Panele grzewcze na podczerwień Aeno Premium Eko Smart - nowoczesne rozwiązanie na trudne czasy
Autor: Wedelek | 19:14
(12)
Rosnące ceny ogrzewania, a w szczególności nośników energii takich jak gaz ziemny czy węgiel, skłoniły wielu konsumentów do poszukiwania alternatywnych źródeł ciepła. Wśród wielu opcji bezsprzecznie najprostszymi i zarazem najłatwiejszymi w implementacji są grzejniki elektryczne dzielące się na dwie podkategorie: tradycyjne grzałki i nowoczesne rozwiązania, korzystające z podczerwieni. Dziś rzucimy okiem na jednego z przedstawicieli tej drugiej frakcji, a konkretnie na model od Aeno z serii Premium Eko Smart.
No ale czemu nie pompa ciepła?
Pewnie wielu z Was nasuwa się w tym momencie pytanie czy nie lepiej kupić po prostu pompę ciepła? W końcu tego typu rozwiązania są bardzo chwalone i to nie bez powodu. Odpowiedź na to pytanie jest jak zwykle zawiła i brzmi: "to zależy". Podstawowym problemem pomp ciepła jest fakt, że tego typu rozwiązanie jest drogie w zakupie i wymagające od strony inwestycyjnej - konieczne jest dokonanie licznych przeróbek w instalacji wodno-kanalizacyjnej. Części osób może zwyczajnie nie być stać na to, żeby od razu wydać kilkadziesiąt tysięcy na modernizację całego systemu ogrzewania. Innym problemem może być brak prawa własności do budynku. Wynajmując mieszkanie w bloku lub biuro w lokalu użytkowym często nie wolno nam wykonać wielu prac niezbędnych do instalacji pompy ciepła. W takim przypadku jesteśmy skazani na to co już jest albo na rezygnację z większości dostępnych na rynku alternatyw. I tu całe na biało (albo na czarno) wchodzą grzejniki od Aeno.
O co chodzi z tą podczerwienią?
Zacznijmy od tego, czym w zasadzie jest podczerwień. Terminem tym określamy fale elektromagnetyczne o długości od 780 nm (nanometrów) do 1 milimetra, które przenoszą energię odczuwalną przez nasze ciało w postaci ciepła. W dużym uproszczeniu jest to dokładnie to samo zjawisko, co światło widzialne czy fale radiowe. Jedyna różnicą jest częstotliwość z jaką rozchodzą się fale. Dla kontekstu światło widzialne to fale o niższej częstotliwości niż podczerwień, a wspomniane już mikrofale i fale radiowe mają wyższą częstotliwość niż podczerwień.
Mówiąc prościej, w słoneczny dzień czujemy ciepło właśnie dlatego, że nasze słońce generuje fale o różnej długości, w tym również te mieszczące się w spektrum podczerwonym. Dokładnie z tego samego zjawiska korzystają promienniki do ogrzewania pomieszczeń.
Zastosowana w nich technologia wykorzystuje jako nośnik energii promieniowanie podczerwone, które rozchodzi się równomiernie po całym pomieszczeniu, nagrzewając przedmioty oraz ciała ludzi i zwierząt. Powietrze, będące mieszanką gazów nie jest w tym przypadku używane jako nośnik ciepła, a co za tym idzie w ogóle nie występuje tu zjawisko konwekcji ciepła. Ma to istotny wpływ na nasz komfort.
Podczerwień kontra grzejniki
Po pierwsze w całym ogrzewanym pomieszczeniu odczuwamy tę samą temperaturę i nie musimy czekać na to, aż najpierw ogrzeje się powietrze wokół nas. Większość ludzi deklaruje przy tym odczuwanie wyższej temperatury niż przy zastosowaniu tradycyjnego źródła ciepła o tej samej mocy. Ale to nie wszystko. Brak konwekcji oznacza, że ruch powietrza jest niższy, co redukuje zjawisko wzbijania się w powietrze kurzu, w tym również zawartych w nim alergenów. Podczas ogrzewania za pomocą podczerwieni nie musimy się też obawiać o szybki rozwój pleśni wywołany skraplaniem się wody unoszącej się w powietrzu. Jest to szczególnie istotne w pomieszczeniach pozbawionych rekuperacji lub słabo wietrzonych.
