Windows 365 już dostępny, cena wynosi od ~100 zł miesięcznie

1. Super... (autor: Kenjiro | data: 3/08/21 | godz.: 13:08)
   Drogo... ;-)
   
   
2. Skąpiec.pl (autor: ekspert_IT | data: 3/08/21 | godz.: 13:10)
   Win 10 enterprise 350zł/rok.
   Zatem kto im kupi Windowsa za 100zł/ mies?
   
   
3. @01, 02 (autor: lcf | data: 3/08/21 | godz.: 13:25)
   Tylko to nie jest sama licencja Windows, tylko wynajem VM z Windows - trochę inna rzecz.
   
   Inna sprawa, że konfiguracja typu 1 CPU i 2 GB RAMu to nawet do przeglądania WWW za bardzo nie wystarczy. A te pozostałe bardziej używalne opcje to już się faktycznie zaczynają robić drogie - po roku używania byśmy komputer o podobnej specyfikacji spłacili, razem z Windows (12 x $162 = $1944 ~= 7500 PLN).
   
   
4. Mając Samsunga DEX i taki abonament, (autor: Qjanusz | data: 3/08/21 | godz.: 14:24)
   W zasadzie można wszystko
   
   
5. Nooo OK (autor: APC-74 | data: 3/08/21 | godz.: 15:54)
   "na utrzymanie komputerów w firmie składa się dużo więcej składników, niż tylko cena nabycia licencji na system operacyjny. Konieczne są także okresowe wymiany sprzętu komputerowego oraz utrzymanie personelu w dziale IT"
   
   Wydaje mi się, że opłacanie licencji Win365 nie sprawi, że sprzętu w firmie magicznie nie trzeba będzie serwisować/wymieniać - na czymś tego Windowsa trzeba będzie przecież obsługiwać. Do tego dochodzi obsługa i serwis peryferiów (choćby drukarek, skanerów kodów kreskowych itd.). Jakoś nie przekonuje mnie ten Win365.
   
   
6. @5 dokładnie (autor: Carat | data: 3/08/21 | godz.: 19:15)
   a znając życie to do obsługi Windowsa 365 będzie używany PC z innym Windowsem :P Chyba, że ktoś będzie stawiał jakieś złomki funkcjonujące pod Linuxem byleby miały dostęp do netu i pełniły rolę terminali, bo jakoś nie wyobrażam sobie normalnej pracy tylko na tablecie, czy smartfonie.
   
   Z drugiej strony o jakiej wymianie sprzętu mówimy, przecież do prac biurowych nada się i3 II generacji, byleby w kompie był SSD i jest to całkiem przyjemna maszynka do obsługi Worda, poczty e-mail itp. Wymiana zestawu raz na dobre kilka lat to chyba standard, a nie tragedia dla firmy.
   
   Z kolei czym innym jest wymiana sprzętu wymuszona programowo jak np. obsługa minimum Intela 8 generacji przez Windows 11. Ale praktyka pokaże czy i jak na tym będą śmigały starsze generacje, gdy skończy się wsparcie dla Windowsa 10 w roku 2025.
   
   Nie ma innej opcji ale M$ będzie musiał zastosować system promocji i rabatów i pewnie stąd te wysokie ceny by potem było z czego opuszczać i dawać klientowi poczucie, że skorzystał z okazji ;-)
   
   
7. @6. (autor: Kenjiro | data: 3/08/21 | godz.: 20:36)
   Obstawiam, że ostatnim akapitem strzeliłeś w 10. Nic nie wygląda lepiej na ofercie jak 80% upustu ;-).
   
   
8. @6. (autor: pwil2 | data: 3/08/21 | godz.: 23:00)
   Podstawowa opcja brzmi jak bazowe auto z cennika, w którym nie ma często nawet klimy, a silnik to bazowe 1.0 w SUVie.
   
   Rabaty oczywiście będą. Z tym, że MS po prostu podchodzi do tego ostrożnie, bo jakby dali to samo za 1/4 ceny, to by nie nadążali stawiać data center, a klienci by czekali i narzekali.
   
   Klienci na pewno się znajdą. Na początek przy tych cenach dotrą do 1% potencjalnych klientów, przetestują (na początek będzie potrzeba więcej wsparcia), a z czasem będą stopniowo zjeżdżać z cenami.
   
   
9. pwil2 (autor: Markizy | data: 4/08/21 | godz.: 06:30)
   tylko kto jest grupą docelową dla tego rozwiązania jak najtańsza opcja ma 1 rdzeń i 2GB? Dla 8 i 32GB pewnie jeszcze będzie zastosowanie. Tylko że po roku opłacania abonamentu mamy zwykły komputer o takich samych parametrach bądź lepszych.
   
   I też pamiętajmy o problemach z wykorzystaniem peryferiów takich jak programatory, sterowniki dedykowane, drukarki, skanery itp.
   
   
10. Wydaje mi się (autor: Wedelek | data: 4/08/21 | godz.: 08:41)
    Że trochę źle postrzegacie klienta docelowego. Moim zdaniem to jest produkt pomyślany o pracownikach pracujących zdalnie lub hybrydowo, a nie o pracownikach stacjonarnych. Chmurowych Windows rozwiązuje wiele potencjalnych problemów przy takich scenariuszach.
    
    
11. @10. (autor: Mariosti | data: 4/08/21 | godz.: 11:49)
    Niby tak, ale do takich zastosowań, jeśli masz choćby kilku pracowników, lepiej po prostu postawić serwer rdp z vpn'em w biurze i kupić do niego support, a w skrajnym wypadku, można nawet każdemu pc'towi w biurze zainstalować vpn'a i udostępnić zdalne bezpieczne łącznie się do niego, tak aby generować zero dodatkowego kosztu w opcji pracy zdalnej.
    
    Wiadomo, chmura ma swoje zalety, wysokiego poziomu SLA, ale jest też wycenione adekwatnie.
    
    Zresztą zależnie od wykonywanej pracy, sporo rzeczy można robić no w office 365/google docs zdalnie bez dostępu do konkretnego desktopu i z łatwą kooperacją.
    
    
12. @11. (autor: pwil2 | data: 11/08/21 | godz.: 14:02)
    W krajach pierwszego świata ten support za darmo nie będzie. A ludzie pracując zdalnie nie potrzebują firmowego sprzętu, mając swój. A w domach przeróżne graty od macbooków, przez tablety po mocniejsze desktopy. Dane są przechowywane na firmowej wirtualnej maszynie, a nie na niezaszyfrowanych dyskach, gdzie popadnie.
    
    1C 2GB RAMu to dla takiej osoby, która odbiera telefony i wypełnia formularze w aplikacji.