TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Czwartek 20 października 2022 |
|
|
|
Wzrost sprzedazy dysków SSD w 2021 r. pomimo problemów z dostawami Autor: Zbyszek | źródło: TrendForce | 19:24 |
(23) | Analitycy z TrendForce przedstawili swój raport dotyczący sprzedaży pamięci trwałych typu SSD w 2021 roku. W minionym roku na całym świecie sprzedano łącznie 127 milionów sztuk tych urządzeń, o 11 procent więcej niż w 2020 roku, a łączna pojemność sprzedanych pamięci SSD wzrosła o 42 procent w porównaniu do poziomu z wcześniejszego roku. Wzrost sprzedaży nastąpił pomimo problemów z dostępnością niektórych komponentów używanych do produkcji nośników typu SSD. Analitycy z TrendForce wskazują, że producenci pamięci typu SSD przez 32 tygodnie 2021 roku borykali się z niewystarczającymi dostawami kontrolerów pamięci NAND i innych elementów dyskretnych.
Gdyby nie to, wzrost sprzedaży nośników typu SSD w 2021 roku byłby jeszcze większy. Liderem rynku pozostała firma Kingston, której udział w rynku wyniósł w 2021 roku aż 26 procent. Kolejne miejsca zajeli producenci: ADATA (udział 8 procent), Kimtigo (udział 7 procent), Lexar i Netac (udział po 6 procent), Transcend (udział 5 procent), Powev i Colorful (udział po 4 procent) i Gigabyte (udział 3 procent). Wszyscy pozostali producenci razem wzięci odpowiadali za sprzedaż pozostałych 28 procent nośników SSD.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- "problemów z dostawami" (autor: Conan Barbarian | data: 20/10/22 | godz.: 20:41)
Jakich to znowu problemów?
Ten ze zdjęcia tydzień temu x-kom sprzedał w liczbie 300 sztuk w ramach promocji za około 450 zeta.
Już naprawdę chyba wszyscy mają na zapas tych nośników, więc cena może iść tylko w jednym kierunku.
- jest napisane w newsie (autor: Zbyszek.J | data: 20/10/22 | godz.: 22:32)
jakie to były problemy
- @03 (autor: Conan Barbarian | data: 21/10/22 | godz.: 08:12)
Zgadza się, ale te problemy w tym sektorze (jak się okazuje) nie miały znaczenia. Naprodukowano tych misiaczków tyle, że nie ma komu tego wcisnąć. Teraz w cenie jest wungiel, nawet błoto i piasek schodzi jako substytut.
- ale jak to nie ma samsunga (autor: Menah | data: 21/10/22 | godz.: 10:36)
na tej liscie?
- @4. (autor: Kenjiro | data: 21/10/22 | godz.: 22:17)
Cóż, "miliony much nie mogą się mylić". Tanie badziewie zawsze sprzedawało się w największych ilościach, szczególnie, że trwałość nie jest najlepsza.
Do tego ludzie nie uczą się na błędach, skoro nawet co rok biegną kupić takie samo badziewne urządzenie jak poprzednio, ale z innej firmy, która chyba tylko ich zdaniem jest lepsza (jak np. porównanie SSD Kingstona z Adatą czy Transcendem).
- dla mnie (autor: Zbyszek.J | data: 21/10/22 | godz.: 22:54)
Crucial najpewniejszy. Przynajmniej w latach 2016-2020 najmniej awaryjne SSD. Samsung wtedy miał dziwne problemy typu znikające dane. Nie wiem jak sytuacja w ostatnich 1-2 latach, nie śledziłem w tym okresie tak dokładnie informacji o SSD
- Dyski SSD... czyli dno dna i nic więcej (autor: Majster | data: 22/10/22 | godz.: 11:00)
Z tymi podzespołami tak naprawdę bardzo dużo się pozmieniało. Crucial? Tragedia... w rzeczywistości (przy dłuższym kopiowaniu plików) wydajność na poziomie kilkudziesięciu MB/sek.
Zbyszek J. - z SSD koreańskiej firmy jaką jest Samsung, również na poważnie jest coś nie tak. Ta firma też dała ciała na całego, tylko dziwne, że nikt o tym oficjalnie nie pisze. Newsmani... do roboty!
https://community.roonlabs.com/...o-failure/207775
https://www.reddit.com/...70_failed_after_6months/
https://www.techpowerup.com/...-to-failure.291504/
Ale to dopiero byłaby afera jakby wyszło, że SSD 870 Evo są tak mocno spartaczone. Niestety... ogólne dążenie do jak najniższych cen spowodowało, że jakość wszystkich SSD-ków poleciała na łeb na szyję. Tak czy siak jesteśmy zalewani niesamowicie tandetną elektroniką, i jeżeli się nie usamodzielnimy i nie odetniemy od Azjatów, to cały czas tak będzie.