Ogromną zaletą promienników na podczerwień jest też ich bezobsługowość oraz niezwykle prosty montaż. W wielu przypadkach można je po prostu położyć na podłodze lub zawiesić na ścianie. Jedynym wymogiem jest tu tylko dostarczenie zasilania. W tego typu ogrzewaniu nie ma większego znaczenia gdzie dokładnie umiejscowimy promiennik. Byle tylko nie zasłonić go meblami.
Nie sposób też nie wspomnieć o pewnym ubocznym skutku oddziaływania podczerwieni na nasze ciało, którym jest lepsze ukrwienie skóry i mięśni. To z kolei pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie fizyczne. Szczególnie odczuwają to osoby cierpiące na niektóre typy schorzeń związanych z chorobami stawów oraz układem krążenia.
Polskie promienniki od AENO
Jeśli chcielibyście zainstalować w swoim domu lub firmie promienniki ciepła, to bez wątpienia powinniście chociaż rzucić okiem na ofertę wytwarzanych w Polsce grzejników AENO z serii Premium Smart. Urządzenia te ogrzewają pomieszczenie za pomocą podczerwieni oraz tradycyjnej grzałki. Chodzi o to, by z jednej strony zapewnić efektywne źródło ogrzewania, a przy tym podnieść temperaturę nie tylko samych ciał stałych, ale i powietrza wokół, co pozwala na dłuższe utrzymanie wymaganej przez użytkownika temperatury.
Opakowanie grzejnika Aeno Premium Eko Smart (kliknij, aby powiększyć)
W środku opakowania elegancko umieszczone aluminiowe elementy montażowe (kliknij, aby powiększyć)
Całość wyposażenia Aeno Premium Eko Smart (kliknij, aby powiększyć)
Widok od tyłu grzejnika (kliknij, aby powiększyć)
Do montażu podłogowego wystarczy doczepić specjalne nogi i przykręcić ręcznie dwoma nakrętkami z każdej strony (kliknij, aby powiększyć)
Jeśli chcemy montować grzejnik na ścianie, pomoże w tym celu specjalna instrukcja z wyrysowanymi wymiarami, którą wystarczy przyłożyć do ściany (kliknij, aby powiększyć)
Aeno Premium Eko Smart (kliknij, aby powiększyć)
Na krawędzi widać włącznik urządzenia. Kiedy pracuje świeci na niebiesko, kiedy grzeje świeci na zielono (kliknij, aby powiększyć)
(kliknij, aby powiększyć)
Na animacji można zobaczyć grubość urządzenia
Producent chwali się, że jego grzejnik zapewni odpowiedni komfort termiczny osobie siedzącej 1,5m od grzejnika po około 15min od jego uruchomienia. Dla porównania w przypadku tradycyjnego ogrzewania konwekcyjnego potrzeba do tego niespełna godziny pracy takiego układu. Przy tym sam grzejnik jest o 50% wydajniejszy od tradycyjnych form ogrzewania, nie wysusza powietrza, jest bezgłośny i nie wytwarza zawirowań powietrza. Pojedynczy panel o mocy 700Wh jest w stanie efektywnie ogrzać pomieszczenie o powierzchni około 30m^2. Wbudowane oprogramowanie pozwala na ustawienie harmonogramu pracy oraz temperatury do jakiej nagrzewa się sam grzejnik. Po ustawieniu 160Wh ma on temperaturę 60 stopni Celsjusza, a jeśli zdecydujemy się na podkręcenie mocy do maksimum, to będzie on wytwarzać ciepło 125 stopni Celsjusza. Podane wartości tyczą się oczywiście temperatury samego panelu. Przy maksymalnym ustawieniu grzania urządzenie pobiera trochę ponad 700W, w spoczynku pobór mocy wynosi jedynie 0.3W. Aplikacja Aeno nieco zaniża pobór mocy względem pomiaru z gniazdka. Urządzenie potrafi też automatycznie badać temperaturę otoczenia i dostosowywać do niej parametry pracy. Wszelkie niezbędne w tym procesie dane są pozyskiwane z czujników wbudowanych w kabel zasilający (w nim znajduje się m.in. termostat).
