GeForce RTX 3080 12 GB z 8960 rdzeniami CUDA, premiera końcem lutego
Autor: Zbyszek | źródło: WccFTech | 16:01
(13)
W styczniu Nvidia ma wprowadzić na rynek trzy nowe karty graficzne z serii Ampere - flagowy GeForce RTX 3090 Ti, nieco wolniejszy GeForce RTX 3070 Ti w wersji z 16 GB pamięci, oraz budżetowy GeForce RTX 3050. W przygotowaniu jest jeszcze GeForce RTX 3080 w wersji z 12 GB. Według najnowszych informacji debiut tej karty może odbyć się pod koniec lutego. Pojawiły się także pierwsze informacje na temat specyfikacji tej karty - oprócz pamięci o wyższej pojemności i szerszej magistrali (384-bit), GeForce RTX 3080 12 GB będzie się różnił od wersji 10 GB również większą liczbą rdzeni CUDA.
Ta zostanie zwiększona z 8704 do 8960 rdzeni CUDA, poprzez wzrost liczby aktywnych bloków SM z 68 do 70 sztuk.
W efekcie GeForce RTX 3080 powinien dysponować wyższą wydajnością od dotychczasowego modelu. Niestety wzrost ma być największy w zastosowaniach związanych z wydobywaniem kryptowalut - gdzie pojemność pamięci karty ma często istotne znacznie dla szybkości obliczania haszy. Z nieficjalnych informacji wynika, że w takich zadaniach GeForce RTX 3080 12 GB może byc do 20 procent bardziej wydajny od GeForce RTX 3080 10 GB.
K O M E N T A R Z E
...rok 2028 (autor: Elektron | data: 15/12/21 | godz.: 23:42) Stan magazynowy RTX 3080 w sklepie X = 1szt... złamana na pół w transporcie... duża promocja, tylko 3200zł.
@1. (autor: Mariosti | data: 16/12/21 | godz.: 01:15) Idąc aktualnym scenariuszem to w 2028 a 3200zł będziesz mógł kupić może 50 Litrów benzyny 95.
@ad2. (autor: Mariosti | data: 16/12/21 | godz.: 01:16) W sensie 8 lat z inflacją 7% spowodowałoby utratę wartości pieniądza o jakieś 98%, a ~340zł za 8 lat no to myślę że i tak byłoby optymistyczne gdyby wystarczyło na 50 L benzynki.
@ad3. (autor: Mariosti | data: 16/12/21 | godz.: 01:16) Miało być o 88% oczywiście.
... (autor: Elektron | data: 16/12/21 | godz.: 13:03) Nie zauważyłeś chyba jeszcze aspektu, że to za kartę złamaną na pół XD. No ale może i za duża ta promocja by była.
Jednak realistycznie patrząc, to jeśli banda chłopków wsiowych bez jakiegokolwiek doświadczenia w czymkolwiek wygra kolejne wybory... a pewnie wygra biorąc pod uwagę ilość debili w kraju i nierobów socjalnych, to inflacja 7,8% (taką obecnie podawali) to będzie marzenie.
@5. (autor: Mariosti | data: 16/12/21 | godz.: 14:12) Najgorsze jest to że nie ma nawet w czym wybierać, bo i KO i PiS mają równie absurdalne socjal komuno postulaty, a Konfederacja z kolei ma kilka totalnie absurdalnych oderwanych od rzeczywistości...
@6. (autor: pwil2 | data: 17/12/21 | godz.: 11:46) Nie dziw się KO. Mogą mieć bardziej zrównoważone podejście, ale w tym kraju nie da się zbudować elektoratu bez socjalu.
Mało kogo obchodzi co będzie z krajem za 5 lat, czy będzie gotowy na różne zagrożenia, tylko liczy się 5 stów tu i teraz.
Konfederacja jako taka niby wolnościowość gospodarcza nie zbierze więcej jak może 5%, stąd granie różnymi patriotyzmami, by zebrać w porywach drugie 5%.
