Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Wtorek 10 sierpnia 2021 
    

Superkomputery dla małych i średnich firm dla Europy


Autor: Adam | 15:25
(15)
Northern Data to europejski dostawca infrastruktury komputerowej, który stara się zrównoważyć rynek wydajnych centrów danych na Starym Kontynencie wobec dominacji amerykańskich koncernów. Ogłoszono właśnie, że firma ta we współpracy z GIGABYTE i AMD przyczynia się do poprawy przystępności usług w chmurze w obszarze uczenia maszynowego (ML) i sztucznej inteligencji (AI), dzięki czemu większa grupa małych i średnich przedsiębiorstw w Europie będzie miała możliwość z nich skorzystać obniżając jednocześnie swój ślad węglowy. Superkomputery to bardzo drogie rozwiązania i sektor, który zdominowały szybko rozwijające się amerykańskie firmy. W rezultacie wiele małych i średnich biznesów w Europie nie ma możliwości wejść na ten rynek lub nie ma przewagi konkurencyjnej wobec większych graczy.

Northern Data rozpoznało ten problem i postanowiło zaoferować superwydajne usługi w chmurze jak ML czy AI znacznie większej grupie odbiorców. Połączenie procesorów AMD EPYC i akceleratorów AMD Instinct zapewnia rewelacyjną skalowalność przy niższej cenie, więc Northern Data mogło wprowadzić na rynek przystępne cenowo usługi superkomputerowe dla klientów działających na mniejszą skalę. Na przykład koszt trenowania systemów ML przy wykorzystaniu platformy AMD jest niższy, a pełny cykl uczenia może być znacznie bardziej efektywny kosztowo niż wcześniej: jeden eksperyment u głównego dostawcy usług w chmurze może kosztować 1987 EUR (2339 USD), podczas gdy dzięki rozwiązaniom AMD można to samo zrealizować za 1100 EUR (1295 USD), czyli za prawie połowę ceny.

Poza przystępnością usług sprzęt AMD zużywa także mniej energii wspierając małe i średnie w firmy w dążeniach do zredukowania śladu węglowego.

„Udało nam się obniżyć zużycie energii o ok. 30-40% w porównaniu do innych platform w chmurze i przy porównywalnych zadaniach.” — powiedział Michel Boutouil, główny menedżer w Northern Data Software GmbH. Efektywność energetyczna procesorów AMD niemal podwaja ilość wykonanej pracy w przeliczeniu na 1W porównując system z ośmioma akceleratorami do systemu z jednym, gdyż serwer z procesorem AMD EPYC może wykorzystywać aż osiem GPU bez utraty przepustowości.

Możliwość wdrażania niezwykle szybkich centrów danych i szybkiego ich skalowania oraz uruchamiania dużych klastrów GPU oznacza, że Northern Data może zaproponować swoje rozwiązania nowym branżom, jak medycyna, inżyniera biotechnologiczna czy sprzęt medyczny.


 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. Proszę przestańcie już powielać (autor: rarek | data: 10/08/21 | godz.: 21:39)
    Te bzdety z tym śladem węglowym, nie można tego słuchać ani czytać już. To jest mega wał i fake. Ciekawe że duże liniowce pasażerskie wg UE dają ślad węglowy ale z podatków zwolnili małe odrzutowce by bogacze mogli sobie latać ile chcą wraz ludowymi komisarzami unijnymi.

  2. @01 (autor: lcf | data: 11/08/21 | godz.: 07:08)
    Może poczytaj trochę wypracować naukowych na ten temat, zamiast negować rzeczywistość - jak się nie ogarniemy jako ludzkość, to za kilkadziesiat lat nasze dzieci i wnuki mogą mieć problem z przeżyciem. W tej chwili już spowodowaliśmy wzrost średnich temperatur do stanu najwyższego od 125 tys. lat:
    https://www.nature.com/articles/d41586-021-02179-1

    Chciałbyś, żeby za 100 lat klimat w Europie był w taki, jak w Afryce, a ludzie się zabijali o jedzenie? Popatrz na aktualne pomiary i trendy, jak wyglądają, w różnych częściach świata:
    https://interactive-atlas.ipcc.ch/...l-information

    EU na szczęście jest jednym z tych regionów, który chce jakieś konkretne kroki w dobrą stronę zrobić, i jak wdrożymy projekty typu European Green Deal to te zmiany może chociaż trochę ograniczymy:
    https://ec.europa.eu/poland/news/210714_egd_pl


  3. Lcf (autor: Marek1981 | data: 11/08/21 | godz.: 09:02)
    Nie czytaj tych glupot a bedziesz madrzejszy. Ci sami naukowcy/ekolodzy przewalczyli wprowadzenie plastiku jako produktu ekologicznego a efekt widziany jest golym okiem.... co do aktualnych pomiarow i trendow to od 3lat temperatura die noe zmienila a ponoc ma spasc ze wzgledu na slonce.

