
Ale nie. Coś nie ma prawa istnieć wg dzisiejszej naszej nauki. Więc tego NIE MA.
Seti bzdety...
- Byzydury (autor: Fl@sh | data: 9/03/20 | godz.: 09:22)
Materia posiadając masę nie jest w stanie osiągnąć prędkości światła, a i rozpędzanie się do niej zachowując bezpieczne dla człowieka przeciążenie trwało by baaaardzo długo. Dalej, wyznaczanie w czasie rzeczywistym toru lotu statku poruszającego się z prędkością zbliżoną do światła (bo nie da się zaplanować trasy na kilka lat świetlnych do przodu - planując widzimy tor lotu z opóźnieniem, z jakim z prędkością światła dociera do nas jego obraz, więc czym dalej "patrzymy" tym bardziej nieaktualny tor widzimy) oraz sterowanie nim, biorąc pod uwagę jego bezwładność jako wymiernej masy obiektu poruszającego się w próżni, z czasem reakcji drastycznie skróconym na skutek dylatacji czasu (poruszając się z prędkością 0,9999999c dla obiektu mija sekunda, a na zewnątrz tygodnie) jest totalnie nierealne. Chyba bardziej realna jest próba zakrzywienia czasoprzestrzeni...
Czy nie uważasz, że jeżeli dało by się podróżować szybciej niż światło, to dało by się również emitować inne sygnały wędrujące szybciej niż światło? :-) Więc nawet wobec Twojej (mylnej) teorii nasłuchiwanie SETI nadal ma sens...
Oczywiście, że sygnały emitowane z innych systemów planetarnych mają prawo istnieć według dzisiejszej nauki oraz mają prawo emitować sygnały, które mogą do nas w którymś momencie trafić - to jest oczywiste i nie takie trudne do zrozumienia. Zwłaszcza skoro tyle ludzi w różnych miejscach naszego globu nad tym pracuje od lat. Problemem jest odsiać szum i wyłowić transmisję.
Inna sprawa, że gdy już odbierzemy jakiś sygnał, za pewne będziemy chcieli nawiązać łączność, a ta już może pociągnąć za sobą poważne konsekwencje.
Natomiast dzięki takim "nasłuchom" dowiedliśmy ostatnio istnienie fal grawitacyjnych i jest to kolejny znaczący krok fizyków, więc tylko trzymać kciuki, a nie jakieś fenomeny UFO XD
- Monku (autor: kombajn4 | data: 9/03/20 | godz.: 09:44)
ale bzdety napisałeś. Widać że nie masz pojęcia o czym piszesz a do jednego worka wrzuciłeś zagadnienia dla siebie nie zrozumiałe.
Skąd ci przyszło do głowy że teoretyczne nawet założenie że wyżej rozwinięta cywilizacja mogła by opracować technologię podróży z prędkością większą od światła, miało by wykluczyć emisję fal elektromagnetycznych jakich szuka Seti? Ty wiesz w ogóle co to są fale elektromagnetyczne? Czy to kolejne pojęcie obok mechaniki kwantowej które używasz bez zrozumienia? Wiesz jak dużo takich fal generuje Ziemia? Byle stacja radiowa przykładowo RMF używa nadajników fal elektromagnetycznych. Seti szuka/szukało powtarzalnych, sztucznych, nie występujących naturalnie źródeł fal elektromagnetycznych.
- Ehhh, znowu cuda (autor: Master/Pentium | data: 9/03/20 | godz.: 18:45)
1. Prędkości nadświetlne. Niemożliwe w klasyczny sposób - nieskończona masa relatywistyczna. Możliwe teoretycznie choćby w napędzie Alcuberiego ale wymagające dużo energii i egzotycznych, być może niemożliwych elementów, tego fizyka nie zabrania.
2. Nasłuch radiowy - niestety natężenie pola maleje do sześcianu odległości więc sorry ale przy odległościach międzygwiezdnych nawet TeraWatowe nadajniki radiowe szybko schodzą poniżej szum detekcji. Możliwe obejście? Nadajniki kierunkowe, tylko czemu mieliby je kierować akurat w kierunku ziemi?
3. Fonem UFO jest badany, w końcu to są NIEZIDENTYFIKOWANE obiekty latające. Tyle że to niekoniecznie jeszcze oznacza obcych. Wyjasnień jest wiele, zapewne mamy więcej niż kategorię takich zjawisk. Interesujące są wyjaśnienia psychologiczne (przestaliśmy widzieć demony, widzimy obcych?, czyżby pod spodem siedział wspólny dla obydwu zjawisk mechanizm?).
