TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Wtorek 28 lipca 2020 |
|
|
|
Majowy wyciek danych stał się kopalnią wiedzy o klasycznych grach Nintendo Autor: Wedelek | źródło: SlashGear | 05:44 |
(4) | Nintendo zaliczyło w tym roku dwa poważne wycieki danych. Pierwszy miał miejsce w kwietniu i w jego wyniku hakerzy uzyskali dostęp do danych z kont setek tysięcy użytkowników usług wielkiego N. W drugim, osoby niepowołane położyły łapę na kodzie źródłowym kilkunastu klasycznych gier, takich jak Super Mario, Star Fox, czy Legend of Zelda. Mowa oczywiście nie o najnowszych produkcjach, a o grach z minionej ery, tworzonych z myślą o takich dziadkach jak NES czy Nintendo 64. Pozyskane dane stanowią więc jedynie wartość historyczną, choć sam przeciek jest bez wątpienia policzkiem dla Japończyków.
Majowy atak to też kopalnia ciekawostek dla fanów gier retro, którzy dokopali się już do kilku ciekawostek. Wśród nich są prototypowe funkcje, które nigdy nie trafiły do finalnego produktu, niewykorzystane pliki źródłowe i grafiki, czy nieznane do tej pory mapy. Co równie ciekawe niektóre z tych nieużytych elementów trafiły do późniejszych produkcji Nintendo. Wspominamy o tym teraz, bo wszystkie te znaleziska zaczynają w końcu trafiać do sieci, czemu Nintendo próbuje aktywnie przeciwdziałać. Póki co bezskutecznie.
Poniżej możecie zobaczyć małą próbkę opisywanych „kopalin”.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- Dzięki Wedelek za info... (autor: Kenjiro | data: 28/07/20 | godz.: 08:24)
Trzeba poszukać paczki ;-)
- @up (autor: Wedelek | data: 28/07/20 | godz.: 18:33)
Jak uda Ci się coś wytargać, to koniecznie się podziel;)
- Nintendo, Garmin... kto następny w kolejce? (autor: Qjanusz | data: 28/07/20 | godz.: 20:08)
...
- Po prostu pięknie... (autor: Majster | data: 1/08/20 | godz.: 16:40)
"Rewelacja". Jeszcze więcej loginów, jeszcze więcej rejestrowania się przez Internet i o wiele więcej przekazywania innym koncernom swoich danych. Zamiast kupować coś w pobliskim sklepie komputerowym (w swoim mieście), to banda idiotów zaczęła sprowadzać jakieś bzdury z Aliexpress (drugiego końca świata).
Przy okazji to samo dotyczy kupowania na Morele net - tam też był jakiś włam swego czasu i też dane osobowe poszły w świat do hakerów. Ja rozumiem, że można (czasami nawet trzeba) coś kupić na Allegro (coś wyjątkowego), ale na litość Boską jak ktoś będzie chciał pofiglować z żoną na wersalce, to też będzie sprowadzał prezerwatywy z odległych Chiń albo Taiwanu?
Typowy tekst:
"Kobitko kochana poczekaj... teraz nie dam rady "wziąć Cię w obroty", bo zamówiłem prezerwatywy z Azji, a paczka utknęła gdzieś po drodze i musimy poczekać lekko 2 tygodnie".
Ja pitolę. Prawda jest też taka, że nie można rozmawiać nawet na Gadu-Gadu w towarzystwie innych osób, bo niekiedy może być bardzo różnie. Nie mówiąc o tym, żeby lista kontaktów była widoczna cały czas kiedy tylko jest włączony komputer. Dawniej o takich zagadnieniach nie wiedziałem, nie przyszło by mi do głowy, że to takie ważne. Ale to prawda. Co ciekawe niektórzy na różnych profilach pokazują wiele informacji. Jak to się mówi - "Facebook wszystko wie".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|