Firma AMD wprowadziła na rynek detaliczny procesory AMD Ryzen serii 5000G. To procesory dla komputerów stacjonarnych z mocnym zintegrowanym układem graficznym Radeon, które mają zapewnić wydajność i funkcjonalność zdolną usatysfakcjonować wymagających graczy, twórców czy entuzjastów. Dzięki nawet 8 rdzeniom w architekturze „Zen 3”, 7-nanometrowym procesowi technologicznemu procesory AMD Ryzen 5000G są dużo mocniejsze od poprzedniej generacji dostępnej na rynku detalicznym, co pozwala na znacznie więcej zarówno w zaawansowanych programach, jak i popularnych grach, w które bez problemu i BEZ karty graficznej można grać przy ponad 100 FPS. Ponadto zintegrowany Radeon pozwala w pełni wykorzystać możliwości AMD FidelityFX Super Resolution, Radeon Boost i innych funkcji dla graczy.
AMD Ryzen 5000G powinny jeszcze dziś zostać udostępnione do sprzedaży w ofertach globalnych sprzedawców i na stronie AMD.com.
K O M E N T A R Z E
Wyniki testów (autor: rookie | data: 6/08/21 | godz.: 10:22) https://hothardware.com/...n-7-5700g-review?page=3
Jest bardzo dobrze, w czasach kuriozalnych cen GPU, takie 5600G spokojnie pozwoli przeczekać na spadek cen dedykowanych GPU do akceptowalnych cen.
Oby tylko dostępność była duża!
@01 (autor: lcf | data: 6/08/21 | godz.: 12:30) Dokładnie - do pogrania na średnich ustawieniach w 1080p i 1440p w większości gier wystarczy.
A GPU trzeba będzie chyba kupować z opóźnieniem 1 lub 2 generacji (RTX 3000 po premierze 4000 lub 5000, itd.) - podatek od nowości niech zapłacą Ci najbardziej na nie nagrzani i / lub muszący grać w 4K ultra high. A reszta IMO może spokojnie poczekać - tym bardziej że na chwilę obecną karty poprzednich generacji typu GTX 1060 nadal sprawują się całkiem przyzwoicie.
... (autor: krzysiozboj | data: 6/08/21 | godz.: 15:21) Są w sklepach, ceny niższe od 5600X i 5800X, wydajność i pobór prądu więcej niż dobre. Musieli tego trochę naklepać, że nie brakuje.
I podzielam zdanie przedmówców, do czasu pojawienia się GPU w normalnych cenach, to powinno pięknie schodzić.
@all (autor: rookie | data: 7/08/21 | godz.: 20:33) Najgorsza jest teraz inflacja. Wszystko rośnie nie 5% jak zapewnia GUS i rząd, ale w tempie kilkunastu % i więcej.
Elektronika, materiały budowlane, ceny żywności, ceny usług - wzrosty cen gigantyczne a oprocentowanie oszczędności 0.
Rozdawnictwo gigantyczne na 'programy socjalne' zamiast mniej zabierać ludziom w podatkach - praca jest opodatkowana jakby to był rodzaj używki albo towar luksusowy: pit 17-32%, następie wysoki zus i składki a także 20% dodatkowych kosztów pracy po stronie pracodawcy: wychodzi łącznie mniej więcej 50%!
Pod przykrywką walki w sprawie zdrowia (autor: Pio321 | data: 8/08/21 | godz.: 02:13) następują przemiany gospodarcze - "globalny reset" niejakiego K.Schwaba. Teraz wypompowywanie kasy od jednostek, przesuwanie ich do koncernów i rządów.
Te dwa ostatnie podmioty mają przejąć pełną władzę nad wszystkim. Żadnej właśności prywatnej. Pracujesz wyłącznie dla korpo lub rządu, na statusie niewolnika. Niepokorni wylatują poza system. Stąd taka aktywność i przyporządkowanie korpo/rządów we wprowadzaniu tzw. zamordyzmu maseczkowo/szczepionkowemu. Na naszych oczach i wręcz aprobacie "Kowalskich" wsłuchujących się w rozkazy z "TV" krok za krokiem wykonywany jest plan globalistów.
Pio321 (autor: Markizy | data: 8/08/21 | godz.: 11:42) w domu wszyscy zdrowi?
Takie teorie miały by sens gdyby nie chęć dominacji Chin na USA.
@Markizy (autor: ekspert_IT | data: 8/08/21 | godz.: 20:43) https://nczas.com/...raklo-im-punktow-spolecznych/ USA inwigilują, co wykazał Snowden, ale mistrzami w tej kwestii są Chiny. Inne państwa podążają za technologiami jednego bądź drugiego kraju i nie zmienia faktu, że na tym zyskuje władza mającą relacje z gigantycznymi korporacjami. A traci obywatel: konsument, chcący odrobiny prywatności, pragnący się dorobić pracownik... Zobaczcie jak ostatnimi czasy działają dużo w biznesie: małe firmy są wykupywane przed fazą solidnego wzrostu aby eliminować konkurencję...
@7. (autor: krzysiozboj | data: 8/08/21 | godz.: 20:54) Skoro w tym kierunku poszła "dyskusja" ... . Zadałbym pytanie, który system inwigilacji jest bardziej brutalny, ten chiński, czy bardziej miękki zachodni? W Chinach znasz mechanizmy, jest to system kar i nagród, wiesz co i za co. Na dobrą sprawę pewnie możesz się w tym systemie dosć swobodnie poruszać, bo jest on stosunkowo przejrzysty.
A ten nasz "miękki"? Gdzie nie wiemy, ile władza o nas wie, gdzie nam zagląda, co z tym robi. A sterowanie nami, to inżynieria społeczna. Mechanizmy sterowania masami dość dobrze znane.
@8. (autor: Mariosti | data: 9/08/21 | godz.: 09:36) Lepszy jest zachodni bo tak nie ogranicza swobód obywatelskich.
W Chinach jak nie posprzątasz po psie w parku to mogą ci zablokować pieniądze w bankomacie i np nie wpuścić do szybkiego pociągu.
Mariosti (autor: Markizy | data: 9/08/21 | godz.: 14:43) swobody obywatelskie to szerokie pojecie, na zachodzie też masz ograniczenia tych swobód i to perfidny sposób. Przypomnij sobie tych co protestowali przeciwko BLM, czy osoby które krytykują wpychanie wszędzie wielokolorowości skóry (chociaż w wielu przypadkach można ale w dokumentach historycznych to przesada). A znając życie pewnie wiele innych by przypadków znalazł.
Każdy dąży do tego żeby obywatel dążył ścieżką życia wybraną przez władze. Na temat tego jak to w chinach jest krąży wiele legend i mitów, podobnie można powiedzieć stanach zjednoczonych.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