Urządzenie ma kształt prostokąta o wymiarach 1000 x 365 mm i grubości 11 mm wykonanego ze szkła hartowanego w kolorze czarnym bądź białym oraz anodyzowanego aluminium. W zestawie otrzymujemy stelaż do montażu na ścianie oraz podstawkę z gumowymi nóżkami, dzięki której panel da się postawić na ziemi. Całość wygląda schludnie i nowocześnie.
Aplikacja i zabezpieczenia
Do sterowania pracą panelu służy aplikacja na smartfony od AENO. Możemy w niej ustawić moc grzewczą, zaplanować okresy w których chcemy by grzejnik był wyłączony lub ogrzewał pomieszczenie do niższej temperatur, a także przejrzeć statystyki pracy urządzenia. Z jej poziomu można również zrezygnować z automatyzacji i postawić na manualne sterowanie pracą grzejnika.
Aplikacja Aeno umożliwia tworzenie różnych harmonogramów pracy urządzenia w zależności od dni, godzin, temperatury i innych scenariuszy. Jest zarządzenie pracą grzejnika - ustawiamy żądaną temperaturę i grzejnik automatycznie będzie pracował, aby utrzymać wybraną temperaturę. Kiedy zostanie to osiągnięte automatycznie się wyłączy. Rozgrzewa się szybko i już po kilku minutach pracy sam panel jest bardzo gorący. W appce są dostępne statystyki pracy urządzenia z podziałem na dni i miesiące. Podawane są wartości dziennego zużycia Wh i aktualna moc. Zobaczmy na zrzuty ekranów z aplikacji Aeno.
Do zarządzania grzejnikiem służy aplikacja Aeno (kliknij, aby powiększyć)
Na początku pracy aplikacja poinformowała o nowym oprogramowaniu firmware do grzejnika Aeno (kliknij, aby powiększyć)
Wygląd aplikacji Aeno (kliknij, aby powiększyć)
Podczas nagrzewania urządzenie pobiera trochę ponad 700W, w spoczynku pobór mocy wynosi jedynie 0.3W. Aplikacja Aeno nieco zaniża pobór mocy względem pomiaru z gniazdka (kliknij, aby powiększyć)
Bez względu na to na jaki tryb pracy się zdecydujemy urządzenie za każdym razem będzie płynnie zwiększać moc grzania do zadanego poziomu tak by nie obciążać sieci elektrycznej nagłymi skokami poboru prądu i tym samym nie wywołać awarii. Producent zadbał też o kilka innych zabezpieczeń. Wśród nich znajdziemy blokadę zmiany ustawień przez dzieci oraz procedurę na wypadek upadku. W momencie przewrócenia panelu następuje jego wyłączenie, a użytkownik aplikacji otrzymuje stosowne powiadomienie w aplikacji.
Na koniec warto wspomnieć o cenie. Ta wynosi około 1100zł, a samo urządzenie można nabyć w popularnych elektromarketach.
Jeśli temat Was zaciekawił, to więcej informacji na temat grzejnika Premium Eko Smart od AENO znajdziecie na stronie producenta - KLIK.
