Canon pozwany za brak możliwości skanowania przy niskim poziomie tuszu
Autor: Zbyszek | źródło: TechSpot | 06:08
(4)
Canon to firma znana głównie z produkcji sprzętu fotograficznego, oraz urządzeń drukujących dla użytkowników domowych i biznesowych. Drugi z tych rodzajów urządzeń oferowanych przez producenta stał się właśnie dla Canona źródłem kłopotów. Wszystko dlatego, że znaczna część urządzeń nie pozwala na korzystanie ze skanera, jeśli w urządzeniu wyczerpie się tusz lub toner. Takie zachowanie urządzeń drukująco-skanujących All-in-one od Canona zbulwersowało mieszkańców Stanów Zjednoczonych, którzy zebrali się we wspólnej sprawie i wnieśli przeciwko firmie Canon pozew zbiorowy.
Wcześniej producent odrzucił w USA wiele reklamacji od osób, które argumentowały, że przecież tusz lub toner nie jest potrzebny do skanowania i jego niski lub wyczerpany poziom nie powinien blokować pozostałych funkcji urządzeń.
Wniesiony pozew dotyczy wprowadzania w błąd klientów przez firmę Canon - klienci podczas kupowania urządzeń nie są świadomi, że funkcja skanowania nie będzie działać w przypadku niskiego poziomu tuszu w zasobnikach. Ponadto w pozwie jest też postawiony zarzut bezpodstawnego wzbogacania się - zdaniem klientów w urządzeniach produkowanych po 2016 roku Canon celowo wyłączył możliwość skanowania przy niskim poziomie tuszu, aby zwiększyć sprzedaż wkładów uzupełniających, a tym samym swoje zyski.
K O M E N T A R Z E
Jeszcze mogliby pozwać innych producentów... (autor: Kenjiro | data: 19/10/21 | godz.: 08:38) Za celowe uniemożliwianie druku cz/b, gdy tusz/toner kolorowy się wyczerpie.
@1. To zależy (autor: rmarcin | data: 19/10/21 | godz.: 22:20) Bo były drukarki, które nie miały osobnego czarnego, tylko go tworzyły z mieszanki kolorów.
Czyli nie można skanować do jpg albo pdf jeśli nie ma tuszu (autor: digiter | data: 20/10/21 | godz.: 01:01) Chcę komuś wysłać skan mailem, ale skaner zablokowany bo nie ma tuszu. To tak jakbym nie mógł otworzyć drzwi w samochodzie dopóki nie doleję benzyny do baku. Jak dla mnie kpina z ludzi. Nic dziwnego że pozwali canona do sądu.
... (autor: Elektron | data: 21/10/21 | godz.: 17:42) Oby im dowalili. To co producenci odwalają przechodzi pojmowanie. Chciwość niewyobrażalna. Powinni się jeszcze wszyscy spiknąć i jebnąć pozew zbiorowy na wszystkich producentów lapków gdzie jak wysiada jedno ogniwo to elektronika blokuje cały akumulator, że nawet po jego wymianie dalej jest zablokowana. Wszędzie bełkot o ekologii wpierniczają te chciwe mendy, a miliony ton baterii dałoby się zaoszczędzić środowisku. Wkłady powinny być otwieralne... niektóre nawet są i mieć normalne nielutowane styki... Bbbaaa lapek zamiast wkładu powinien mieć tylko zaślepkę, taką jak w zwykłych pilotach. Odsuwamy i wymieniamy ogniwo 18650 tak jak każde inne. Układ sprawdza 1 procesem ładowania/rozładowania pojemność i tyle. Wszystko do ogarnięcia, trzeba tylko chcieć. Ale oni chcą... kosić siano a recyklingiem tego szajsu nikt się nie trudni. Tak samo akumulatory do wszelakich narzędzi. Jednorazówki. Jedno ogniwo trup... wywalamy całą kostkę 12. Ostatnio tak miałem w podkaszarce. Szkoda naprawiać, bo wszystko pospawane blaszkami, a można było zrobić wymienialne.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
