Intel kolejny raz zwiększy liczbę rdzeni procesorów desktopowych
Autor: Zbyszek | źródło: VideoCardz | 20:26
(12)
Debiutujące jesienią ubiegłego roku procesory Core 13. generacji o nazwie kodowej Raptor Lake otrzymały więcej rdzeni od swoich poprzedników. Z nowych informacji wynika, że Intel zamierza ponowić ten krok za kilka miesięcy, wraz z debiutem procesorów Raptor Lake Refresh, które wejdą w skład serii Core 14. generacji. Pomimo że pod względem technicznym będą to procesory niemal identyczne z obecnymi Core 13. generacji, to poszczególne modele otrzymają więcej rdzeni. Seria Core 3 ma dysponować 6 wydajnymi rdzeniami, zamiast czterema jak obecnie. W przypadku serii Core 5, liczba wydajnych rdzeni zostanie zwiększona z 6 do 8, a towarzyszyć ma im 4 lub 8 efektywnych rdzeni.
Seria Core 7 otrzyma 8 wydajnych rdzeni i 12 efektywnych rdzeni, czyli o 4 efektywne rdzenie więcej niż procesory Core i7 obecnej generacji. Bez zmian pozostanie liczba rdzeni procesorów Core 9 - będzie to nadal 8 wydajnych i 16 efektywnych rdzeni.
Procesory Core 14. generacji mają zadebiutować w październiku, a wzrost liczby rdzeni skomplikuje nieco sytuację AMD - dla przykładu przyszły Core 5 14100 de facto będzie konkurentem dla procesora Ryzen 5 7600 z o jeden poziom wyższego segmentu cenowego.
Dodatkowo początkowo AMD nie będzie mieć żadnej odpowiedzi na Core 14. generacji, ponieważ debiut kolejnej generacji Ryzenów z rdzeniami ZEN 5 planowany jest najwcześniej wiosną 2024 roku. I wygląda na to, że ramach przyszłej serii Ryzen 8000 liczba rdzeni w poszczególnych modelach procesorów AMD będzie musiała już zostać zwiększona (po raz pierwszy od kilku lat).
K O M E N T A R Z E
Idą w liczbę rdzeni (autor: ekspert_IT | data: 13/07/23 | godz.: 14:55) Jak swego czasu AMD.
Mnie ciekawi seria Ryzen 8000, jeśli będą poprawki w wydajności jak między Ryzen1000 a Ryzen2000, przy spadających cenach AM5 może być ciężko niebieskim.
@1. (autor: pwil2 | data: 13/07/23 | godz.: 16:50) Słabo, że kolejna generacja bez wzrostów IPC, ciągle w starym procesie 10nm. Dawniej jak po Sandy Bridge wchodził taki Ivy Bridge to przynajmniej w niższym procesie.
Gdyby nie ograniczała technologia, mielibyśmy po prostu z 12 wydajnych rdzeni w i5, 16 w i7, 8 w i5. A tak atomowymi rdzeniami wypełniają luki. AVX512 się marnuje.
c.d. (autor: pwil2 | data: 13/07/23 | godz.: 16:53) Ciekawe, czy w końcu zrobią porządek ze zużyciem energii w idle, bo do tej pory była wielka loteria. 13400/13500 w niektórych egzemplarzach miały bardzo niskie idle, reszta bez rdzeni E średnie, a na większym krzemie wysokie idle.
c.d. (autor: pwil2 | data: 13/07/23 | godz.: 16:54) 13500 na krzemie z 13600k potrafi brać od niego dużo mniej prądu w idle. 13500 na starym krzemie znacznie więcej.
jak odróżnić (autor: GULIwer | data: 13/07/23 | godz.: 21:17) stary 13500 od nowego? Skąd to się bierze?
a po co oni zwiększają liczbe effektywnych rdzeni (autor: VP11 | data: 14/07/23 | godz.: 09:42) Jeżeli uzytkownik działa na pupicie to 2 z górą powinno styknąć. A jak odpali coś sensownego to lepiej mieć prawdziwe rdzenie a nie zabawki.
Czy oni z użytkowników nabijają się ?
Dostaniecie 12 zabawkowych rdzeni i musicie się cieszyć z tego.
@6. (autor: Mariosti | data: 17/07/23 | godz.: 14:07) Jakby oprogramowanie i OS były do tego dobrze dostosowane to na E Core chodziłyby np antywirusy, soft do videocapture, antycheat software, wszelkie usługi systemowe nie będące wrażliwe na opóźnienia, klienty mailowe, przeglądarki internetowe, szczególnie zakładki w tle itd. a na poważnych rdzeniach chodziłyby tylko poważne zadania, niestety nie jest to takie proste, a szkoda.
@5. (autor: pwil2 | data: 21/07/23 | godz.: 14:35) 13400 i 13500 to są kastraty na bazie krzemu 12gen i 13gen z wyłączoną dodatkowo częścią L2 cache. Po oznaczeniach można rozpoznać, czy mamy krzem jak z 12600K+, czy jak z 13600K+. Krzem z 13600K po wykastrowaniu staje się bardziej energooszczędny od samego 13600K w idle.
c.d. (autor: pwil2 | data: 21/07/23 | godz.: 14:36) W 12gen było podobnie z 12400, które miały albo bardziej energooszczędny mały krzem z samymi P-core, albo duży krzem z deaktywowanymi E-core.
@6. (autor: pwil2 | data: 21/07/23 | godz.: 14:40) To jest to o czym pisałem kiedyś, gdy Intel ogłosił swoje plany.
10gen miała 10 rdzeni "P-core". 11gen już tylko 8 rdzeni "P-core" i słabo wyglądało wprowadzenie 12gen w wersjach max 8-rdzeniowych, a więcej rdzeni generowało zbyt dużo odpadów krzemu w ich ledwo wprowadzonych 10nm.
Intel potrzebował w folderach przebić 16-rdzeniowego 5950X, a rdzenie pochodzące z 5gen Core (Broadwell) były znacznie mniejsze i dotychczas stosowane w różnych urządzeniach sieciowych/NASach.
@7. (autor: pwil2 | data: 21/07/23 | godz.: 14:49) Dokładnie, takie były założenia w urządzeniach mobilnych, gdzie każdy mW się liczy. W desktopach jednak zawsze można dostosować taktowania szybkich rdzeni tak by były całkiem efektywne, ale miejsce na krzemie kosztuje, a Intel nie bardzo (również wizerunkowo) może zamawiać u TSMC.
2-4 rdzenie "efektywne" by miały sens jako takie dedykowane dla OS na zadania w tle. Czy więcej takich rdzeni ma sens? Antywirus skanujący w tle może sobie na nich chodzić, ale odpalanie aplikacji na tym ucierpi jeśli na nich zostanie na stałe.
UPDATE (autor: pwil2 | data: 21/07/23 | godz.: 14:50) W międzyczasie okazało się, że te zapowiedzi 14gen się nie sprawdzą i jednak ma być tylko 6 wydajnych rdzeni w 14600K oraz 8 w 14700K.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