- Link - Crucial (autor: Majster | data: 22/10/22 | godz.: 11:30)
BX500:
https://forum.pclab.pl/...%99-czy-wadliwy-produkt/
Jest coraz gorzej... brak DRAM w wielu przypadkach jak i stosowanie słabszych komponentów, przyczyniło się do obniżenia wydajności i jakości.
- @Majster (autor: ekspert_IT | data: 22/10/22 | godz.: 16:16)
Brak dram w SSD to jak wydajność pierwszych celeronów (tj Pentium ii bez cache). Że była kiepska to jakby nic nie napisać...
- Ciekawe dlaczego w tabeli nie ma potentatów rynku hdd czyli Seagate i WD (autor: rookie | data: 23/10/22 | godz.: 10:25)
Obie firmy od lat wiedzą, że rynek SSD rozwija się dynamicznie w przeciwieństwie do rynku HDD na którym panuje stagnacja, dlaczego zatem bogaty Seagate nie kupi Transcenda lub nie zrobi z nim joint-venture? Skoro tak wiele firm produkuje ssd, oznacza to, że marża jest bardzo duża...
- rookie | (autor: Markizy | data: 23/10/22 | godz.: 21:53)
obydwaj produkują SSDki
https://www.seagate.com/...ives/ssd/barracuda-ssd/
https://www.westerndigital.com/products/ssd
- rookie (autor: Markizy | data: 23/10/22 | godz.: 22:07)
co do ilości producentów ssd. Do ich produkcji nie trzeba patentów, kupujesz kontroler oraz kości pamięci tworzysz płytek i masz ssdka. Przy HDD dochodzą patenty związane z zapisem magnetycznym i nie tylko zapewne. Wiec potencjalnie jest mało chętnych i trudno wejść na taki rynek gdzie dojechano do granic obecnych możliwości technologicznych.
- Im wcześniej tym lepiej... (autor: Majster | data: 24/10/22 | godz.: 16:40)
Ten, kto kupił SSD wcześniej trochę starszych i lepszych serii, ten automatycznie na tym skorzystał. Samsungi 860 Pro oraz Evo miały po prostu lepsze parametry. Nie ma problemów z wykrywaniem w BIOS-ie i systemie operacyjnym, ale to też duża zasługa konkretnej płyty głównej.
Linki:
https://i.imgur.com/wnGIUPy.jpg
https://i.imgur.com/cSvxcZi.jpg
- Majster, czytaj te linki ze zrozumieniem (autor: Master/Pentium | data: 26/10/22 | godz.: 13:34)
https://www.reddit.com/...70_failed_after_6months/
Samsung EVO w NAS? Serio? 100TB zapisu to troszeczkę sporo w 1 rok. To nie jest dysk do tych zastosowań. Pozatym zawsze można mieć pecha.
https://forum.pclab.pl/...%99-czy-wadliwy-produkt/
Kupowanie bez przeczytania opisu szkodzi.
W specyfikacji jest jak byk DRAMLess, w zasadzie wszystkie dyski TLC/QLC mają spadek wydajności po wysyceniu cache. Potrzebujesz stabilnej wydajności pod dużym obciążeniem, zwłaszcza zapisu? Od tego są dyski serwerowe i rozmaite "Pro".
Ogólnie brak problemów z dziesiątkami BX500 i nieco ponad setką EVO 850/860/870.
Nawet zabytkowe EVO 840 nadal nie chcą się zepsuć i żal je wyrzucić ;-).
Poprostu trzeba dobierać dysk do zastosowań. No i zawsze można mieć pecha. To są tylko urządzenia. Urządzenia psują się czasami. Ogólnie jak na razie awaryjność SSD zarówno konsumenckich jak i serwerowych jest conajmniej jeden rząd wielkości mniejsza niż dla HDD.
- Obecne SSD - wypychanie taniochy (autor: Majster | data: 26/10/22 | godz.: 19:30)
Te obecne różnorakie dyski SSD to w większości byle co. U mnie Samsung (ten duży) robi sobie długą pauzę przy kopiowaniu plików, taki zestaw małych .jpg, trochę katalogów (na chwilę obecną 593MB zaledwie). On kopiuje do pewnego momentu i... po jakimś czasie stoi (jak ch... na weselu). Pauza trwa jak nic 2-4 minuty, i później kopiuje dalej. Z kolei na szybkim HDD z CMR nie ma takiego zachowania. I tutaj nie może być mowy o jakimś tam wysycaniu pamięci podręcznej, bo danych jest mniej niż pamięci cache.