@5. (autor: pwil2 | data: 17/12/21 | godz.: 12:30) Inflacja bierze się stąd, że były zaniżone stopy procentowe, co sprawiało, że każdy miał pieniądze (jak w PRL) wliczając w to kredyty na prawie 0%, ale w kluczowych dziedzinach jest ograniczona ilość tego co można kupić (ograniczona podaż towarów). Kredyty hipoteczne na mieszkania po wywindowanych cenach powodowały dodatkowy zalew rynku gotówką jak przy dodruku pieniądza.
By rzeczywiście pieniądze w portfelu miały wciąż jakąś wartość, produkcja (możliwości produkcyjne) musiałaby nadążać za dodrukiem pieniądza.
By materiały budowlane były tańsze, trzeba by zwiększyć wydajność/efektywność, dostarczyć tańszą energię, surowce, zautomatyzować bardziej i niżej opodatkować. Produkcję betonu da się skalować, zmniejszając koszta jednostkowe. Siłę roboczą trzeba mieć i można co najwyżej szukać tańszej siły roboczej ze wschodu.
Do tego więcej pozwoleń na budowę, więcej tanich działek na preferencyjnych warunkach, by wielu małych i dużych deweloperów mogło budować całe nowe dzielnice. Wprowadziłbym upust od ceny działki, ale pod warunkiem, że w określonym czasie na działce powstanie inwestycja i znajdzie nowego właściciela.
Kowalski ma 500k odłożone na koncie.
Iksiński ma 500pln na koncie, ale kredyt "prawie 0%" dostępny.
Mieszkanie jest jedno, o nominalnej wartości 500k.
Jeden z powyższych kupił dobierając jeszcze 500k kredytu. 1000kpln wpłynął na konto dewelopera i następnie dołączył do gotówki w obiegu. Te dodatkowe 500k nowy właściciel będzie musiał zaoszczędzić przez kolejne 30 lat, wydając w każdym miesiącu mniej.
Gdyby oprocentowanie było 5%, mieszkanie by poszło za 500k pln. Przybyłoby tyle samo mieszkań.
Gdy stopy poszły w górę, spada napływ nowych kredytów. Więcej osób oszczędza, wycofuje z rynku pieniądze, by spłacać kolejne raty.
I teraz mamy sytuację, że ludzie dobrze wspominają ten moment, gdy kupili sobie coś fajnego za "raty bliskie 0%" albo za chwilówkę z prowide..., ale gorzej będą wspominać czasy, gdy trzeba spłacać raty, a wtedy już pisu nie będzie. I pewnie będzie wspomianie czasów jak tych za Gierka. Ale co tam, że długi przez dziesięciolecia później spłacaliśmy.
@6. (autor: pwil2 | data: 17/12/21 | godz.: 12:32) Ludzie zapominają albo nie wiedzą, że różne socjale wprowadzali kiedyś ludzie zamożni po to, by cieszyć się względnym spokojem bez kolejnych rewolucji, w trakcie których mogliby stracić wszystko, włącznie z życiem.
c.d. (autor: pwil2 | data: 17/12/21 | godz.: 12:37) I teraz załóżmy, że dzięki automatyzcji mamy moce produkcyjne rosnące w nieskończoność, a koszt jednostkowy spadający w stronę zera.
5% społeczeństwa mogłaby sobie wzajemnie wyprodukować wszystko co im potrzebne do szczęścia, a 95% niech sobie radzi. Jak długo taki stan by trwał? Stąd właśnie te różne pomysły z wypłatą bezwarunkowego dochodu. 5% potrzebnego sobie wzajemnie społeczeństwa wzajemnie się motywuje do pracy, a reszcie wypłaca "postojowe", żeby się czymś zajeli.
c.d. (autor: pwil2 | data: 17/12/21 | godz.: 12:45) Socjalizm miał takie właśnie podejście 5% do 95%, ale zupełnie na opak, przy wydajności i motywacji dążącej do zera. Pracowało 95% głównie na te 5%, a równość była obietnicą bez pokrycia, a jak ludzie widzieli, że inni też g... mają, to mniej narzekali.
12GB - mało (autor: Remek | data: 24/12/21 | godz.: 01:24) 24 lub więcej to minimum
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