K O M E N T A R Z E
pitu pitu i ani słowa (autor: leosh | data: 18/01/23 | godz.: 08:29) o tym ile to żre prądu. Wystarczyłby test 24h ile licznik energii nabije przez ten czas.
re: leosh (autor: DYD-Admin | data: 18/01/23 | godz.: 12:54) jest podany maksymalny pobór mocy przy zrzutach z aplikacji, dla lepszej jasności dodaliśmy też info w tekście
@1. (autor: pwil2 | data: 18/01/23 | godz.: 21:13) Jak to z ogrzewaniem elektrycznym - drogo lub bardzo drogo, chyba, że ktoś ma panele na dachu i nadwyżki energii.
... (autor: leosh | data: 19/01/23 | godz.: 07:49) te zrzuty z aplikacji to nic nie mówią. Prosty test włączacie rano i spisujecie stan licznika energii elektrycznej i wyłączacie powiedzmy po 8 godzinach. Wtedy jest konkretna wartość. I można ją sobie wtedy pomnożyć razy 7 dni z uśrednioną ceną za 1kWh ( u mnie aktualnie 0,78zł).
@3, @4 (autor: power | data: 19/01/23 | godz.: 11:06) Drogo to juz bylo, teraz to juz bedzie tylko bardzo drogo.
Panele nie zapewnia ogrzewania wieczorem i w nocy, gdy jest ono najbardziej potrzebne. Dolozenie akumulatorow magazynujacych prad mocno podnosi koszt instalacji.
Energia elektryczna w Polsce powstaje glownie ze spalania wegla i gazu, wiec jest logiczne ze nie jest oplacalna. Taniej jest posiadac ogrzewanie na wegiel lub gaz.
Bullshit detected... (autor: Sebalos | data: 19/01/23 | godz.: 11:20) W akapicie 3. napisano: "światło widzialne to fale o niższej częstotliwości niż podczerwień". Bzdura.
fizyki nie oszukasz (autor: Carat | data: 19/01/23 | godz.: 12:08) tzn. każdy lokal potrzebuje określoną ilość energii jaka wynika z charakterystyki cieplnej danego budynku. Ogólnie mówiąc im lepsze ocieplenie budynku tym mniejsze zapotrzebowanie na energię cieplną. Z kolei im słabsze ocieplenie tym potrzeba więcej energii cieplnej do ogrzania niezależnie od źródła ciepła, czy będzie to gaz, węgiel, drewno itp.
Warto zwrócić uwagę, że owe do 30m2 na jakie starczy panel 700W dotyczy tylko energooszczędnych budynków.
Analogicznie z ogrzewaniem konwencjonalnym, w nowym budynku może być grzejnik mały, a w starym może okazać się, że musi być grzejnik 2x większy (mocniejszy), co oznacza 2x większe koszty, by uzyskać porównywalny komfort cieplny.
Przy panelach jest stosowane pewnego rodzaju oszustwo, czyli jeśli panel będzie skierowany na osobę to ta osoba odczuwa ciepło, więc temperatura otoczenia może być niższa.
Ale ma to swoje wady, bo jeśli panel zostanie wyłączony lub osoba nie będzie w jego zasięgu to może odczuwać dyskomfort cieplny.
Ogólnie mówiąc oszczędności 50% to bujda marketingowa. To trochę jak z ludźmi, którzy mówią, że płacą mało za ogrzewanie, a potem okazuje się, że w chacie siedzą w swetrach.
Cudów nie ma, ma być oszczędniej to w chacie musi być chłodniej, bo w przyrodzie nic nie ginie, ani nie bierze się z nikąd, po prostu za wszystko trzeba w końcu zapłacić ;)
A w artykule zabrakło informacji, że to reklama, bo tylko tak należy go rozpatrywać.
to ma zwykle 250W na m2 (autor: faf | data: 19/01/23 | godz.: 14:44) niby niedużo - ale robi się w przypadku nawet mieszkania niezły odbiornik...
jest to średnio opłacalne - najpierw trzeba mieć dom praktycznie pasywny - inaczej grzejnik będzie leciał pełną parą non stop prawie ...
