Monitory Eizo... czy ktoś w ogóle o nich nie słyszał? Każdy profesjonalny fotograf i grafik komputerowy spotkał się z takim sprzętem, ale nie zapominajmy o miłośnikach bardziej amatorskiej działalności. W gruncie rzeczy zakup monitora graficznego jest wręcz niezbędny, aby poprawnie edytować zdjęcia i tworzyć ilustracje. Ceny takiego sprzętu są jednak różne, a rynek obfituje w wiele modeli do wyboru. Sprawdźmy więc, na co szczególnie warto zwrócić uwagę.
Monitory graficzne w praktyce
Na początku trzeba w ogóle zrozumieć, dlaczego odpowiedni monitor graficzny jest tak ważny, i dlaczego warto zdecydować się na markę Eizo. Po pierwsze to japońska technologia, która jest już z nami od – uwaga! – ponad 50 lat. Przez ostatnie pół wieku Eizo udoskonalało swoje produkty w celu dostarczenia jak najlepszej jakości profesjonalistom pracującym z obrazem. Jest doprawdy imponujący fakt, że firma cały czas utrzymuje się na czołowej pozycji rynku. Zakup monitora eizo zaś to wybór, który zadowoli nawet najbardziej wymagających użytkowników.
Po drugie monitor graficzny w ogóle należy uznać za ekwipunek obowiązkowy dla wszystkich tych, którzy mają do czynienia z obrazem cyfrowym. Postprodukcja filmowa, fotografia, grafika i modelowanie 3D. Profesjonaliści i amatorzy. Można nawet powiedzieć, że odpowiedni monitor jest nie tyle dodatkiem, ile przedłużeniem lustrzanki cyfrowej czy kamery. To narzędzie pracy. Za jego pomocą ma się do dyspozycji szeroki zakres kolorów. Zwykły monitor jest pod tym względem bardzo ograniczony, choć na pierwszy rzut oka wydaje się inaczej. Niemniej wystarczy spędzić chwilę czasu z monitorem graficznym i sprawa od razu nabiera rumieńców...
Kolejnym istotnym czynnikiem są walory użytkowe. Dobry monitor graficzny zapewni optymalną przestrzeń roboczą. Dzięki niej praca w programach pakietu Adobe na przykład staje się po prostu bardziej komfortowa. Wiadomo, nowoczesne oprogramowanie to mnóstwo parametrów i wskaźników. Niekiedy ich opanowanie jest dość kłopotliwe. Wysokiej klasy monitor eizo znacząco przyśpiesza proces edycji, ponieważ dzięki niemu wszystko przebiega sprawniej.
Wbudowany kalibrator w monitorze Eizo
Bogata przestrzeń barwowa i możliwość jej kalibracji to bodaj najważniejsze rzeczy, na jakie trzeba zwrócić uwagę przy wyborze takiego sprzętu. Głębia kolorów ma olbrzymie znaczenie na końcowy efekt pracy z obrazem. Poza tym musimy pamiętać o tym, że ekran ekranowi nie jest równy. Oznacza to, że jak obraz wygląda dobrze na jednym monitorze, gdzie indziej może wyglądać fatalnie. Tak się często dzieje, jeśli sprzęt podczas edycji dysponuje niewystarczającą głębią. Użytkownik po prostu nie jest w stanie wszystkiego zobaczyć i nawet drobna korekta barw może de facto zepsuć materiał. Ma to znaczenie choćby w sytuacji, gdy próbuje się sprzedać swoją pracę w agencji stockowej lub podczas wydruku.
Bardziej profesjonalne monitory dysponują 10-bitową paletą barw, a to w praktyce przekłada się na ok. 1,100 000 000 różnych kolorów. Możliwość kalibracji natomiast opiera się o wzorcowe tabele. Dzięki niej osiąga się poprawne odwzorowanie tonalne, płynną gradację i biel o właściwej temperaturze. W fotografii reklamowej czy grafice to ma znaczenie. Dzięki odpowiednio skalibrowanej rozpiętości tonacji i odcieni można naprawdę bardzo precyzyjnie określić cienie i kolory zgodnie ze standardami profesjonalnymi. To z kolei pozwoli zminimalizować różnice w odbiorze obrazu na innych monitorach.
Aby na to liczyć, potrzebny jest jednak wbudowany czujnik do kalibracji. Monitor eizo umożliwiający wykonanie procesu za pomocą narzędzi sprzętowych to coś, co zdecydowanie należy rozważyć. Siłą rzeczy taki sprzęt będzie nieco droższy, niemniej pełne odwzorowanie kolorów z palety sRGB jest tego warte. Taką jakość oferuje choćby monitor Eizo CS2410 serii ColorEdge.
Przekątna ekranu i rodzaj matrycy
Matryca IPS to wciąż dobry wybór, mimo że na rynku coraz powszechniejsze są matryce VA. Te drugie oferują bogatszą czerń oraz szersze kąty patrzenia przy jednoczesnym zachowaniu pełnej jakości obrazu. To świetne rozwiązanie, zwłaszcza jeśli przy edycji bierze udział więcej osób. Niemniej antyodblaskowy panel IPS to cały czas znakomity standard. W domowych warunkach jak na razie niczego lepszego nie potrzeba.
Przekątna ekranu tymczasem wydaje się bardziej istotna. To ona właśnie zapewnia większą przestrzeń roboczą. Duży ekran oznacza w końcu duże możliwości. 24 cale to minimum, lecz te dodatkowe 3 cale zdecydowanie zrobią różnicę. 27-calowy monitor to idealne rozwiązanie do edycji wideo o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080), jak i 4K UHD (3840 x 2160). Przy edycji zdjęć natomiast dodatkowa przestrzeń okaże się bardzo pomocna.
A czy warto inwestować w obrotowy ekran? No cóż, możliwość rotacji monitora o 90 st. jest wręcz nieoceniona przy pracy z obrazem pionowym. Koniecznie trzeba o tym pamiętać podczas wyboru sprzętu graficznego. Na szczęście każdy monitor eizo ma taką opcję w standardzie.
Źródło zdjęcia: unsplash.com Licencja: https://unsplash.com/license |