    Nalezy powiedziec ze nauka zawsze mowi prawde nawet gdy sie myli....


  4. @2 masz głowę spraną bzdurami (autor: rarek | data: 11/08/21 | godz.: 09:04)
    ludzie zaczeli mierzyć temperature sto lat temu i na tej podstawie wnioskują że klimat się ociepla? jaja sobie robisz? Naukowcy zmieniają zdanie co jakiś czas, jeszcze niedawno naukowcy twierdzili, że palenie nie szkodzi i rak płuc z paleniem nie ma nic wspólnego. Albo jesteś po po prostu głupi albo naiwny. A zamiecie śnieżne w USA i ciężkie zimy? gdzie nigdy ich nie było. to co klimat się ociepla, jak się okazało że się nie ociepla to nazwali to zmiany klimatu. Z regionu polski skad pochodzę w zapiskach kronikarzy jest opisane że ten rejon słynął z winnic, winorośli i produkcji wina, stąd winny gród, ale do niedawna było tak zimno że winorośle nie chciały rosnąć. Więc w historii na terenach polski było już cieplej nawet niże jest teraz. Oczywiście możesz sobie wierzyć w każdą bzdurę w tym te bzdety ze zmianami klimatu oraz z CO2 powoduje efekt cieplarniany w górnych warstwach atmosfery. Specjalnie dla ciebie - jeśli by tak było to nie było by na ziemi wegetacji roślinnej ponieważ gdyby CO2 uciekało do góry to rośliny nie miałby co jeść. a prawda jest taka, że CO2 jest cieższe od powietrza i ściele się przy ziemi i nie powoduje żadnego efektu cieplarnianego

  5. @03, 04 (autor: lcf | data: 11/08/21 | godz.: 09:19)
    Jeśli setki naukowców z całego świata prowadzące niezależne badania dochodzą do tych samych spójnych wniosków, to na jakiej podstawie chcecie to negować?

    Podręczniki do matematyki, fizyki, chemii i biologii też w szkole komentowaliście "nie czytaj tych głupot a będziesz mądrzejszy"?

    Tutaj nie chodzi o analizę pojedynczych miejscowości, bo tu wiadomo jest różnie - w jednym miejscu może się ocieplić, w drugim ochłodzić. W okolicach gdzie mieszkam zimy w latach 80-90 były z dużą ilością śniegu i temperaturami w okolicy -15. Skok o 30 lat do przodu i... moje dzieciaki już nie widują śniegu w zimie.

    A patrząc na globalny trend - na poziomie planety jest niestety bardzo zły. Jeśli nie ograniczymi emisji, to tutaj możecie sobie zobaczyć przewidywany poziom wód na 2050 - w Polsce jeszcze w miarę OK (choć w okolicach 3-miasta bym domu nie kupował), ale w Holandii za 30 lat około 1/3 kraju może być pod wodą:
    https://coastal.climatecentral.org/...el=kopp_2014


  6. lcf (autor: Markizy | data: 11/08/21 | godz.: 10:17)
    niestety ale koledzy mają racje, obecnie trudno wyciągnąć wnioski na temat czy to my realnie wypływamy na klimat. Na pewno duże aglomeracje miejskie miejscowo tak ale czy globalnie to inna sprawa.
    http://www.gios.gov.pl/...eratury_europejskiej.png
    W latach II WS nie ma skoku temperatury a nawet jest spadek temperatury zimą. A przecież temperatura rosłą do 1940 około. A w tym czasie nikt się nie przejmował tysiącami ton wypalanego kordytu (czy innego środka miotającego), rozlanej ropy po oceanach, czy całymi wypalonymi miastami. A emitowało to setki ton CO2 do atmosfery.