co do promieniowania podczerwienią.... taaaa bo grzejnik grzeje powietrze a toto to "promieniuje" panie .... wszystko co JEST ciepłe EMITUJE promieniowanie podczerwone - cały myk z jaką sprawnością zamienia energię włożoną w ciepło.
grzejnik też emituje IR - i siedząc koło niego jest nam cieplej właśnie dlatego a nie że konwekcyjnie robi przeciąg, tumany kurzu wzbija (to akurat prawda - im gorętszy tym większa konwekcja i zawirowania w pomieszczeniu - widać to choćby po kilku latach po kolorze ściany za grzejnikiem - ale te panele także wywołują konwekcję ! po drodze tego promieniuowania jest powietrze co też się ogrzewa a najbardziej od powierchni tego...grzejnika - więc konwekcja też następuje !
kilkalat temu było hur-dur że podłogówka jest szkodliwa ...bo kurz z podłogi się unosi ... 1. trzeba jednak sprzątać 2. kaloryfer jak konwekcyjnie wymusza obieg powietrza to ...ten kurz się boi ? do podłogi przyklejony ? a skąd - konwekcja go bardzo ładnie rozrzuca.
niektóre firmy wciskają kit jakoby to grafenowe elementy grzejne były - taa - to zwykły grafit na folii PET - można to kupić luzem w sensie folię, kable it. urok tego rozwiązania polega na tym że można zrobić grzejnik w postaci np obrazka na ścianie, sufitu podwieszanego etc, najlepiej działają za lementami akumulującymi ciepło - np jakaś plyta ceramiczna czy choćby kartogips (ale trzeba dać izolację od podłoża żeby ciepła nie tracić)
nie mówię że to nie działa - działa, grzeje - to po prostu nowsze olejaki elektryczne :) mniejsze i może nieco sprawniejesze.
skoro ceny energii rosną to to ma słabe szanse - w dodatku ma to zbyt duży pobór mocy żeby np zasilać to PV (mocami które ludzie biorą na dotacje :P
z wad tych foli - to folia - nie można ich dać pod podłogę np pod płytki - można tylko pod panele (panele pomimo sciem producentów - to osłabia ekefktywność ogrzewania podłogowego :P
i jak porównamy pobór energii to liczy się COP - pompa ciepła nawet powietrze powietrze zjada to na śniadanie pod względem zużytej mocy i dostarczonego ciepła... a jak jedziemy z PV i zasilamy powietrze-woda do nagrzania bufora ciepła co potem całą noc podłogówkę zasili....
jedyny atut to stawiamy sobie to przy scianie - cyk do gniazdka i ooo grzeje...
Kupiłem (autor: Wedrowiec | data: 19/01/23 | godz.: 14:51) wynalazek podobny, 770W, w grudniu. Pic na wodę fotomontaż. Farelka o podobnej mocy pewnie by dała podobny efekt.
Plus taki, że ceny spadły i kosztowało mnie to z 800 zł a nie kilka tysi jak kilka lat temu bym zapłacił.
Dodam, że owszem, (autor: Wedrowiec | data: 19/01/23 | godz.: 14:54) budynek nieocieplony (tzn. drewniany, wełna 15 ale dach jeszcze bez wełny), 20m2 powierzchni minus mikro kibel. I na noc niestety musiałem włączyć grzejnik tradycyjny na prąd, moc max 2KW ale włączony na 2 z trzech ustawień mocy, pracował poniżej 1/3 czasu (włączał się/wyłączał, termostat). I temperaturę do rana utrzymał te 21-22C. A przy wynalazku ustawionym na 30 (żeby grzał ciągle) temperatura sukcesywnie spadała. I to wieczorem, gdzie najzimniej jest przecież nad ranem.
@10 (autor: power | data: 19/01/23 | godz.: 17:22) 22 stopnie C to "po pansku". :)
@11 (autor: Wedrowiec | data: 19/01/23 | godz.: 20:28) w domu mam 23C ;)
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.