Ogólnie od cholery jeszcze nie wiemy, i niewykluczone że obcy jeśli istnieją nie używają fal EM a np. strumieni neutrin. Kto to wie.
- @10 (autor: Monku | data: 11/03/20 | godz.: 21:47)
SETI nie jest w stanie odbierać audycji nadawanych w innych układach gwiezdnych. Gdyby takie akurat były nadawane. Za niska rozdzielczość aparatury. Poszukują świadomie nadawanych sygnałów dużej mocy.
- @9... (autor: Monku | data: 11/03/20 | godz.: 21:50)
SETI nie ma nić wspólnego z falami graqwitacyjnymi.
Co do prędkości światła.
Jest conajmniej kilka sposobów do wyobrażenia, by nie przejmować się prędkością światła.
Np. przewidziane i udowodnione już dawno ugięcie czasoprzestrzeni.
- ;) @ 11 (autor: Monku | data: 11/03/20 | godz.: 21:56)
"3. Fonem UFO jest badany, w końcu to są NIEZIDENTYFIKOWANE obiekty latające. Tyle że to niekoniecznie jeszcze oznacza obcych. Wyjasnień jest wiele, zapewne mamy więcej niż kategorię takich zjawisk. Interesujące są wyjaśnienia psychologiczne (przestaliśmy widzieć demony, widzimy obcych?, czyżby pod spodem siedział wspólny dla obydwu zjawisk mechanizm?)."
Badany przez OFICJALNĄ naukę?
O, to ciekawe. Możesz podać nazwiska znanych naukowców?
Nie twierdzę, że KONIECZNIE UFO to kosmici.
Ale to jedno z wytłumaczeń fenomenu.
Dla mnie najistotniejsdzym "dowodem" jest wielkość Wszechświata.
Jak masz o nim pojęcie, przyznasz mi rację.
Co zaś do dzisiejszej fizyki.
Niestety WIEMY jako ludzkość, że jest ona niepełna.
Może nawet błędna w swoich podstawach.
Newton był twórcą tzw. fizyki newtonowskiej.
Czy ona opisuje całą rzeczywistość?
Nie.
I prawdopodobnie tak samo (z odpowiedniej perspektywy) wygląda nasza obecna nauka.
- Tak w ogółe panowie (autor: Monku | data: 11/03/20 | godz.: 22:04)
to przecież wiara w to, że wiemy jak wygląda rzeczywistość jest obca największym fizykom.
Ale nie laikom.
Taka sprzeczność ;)
Jeszcze jedno, o czym zapomnisałem w wyliczance, a co jest determinujące naszą wiedzę.
To nasze zmysły.
To czego nie odczuwamy zmysłami, jest dla nas miewidoczne.
To czego nie potrafimy zmierzyć - nie istnieje. Dla nas.
To nie ja wymyśliłem stwierdzenie, że dzisiejsza fizyka coraz bardziej zbliżą się do metafizyki.
A ludzkość w swojej masie coraz bardziej się od niej oddala.
Dziwny (?) paradoks.
Jako że to portal komputerowy, dorzucę jeszcze jeden punkt, którego nauka za bardzo nieogarnia.
To świadomość.
Czy sztuczna inteligencja może mieć świadomość?
A jeśli tak, to co się musi stać?
I co się wówczas stanie?
No i: Czym jest świadomość?
- Zróbcie sobie takie założenie. (autor: Monku | data: 11/03/20 | godz.: 22:16)
Można podróżować przy "ppomocy" ugiecia czasoprzestrzeni.
Przeskok taki wymaga sporo energii, ale to nie jest problem na mniejszych, galaktycznych odległościach.
Problemem jest planowanie takich skoków, wszak cały Wszechświat jest w ruchu.
Ale jeśli można znależć się lata światlne w krótkim czasie, wszelka komunikacja eelktromagnetyczna traci sens.
Może coś na wzór splątana kwantowego?
Samo zaś wysyłanie jakiść sygnałów w stylu "TU JESTEŚMY" przy pomocy nośnika o prędkości światła jest bezsensowne. I nierozważne.
LEPIEJ badać osobiście inne światy nie będąc badanym ;)
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|