    O środowisko trzeba dbać, ale samo organicznie CO2 niczego nie zmieni. Większe znaczenie będzie mieć racjonalne rozwijanie się. A mianowicie to co wyprodukujemy to zaraz z utylizujemy lub przetworzymy. No i przedrzymskim racjonalne zarządzanie gospodarką wodą która minimalizuje szybki odpływ nadmiaru wody do rzek (przeciw działanie suszom).

    Mapa terenów zalewowych też jest poniekąd fajna, a o zalaniu niektórych obszarów mówi się od dziesięcioleci, wiec poziom powinien być wyższy o co najmniej 0,5 metra. A ciągłe są tylko zapowiedzi.
    https://naukaoklimacie.pl/...se-next-centuries.png
    http://tnijurl.com/90279ea17922/
    Ciekawe jakie mają punkty odniesienia bo chyba czeto nie uwzględnia się tego że linia brzegowa podlega erozji a przedrzymskim przesunięciom się płyt tektonicznych. No ciekawe po czym wnioskowali że wcześniej poziom oceanów był taki sam, i dlaczego ta wartość jest ujemna a nie dodatnia przez większość czasu.

    Niestety dzisiaj padania są robione często pod daną tezę żeby ją udowodnić, jeśli coś jest niezgodne z tezą to albo traci finansowanie albo odrzuca się fakty.


  7. ładnie (autor: myszon | data: 11/08/21 | godz.: 12:16)
    się tu koledzy negujący naukę zaprezentowali.

  8. myszon (autor: Markizy | data: 11/08/21 | godz.: 12:59)
    trudno mówić nauce która nie potrafi przewidzieć pogody dokładnej na przyszły tydzień, ale na pewno wie jaki był poziom wody w historii jak i temperatury przez ostatnie 2000lat, z dokładnością co do 0.1mm czy stopnia.

    Na temat zmian klimatu możemy spekulować, ale nie znamy wielu czynników wpływających na niego wiec nie można zakładać że to działalność człowieka ma największe znaczenie a do tego sprowadzają się tezy naukowców.

    Natomiast politycy zachodni to hipokryci bo wmawiają że CO2 niszczy świat a pozwalają na wysłanie dziesiątek tysięcy ton elektro-śmieci do Afryki żeby pod słoneczkiem sobie niszczało.

    https://www.newsweek.pl/...ryka-newsweekpl/8p3g3sh
    https://www.dw.com/...Bmietnikiem-europy/a-4864854
    nasi też nie lepsi tylko u siebie to robią
    https://krknews.pl/...len-elektrosmieci-ale-wstyd/

    Może to wszystkie te elektromotorowiec są przyczyną wszystkich anomalii pogodowych na świecie bo niszą lokalny ekosystem i stabilność biologiczno-chemiczną a nie jakiś CO2. Ale na to oczywiście żaden rząd zachodni pieniędzy na badania nie da, a kraje afrykańskie mają inne zmartwienia niż jakieś ulewy czy pożary w EU czy USA.

    Wiec walka o ekologie a zarazem czysty przemysł i środowisko to jedno a ekoterroryzm to drugie.


  9. @7. (autor: Mariosti | data: 11/08/21 | godz.: 13:43)
    Prowadziłem w zeszłym roku dyskusję z paroma naukowcami zajmującymi się klimatem z UW i ciężko powiedzieć coś pozytywnego o tych ludziach.

    Wypowiadają się jak eksperci na temat projektów symulacji klimatu, podczas gdy jako jedyny Europejski kraj, nasz nie partycypuje w jego rozwoju (czyli od kuchni pojęcia nie mają).

    Mimo to, z bardzo doświadczonym programistą (mną) dyskutowali na temat symulacji komputerowych, gdzie ja starałem się ich przekonać iż nie jest fizycznie możliwe aktualnie stworzenie bardzo dokładnej symulacji klimatu, bo jest zbyt wiele zmiennych, procesów, czynników itd. Nie tylko cykle słońca, cykle orbity ziemi, pełna symulacja prądów morskich, zasolenia, życia morskiego, życia na lądzie, przewidywanie tego co będą robić ludzie, no i jakie zjawiska pogodowe będą się w danych warunkach pojawiać (bo to też istotne, mimo iż nie zakładam przewidywania odległego pogody, bo to wiadomo że jest zupełnie niemożliwe z obecną technologią). Dodatkowo sugerowałem też że jest właśnie mało danych historycznych do trenowania modeli (co jest podstawą w poważnych modelach symulacyjnych z innych dziedzin nauki)

    Ale nie, Ci "naukowcy z UW" szli w zaparte że obecne modele są doskonałe, że oni są mega ekspertamii na temat algorytmiki, symulacji komputerowych i sprzętu komputerowego i że te ich modele są 100% poprawne i nie ma potrzeby weryfikować ich względem danych historycznych, bo przecież mamy już ze 30 lat przyzwoitych danych.