SSD i to każdy radzi sobie świetnie w przypadku skopiowania jednego lub 5 plików. 2-4 pliki, każdy o wadze np. 6 lub 9GB idą świetnie, ale co z tego skoro używanie SSD nie ogranicza się tylko do takiego używania. Np. współczesna gra Call of Duty: Modern Warfare waży na dysku 175GB (informacja ze strony X-kom). I teraz jak sobie wyobrażasz zainstalowanie tak dużej ilości danych na syfie BX500, MX500 lub ADATA? No jak? Przecież SSD tego typu klęknie i wymięknie po wyjątkowo krótkim czasie. Nie mówiąc o tym, że nie instalujesz gry w obrębie swojego komputera i płyty BluRay, tylko wszystko z Internetu. Mało to było takich przypadków? Wystarczy poszukać i poczytać.
Tak więc Mistrzu... proszę Cię nie kłam! Żeby z dyskami SSD było lepiej (po dziś dzień), to producenci musieliby stosować tylko MLC i zajebiście drogie oraz wydajne kontrolery. A gdyby tak było, to ceny by były cholernie zaporowe, a wtedy mało kto by te SSD-ki kupował. Dyski SSD zeszły mocno na psy i tego faktu nie da się podważyć. Same ceny o tym świadczą.
I ja mam Samsungi (i to nie byle jakie), a teraz sobie pomyśl co mają ludzie, którzy pokupowali coś znacznie tańszego i gorszego.
- @15 (autor: Master/Pentium | data: 26/10/22 | godz.: 20:32)
Nie wiem jak ty ale ja...:
1. Nie instaluję CoD codziennie.
2. I tak najdłużej trwa ściąganie, niewielu ma łącza powyżej 100Mb.
Ogólnie jeśli twój "case" obejmuje intensywny zapis to powinieneś kupić coś lepszego niż BX500. Nawet Evo może nie wystarczyć. Ale to już wiemy to w czym problem?
Na rynku jest mnóstwo wydajnych dysków M.2, spokojnie znajdziesz taki z zapisem nie spadającym poniżej 1500MB/sek.
Ja mam jako drugi BX500 bo poprostu nie zapisuję setek GB w jednym "on go". Jeśli będę miał taką potrzebę to sobie kupię coś szybszego. Jako upgrade z HDD 2.5" sprawdza się znakomicie. Nawet z wysyceniem zapis jest ze 2-razy szybszy , odczyt kilkanaście razy szybszy, wydajność I/O kilkaset razy wyższa. W moim wypadku to mi wystarcza.
- Zachwalanie SSD (autor: Majster | data: 27/10/22 | godz.: 17:20)
Pewna osoba fajnie napisała posta na forum PCLab, że na początku ten ktoś też był wyjątkowo mocno zachwycony SSD, a od jakiegoś czasu zaczął się przekonywać ponownie do HDD. I takie stwierdzenie daje dużo do myślenia.
Ja często zaczynam żałować, że firma WD zaniechała rozwoju serii VelociRaptor. Teraz w takiej dziwnej sytuacji, gdy zdecydowana większość SSD to "złomki cd-romki", tak naprawdę VelociRaptory bardzo by się przydały. Gdyby istniał jakiś VR np. 6 lub 8TB to byłaby super sprawa. Zawsze istniałaby jakaś alternatywa, ale jej niestety nie ma.
Podam Ci inny przykład...
Parę lat temu ściągnięcie jakiegokolwiek większego pliku np. 1GB dawało nieźle we znaki. Dawało bardzo mocno we znaki przeglądarce internetowej i dyskom twardym też. W chwili obecnej mogę ściągnąć znacznie większy plik i nie ma na szczęście żadnego problemu. W 2019 roku ściągałem duże archiwum .zip z GOL-a. Mam na myśli portal Gry-Online pl.
Link:
https://i.imgur.com/1RhetoK.jpg
Czekałem trochę dłużej niż 12 godzin - wiadomo, ograniczenie na serwerze do 100 Kilobajtów powodowało, że musiałem tyle poczekać. Pilnowałem całego ściągania i przy samym zakończeniu nie było żadnego kłopotu. Plik zapisał się idealnie, a dysk twardy (Black 4TB FZBX) w ogóle tego nie odczuł.
