Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Piątek 16 kwietnia 2021 
    

Awaria linii energetycznej odcięła od zasilania fabrykę TSMC


Autor: Zbyszek | źródło: WccFTech | 07:55
(6)
Bieżąca sytuacja na rynku układów scalonych nie wygląda idealnie. Fabryki różnych producentów, pomimo pracy na pełnych obrotach nie są w stanie wyprodukować tyle układów scalonych, ile potrzebuje rynek pobudzony przez sektor samochodów autonomicznych, wzrost zainteresowania pracą i nauką zdalną czy nową falę wydobywania kryptowalut. Powoduje to niedobory różnych chipów, w tym niedobory w sklepach konsol, notebooków, procesorów, czy też najbardziej kart graficznych. Jakby tego było mało, sytuacji nie sprzyjają czynniki losowe.

Kilka tygodni temu atak zimy w amerykańskim stanie Teksas oraz fala suszy na Tajwanie spowodowały chwilowy spadek produkcji w niektórych fabrykach np. Microna i TSMC, dotkniętych ograniczeniami w dostawie energii elektrycznej lub wody.

Teraz problem ma firma TSMC - wczoraj na Tajwanie w wyniku awarii doszło do przerwania linii energetycznej o napięciu 161kV. W efekcie nastąpiło nagłe przerwanie zasilania w należącym do TSMC zakładzie Fab 14, wytwarzającym układy scalone w litografii 12nm.

Pomimo przełączenia się fabryki na zasilanie z generatorów spalinowych, wafle krzemowe znajdujące się na części linii produkcyjnych mają być już nieprzydatne do dalszego użytku. TSMC informuje obecnie o trwającym wznawianiu produkcji i szacowaniu strat.

 


    
K O M E N T A R Z E
    

  1. debilne pole tematu (autor: henrix343 | data: 16/04/21 | godz.: 01:19)
    jesssusss, co to bedzie jak u nas prad wylacza i zdarzy sie "awaria"?

    magazyny padna i te super nowoczesne czipy nie zostana dostarczone!

    A jak na morzu fala sie zrobi - bo sztorm, to cena moze poleciac nawet 2x! Bo caly transport sie wywali!

    To jest deal a nie jakies zalania, albo prad.

    Ceny sprzety x2 leTko.


  2. @temat. (autor: Mariosti | data: 16/04/21 | godz.: 11:28)
    Taaa, fabryka za dziesiątki miliardów dolarów nie ma zasilania awaryjnego, autonomicznego na diesla, ani nie ma redundantnego podłączenia energii elektrycznej... niezłe bajki.

    Niech powiedzą po prostu że chcieliby mieć marżę 10000000% i że elektronika wszelka tak na prawdę powinna być luksusowym dobrem, bo za dużo ludzi jest na świecie...


  3. @ Mariosti (autor: Duke Nukem PL | data: 16/04/21 | godz.: 13:27)
    ale redundantne zasilanie robi się na liniach niskiego i ewentualnie średniego napięcia (i to o wiele rzadziej) ale na wysokim, 161kV to ja nie widziałem żeby specjalnie wycinano pas w lesie pod drugą linię dla wioski czy miasta. Koszty takiej linii są tak duże, że tego się po prostu nie robi. Chyba że dla baz wojskowych ale o tym nie czytałem :)

  4. to raczej info w stylu - ło kurka pamięci/mikrokontrolery/chipy są za tanie... (autor: faf | data: 16/04/21 | godz.: 16:21)
    Chien Lu ! przełóż wajche z prądem - powiemy że dupło i podniesiemy ceny
    co to za straty na waflach mają ?
    sypią piach - hodują kryształ w postaci walca = co tu za straty ? pfff
    tną kryształ na wafle = co to za straty ?
    naświetlają wafle i trawią warstwy - no co to za straty ?
    w sensie - krzem to surowiec w miarę tani - to nie komponent o wysokim skomplikowaniu czy kosztach uzyskania - więc gdzie te straty

    potem tną wafle na chipy - dalej małe straty - to tylko surowiec i czas obróbki :/

    chipy są lutowane drucikiem do wyprowadzen w obudowie - o i tu jest koszt - bo trzeba złotym drucikiem - a odzyskanie tego złota moze być kosztowne

    tak naprawdę jedynymi kosztami to kary umowne bo nie dostarczą produktu w terminie - reszta to fanzolenie jakie to koszty mają - to nie huta że piec martenowski uj strzelił i z braku prądu cały wkład zastygł w środku - choć niech mnie ktoś poprawi - to się roztopi ponownie i wyleje


  5. Mariosti (autor: Markizy | data: 16/04/21 | godz.: 18:07)
    W fabrykach takich chodzi o to bardziej że zasilanie awaryjne służy do tego aby nie zatrzymać produkcji na dłużej jak para minut przez co się traci cześć produkowanych elementów. Najprawdopodobniej ich rozwiązanie polega na tym że, w wyniku awarii zasilania na 10 minut stają wszystkie maszyny bo tyle by potrzebowały agregaty prądotwórcze do osiągnięcia pełnej mocy. Produkcja z tego czasu leci w znakomitej większości leci w kosz, ale nie ponosi się kosztów przywrócenia fabryki do pracy, co by miało miejsce jak by przerwa trwała kilka godzin.

    Ponadto jak jest tam zasilanie 161kv (swoją drogą ciekawa wartość) to nie widzę możliwości posiadania UPSów nawet na 2 minuty pracy zakładu. Po prostu były by większe od fabryki nie mówiąc o kosztach utrzymania.


  6. pomijając kV i kW (autor: pandy | data: 20/04/21 | godz.: 11:13)
    to jak czytam te newsy to naprawde nie rozumiem dlaczego wielcy producenci lokują swoje cenne zakłady na obszarach zagrożonych katastrofami (tajfuny, trzesienia Ziemi itp) czy w strefach bezposredniego zagrozenia konfliktem zbrojnym (Tajwan, Korea Płd. itp) - może zaprosic ich do Polski?
    @4 złoto kiedyś było używane na dużą skalę w bondingu - dziś sporadycznie.


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.