    Nie spotkałem nigdy ludzi z tak głęboko wbitymi w tyłki kijami, z tak przerośniętym ego, utytułowanych w swoim hermetycznym środowisku, i de facto powielający bzdury niezgodne z podstawami nauki.


    _______________

    Niemniej jednak, mimo tak złych środowisk wśród klimatologów, obserwacje ogólne z ostatnich 100 lat, oraz laboratoryjnie zbadane właściwości CO2, metanu, pary wodnej itd, jednoznacznie wskazują na to że jest problem i że wpływamy na klimat.
    Nie można tego mylić ze stwierdzeniem iż rzekomo "sterujemy klimatem" bo to bzdura. Tak samo bzdurą są projekcje pseudo naukowców sugerujące że za 100 lat będzie tutaj pustynia i ludzie się pozabijają z powodu klimatu - jest to oderwane od rzeczywistości, zakładające ciągły wzrost emisji i bezradność ludzkości która nie robiłaby nic aby radzić sobie z wyższymi temperaturami (jak np hodowla innych gatunków roślin, lepsze techniki nawożenia, nawadniania, powszechniejsza infrastruktura chłodząca dla obywateli itd), generalnie ludzie na półwyspie Arabskim jakoś żyją mimo iż 40 stopni w cieniu to tam normalna temperatura, a to nie są super ludzie i zresztą jest to przykład ekstremalny.

    Zdroworozsądkowo, na pewno nie można tego problemu olać, bo będą za to płacić kolejne pokolenia. Niemniej jednak to co robi UE, czyli wielkie inwestycje w Wiatraki i Fotowoltaikę (które to wcale nie rozwiązują problemu emisji CO2 i masy innych chemikaliów czy to do powietrza, czy to do wody) jednocześnie odrzucając energię nuklearną, jest czystym debilizmem, bo wiatraki są drogie i niebezpieczne w eksploatacji i wymagają backupu w postaci elektrowni gazowych/węglowych które jeszcze podbijają koszt prądu z wiatraków, bo te zapasowe elektrownie muszą być utrzymywane na wypadek braku wiatru (żaden pseudo ekolog tego nie wlicza). O wielkich bankach akumulatorów nie wspominam, bo z ekologią nie ma to nic wspólnego.

    Dalej UE i firmy z UE, wyprowadzając produkcję do Chin, też zarzynają nie tylko gospodarkę UE (powodując że ma coraz mniej do powiedzenia na świecie), ale też i zwiększają ciągle emisje CO2 i wszelkiej innej chemii z powodu transportu morskiego wszystkiego, plus produkcji w Chinach bez żadnej kontroli nad ich emisjami i nad czystością ich procesów produkcji.

    Realistycznie, każdy kraj na świecie który nie ma w dupie środowiska i klimatu, powinien nie tylko natychmiast przechodzić całkowicie na Energię Nuklearną, plus niezawodne OZE (czyli tylko elektrownie wodne i geotermalne), ale też powinien finansować/partycypować w projektach badawczych w celu rozwinięcia komercyjnych reaktorów typu Lifter (płynne paliwo jądrowe na bazie soli fluoru z cyklem Toru zamiast Uranu), reaktorów fuzyjnych, transportu zeroemisyjnego i przede wszystkim dofinansowywania produkcji krajowej (wewnątrz kontynentalnej) w celu stałego obcięcia emisji z powodów logistycznych itd.


  10. @08 (autor: KamieniKupa | data: 11/08/21 | godz.: 13:44)
    Przewidzenie trendu temperatury przez ostatnie 10 mln lat nie jest zbyt trudne. Natomiast przewidzenie pogody jest niezwykle trudne ze wzgledu na jego specyfike. Podstawy fizyki lub matematyki jako twoja wiedza bez problemu by to rozwiazaly i lcf ma pelna racje.