Z SSD jest tak, że zainstalujesz nowoczesną grę "częściowo", np. 17GB plików jakoś poleci (z serwerów Steam lub czegoś podobnego). Ale gdy pamięć cache się zatka, wtedy wydajność spadnie i za ciekawie jednak nie będzie. Dlatego dla długotrwałego i skrupulatnego ściągania jakiś tam danych osobiście wolę HDD, bo HDD więcej wytrzyma. Oczywiście uprzedzając pytania... preferuję np. WD Caviar Gold, Black lub Seagate Exos.
SSD na złącze M.2 to wyczynowce, ale wystarczy poczekać np. 1 minute lub 2 i z super wydajności robi się słaba wydajność, bo ów SSD się przegrzeje, wymięka kontroler itp.
- @18 (autor: Master/Pentium | data: 28/10/22 | godz.: 08:25)
Potrzebujesz/chcesz "szybkie" HDD. SAS 15 krpm są ciągle w sprzedaży. Są szybsze od velociraptorów.
https://www.amazon.com/...3300657SS/dp/B002P4J3YI/
SATA tak czy siak wymiera.
Ogólnie BX500 i tak jest szybszy od velociraptora w 99% sytuacjach więc produkowanie tego dysku byłoby cokolwiek bez sensu.
Ogólnie "zatkanie cache" -> "prędkość zapisu tylko nieco lepsza od maksymalnej HDD". I to jest źle? A wiesz jak wygląda nasycenie I/O na HDD? Zapis 3-10MB/sek i waiting time ok 300-1200msek.
Ile ty rzeczy ściągasz z net'a że obawiasz się wyczerpania żywotności SSD? 1 PB/rok?
Laptopy pracowników mające tylko SSD i używane "do wszystkiego" zyskują jakieś 20-50TB/rok. Do wyczerpania typowego limitu 300TB potrzebujesz minimum 6 lat.
Co do M.2 i przegrzewania itd. Nie stwierdzono takich problemów. Radiator, sensowne chłodzenie wewnątrz laptopa lub PC i temperatura nie jest istotnym problem.
Owszem w konsumenckich SSD po wysyceniu cache wydajność spada do ok 1-2GB/sek. Co jest totalnie nieodczuwalne w praktyce (chyba że masz LAN i internet 10Gb lub szybsze ale wtedy chyba stać cię na wydajniejszy SSD ;-) ).
PS. Pliki po 6-40GB ściągam często. ISO systemów operacyjnych, kopie danych klientów, multimedia. Nic mi nie muli, nie mam żadnych CRC itd. Obsługa zapisu 10-40MB/sek nie jest żadnym wyzwaniem dla żadnego współczesnego HDD czy tym bardziej SSD.
- ... Odpowiedź (autor: Majster | data: 29/10/22 | godz.: 16:50)
Ty nigdy nie miałeś błędów CRC w archiwach, a inni owszem... czasami częściej, innym razem rzadziej.
Od chwili posiadania płyty głównej Asus P5B-E Plus, nigdy nie stosowałem OC. Ale to i tak nie pomogło. Być może pseudo-zasilacz Tagan pierdzielił robotę, a jak nie, to system operacyjny był mocno wadliwy. "Karaluchy komputerowe" z okolicy też się do tego "po tajniacku" przyczyniły.
Obecnie od ponad 5 lat jest o tyle lepiej, że jakie archiwum bym nie ściągnął, to i tak jest dobrze. Wszystko się uspokoiło. Zresztą... mogłoby być i tak lepiej jakby ludzie pakowali pliki do .rar z danymi naprawczymi. Ale mało kto o tym wtedy myślał. Ograniczenia na serwerach, małe pojemności dostępnych dysków twardych sprawiały, że każdy liczył się z jednym lub drugim MB wolnego miejsca. Praktycznie każdy Megabajt i Kilobajt był na wagę złota.
PS. Twój ukochany BX500, kolejny przypadek gówno-jakości ostatnich SSD.
"Komputer staje się praktycznie nie do użytku. Freezy i przycinki które uniemożliwiają zrobienie czegokolwiek."
https://forum.pclab.pl/...wie-nowy-a-bardzo-wolny/
Ale tłumaczenie nie pomaga. Bądźmy ślepi, bądźmy głupi, a Chińczyk z badziewiem nas udupi. Nie dostrzegajmy tego wcale, a Azja zbija kasę doskonale.
- @19 (autor: Master/Pentium | data: 1/11/22 | godz.: 10:21)
1. Zdarzają mi CRC w pobranych plikach aczkolwiek w ostatnich latach bardzo rzadko. W takim wypadku pobieram problematyczny plik ponownie.
2. W przypadku rozmaitych obrazów ISO/VMs sprawdzam hashe/CRC względem tych udostępnionych na stronie. Oracle Linux ma np. funkcję sprawdzania spójności po odpaleniu instalatora. Używam raz v VM przy każdej nowej wersji.
3. Zabezpieczanie danych przed uszkodzeniami i/lub "silent corruption" - stosuję dodatkowe ECC.
W przypadku płyt jest to zazwyczaj DVDisaster.
W innych przypadkach jest to MultiPar lub IceECC (ten jest nierozwijany ale czasami wystarczy prostsze narzędzie).
4. Zdarza mi się używać zintegrowanych ECC czyli owych słynnych Recovery Record w RAR ale ponieważ większość popularnych i darmowych archiwizerów tej funkcjonalności nie posiada to w przypadku takiej potrzeby dorzucam ECC z zewnętrznego softu.
Co do wspomnianego linku.
U mnie na takim samym dysku mam znacznie lepsze wyniki. Możliwe że niestety ale dysk jest wadliwy lub wymaga aktualizacji firmware. Czasy dostępu na skanie gościa są absurdalnie wysokie. Być może to slow bug ale ten nie powinien ujawnić się po 3 tygodniach. To są najtańsze dyski z serii, bywają problematyczne egzemplarze.
Proponuję do prac ligh duty nie dlatego że są wspaniałe i super szybkie a że w tym budżecie mają przyzwoitą wydajność i stosunkowo niski rozrzut parametrów.
Stać cię a cenisz sobie wydajność i/lub niezawodność - są znacznie lepsze dyski do kupienia.
Potrzebujesz w miarę sensownego dysku do starego laptopa dla żony, dziadków itd. czyli gdzie nie będzie intensywnej eksploatacji - BX500 powinien być spoko.
Po raz któryś - ludzie czytajcie opisy. Dysk 480GB DDRLess na Steam??? Kup 1TB Evo a nie będziesz mieć takich problemów ale to niestety cena x3.
W skrócie: w tym wypadku reklamowałbym ten dysk.
- Stalker Gameplay (plik .rar) (autor: Majster | data: 1/11/22 | godz.: 18:00)
Przykład sytuacji z plikiem dostępnym na pewnym serwisie sprzed wielu lat.
Stalker Gameplay error CRC (koniec archiwum):
https://i.imgur.com/iZP48VN.jpg
I być tu mądry. Nie wiadomo czy wymagany był kolejny part, czy też archiwum było faktycznie uszkodzone. Może jedno i drugie? A wystarczyło tylko dodać np. 6 procent danych naprawczych i byłoby spoko.
IMHO szkoda pieniędzy i czasu na to, żeby wypróbowywać BX500 lub MX500 w każdym, jednostkowym przypadku. Żeby się przekonywać jak one będą działać w jakiejś tam konfiguracji. Tracić pieniądze, jeździć potem z reklamacjami itd., to bez sensu. Lepiej już kupić Samsunga, ale mimo wszystko i tak nawet z nimi różnie, bardzo różnie bywa.
- @21 (autor: Master/Pentium | data: 1/11/22 | godz.: 19:14)
Komunikat masz jednoznaczny - plik jest niekompletny. Sciągnij go ponownie, jeśli nie możesz to możesz niedostępnym danym powiedzieć papa. Co do RR to niewiadomo czy by pomogły. Nie wiadomo bowiem jak dużo pliku brakuje i/lub jest uszkodzone.
Co do wypróbywania SSD itd. Dyski zazwyczaj działają, więc zazwyczaj nie trzeba nigdzie jeździć czy się wydawać ekstra pieniędzy. Owszem trafiają się wadliwe egzemplarze ale raczej rzadkie. Do obsługi wyjątków jest właśnie gwarancja.
- Tylko 3 pliki .rar (autor: Majster | data: 1/11/22 | godz.: 20:30)
Kolejnego pliku part niestety nie posiadam. Archiwa ściągałem jeszcze zanim gra Stalker pojawiła się na rynku, a było to przed wiosną 2007 roku. Z tego co pamiętam były 3 pliki .rar do pobrania i myślałem, że ten 3. part jest ostatni. Gdyby był wymagany 4 plik, to program wyskoczyłby z typowym dla siebie komunikatem: "brak następnego archiwum" lub coś w ten deseń.
Mimo to zawarta jest informacja o błędzie CRC, więc archiwum tak czy siak było uszkodzone. Używanie jakkolwiek kompresji RAR bez dodawanych danych naprawczych jest głupotą samą w sobie. Nie wspominając oczywiście o plikach .zip.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|