    Co do temperatury vs pogoda: mierzenie wartosci oczekiwanej jest sporo latwiejsze niz jej skaldowych. Sprobuj przewidziec rozklad temperatury w twoim krzesle a jego srednia temperature, meidzy 1s siedzenia a 1,1s siedzenia. Podpowiem: bedzie bardzo ciezko.


  11. Pomijajac juz (autor: KamieniKupa | data: 11/08/21 | godz.: 13:47)
    linki do polskich strony z nieobrobionymi danymi vs artykuly naukowe peer-review z dobrych, renomowanych czasopism. Gdzie do tych czasopism czesto nie macie nawet mozliwosci marzyc aby napisac artykul, tak jak wasze dzieci lub dzieci waszych dzieci. Po prostu restrykcyjnosc recenzji oraz wymagania co do dowdow sa zbyt wysokie niz tylko "Link do danych z storny z IDZD" oraz dopasowana przez was hipoteza.

  12. A dla bardziej zaawansowanych mentalnie (autor: KamieniKupa | data: 11/08/21 | godz.: 13:49)
    https://www.nature.com/articles/s41558-020-0898-6

    Podniesienie sredniej globalnej temperatury ma skutki nie tylko w samej temperaturze, ale takze migarcji ludow do Europy. Juz widze jak tutejszy komentatorzy przyjmuja Wahhabism w swojej okolicy :-)


  13. @10. (autor: Mariosti | data: 11/08/21 | godz.: 14:35)
    Spłaszczanie klimatu do średniej temperatury to właśnie to co robi wielu pseudo naukowców demagogów.

    To mniej więcej tak jak analiza techniczna giełdy, na podstawie 1 miesiąca danych historycznych. Da się, ale w gruncie rzeczy jest to bezużyteczna analiza, mimo iż statystycznie jest spora szansa że będzie poprawna (przy założeniu że nie zdarzy się milion rzeczy których ta analiza nie bierze pod uwagę, podobnie jak przewidywanie tylko trendu temperatury).

    Innymi słowy to tak jak przewidywanie trendu przyspieszenia auta na podstawie wykresu jego mocy i momentu, a nie na podstawie natężenia ruchu ulicznego w danym miejscu i ułożenia sygnalizatorów świetlnych.


  14. @13 (autor: KamieniKupa | data: 12/08/21 | godz.: 07:57)
    Problem w tym, że prędkość zmiany temperatury względem ostatnich kilkuset milionów lat, jest kilkatysiecy razy szybsza niz kiedykolwiek i nigdy nie występowało takie zjawisko.
    A na ten moment jedynym wytlumaczeniem tego zjawiska są ludzie, bo natura nie dziala w tak krotkich odcinkach czasu. Pomijajac, ze alternatywne teorie po prostu nie dzialaja tutaj i nie daja tylu odpowiedzi.

    Jeżeli wciągu prawie całego życia komputera, nagle temperatura procesora wzrastała 2 stopnie/ms, to też byś twierdził, że jest coś nie tak.


  15. @14. (autor: Mariosti | data: 12/08/21 | godz.: 16:18)
    Ale ja się przecież zgadzam że problem istnieje, bo właśnie wzrost jest obserwowalny.

    Ja po prostu nie zgadzam się z twierdzeniem iż technicznie możliwe są obecnie precyzyjne i pewne symulacje klimatu długookresowe, między innymi właśnie z powodu który wspomniałeś, nie mamy żadnych danych historycznych takiego wydarzenia, także nie ma na czym uczyć modeli symulacyjnych, a te które są mają ogromny rozstrzał w wynikach między innymi z tego powodu (są dokonywane seriami z różnymi zestawami współczynników, co powoduje że ten sam model raz przewiduje wzrost o 1 stopień przez 100 lat, a raz o 5 stopni.

    Dodatkowo, tak jak wspomniałem nie zgadzam się z metodami jakich UE używa pod przykrywką walki ze zmianami klimatycznymi, bo wg mnie są one fundamentalnie nieskuteczne i jawnie dyskryminują rozwiązania skuteczne (głównie atom i badania nad nowymi źródłami energii fuzyjnej, atomowej).


    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.