Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
TwojePC.pl © 2001 - 2024
Wtorek 12 września 2023 
    

iPhone 15 Pro Max, czyli najlepszy iPhone w historii Apple


Autor: Wedelek | źródło: Artykuł promocyjny | 22:01
(1)
Pierwszy iPhone był produktem rewolucyjnym, który na zawsze zmienił to jak postrzegamy smartfony. Od chwili jego debiutu Apple co roku serwuje nam nowe, coraz doskonalsze modele, obowiązkowo sprzężone z kolejną generacją systemu operacyjnego iOS. Zaprezentowane kilka dni temu iPhone 15 Pro i 15 Pro Max są kolejnym ważnym krokiem w rozwoju tej serii. I choć na pierwszy rzut oka nie różnią się znacząco od modeli 14 Pro i 14 Pro Max, to po bliższych oględzinach okazuje się, że wbrew pozorom zmian jest całkiem sporo.




Lżejszy i z nowymi „bajerami”




Pierwszą z nich odczujemy po wzięciu telefonu do ręki. Nowy iPhone jest bowiem wyraźnie lżejszy od swojego poprzednika - różnica w masie ma sięgać aż 9% na korzyść modeli 15 Pro i 15 Pro Max. Powodem takiego stanu rzeczy jest wykorzystanie nowego materiału z którego wykonano obudowę. W tym roku Apple postawiło na znany z serii Apple Watch Ultra tytan. Zastąpił on znacznie cięższą stal, wywierając przy tym pozytywny wpływ nie tylko na masę, ale i na wytrzymałość konstrukcji - w tym na upadki. Producent chwali się, że dzięki tytanowi udało się też nieco odchudzić ramki urządzenia i tak przeprojektować obudowę by naprawa iPhone’a była prostsza. Kolejną zaletą nowego materiału jest mniejsza skłonność na tzw. „palcowanie”, co było największą piętą achillesową ramki w zeszłorocznym modelu 14 Pro.





Istotną zmianą jest również zastąpienie fizycznego przełącznika do wyciszania przyciskiem z zaimplementowaną haptyką i obsługą gestów. W zależności od tego czy naciśniemy go dłużej czy krócej i czy zrobimy to raz czy kilka razy uzyskamy różną reakcję systemu oraz inną informację zwrotną (w postaci wibracji przycisku). Gesty te można oczywiście w pełni edytować, w zależności od potrzeb użytkownika. Ostatnią widoczną gołym okiem zmianą jest pozbycie się wiekowego złącza Lightning i zastąpienie go portem USB typu C pozwalającym na transfer danych z prędkością do 10Gb/s. Warto w tym miejscu nadmienić, że modele 15 i 15 Plus też dostały USB C, ale w ich przypadku prędkość przesyłu danych jest ograniczona do standardu USB 2.0. Oznacza to, że w przypadku tańszych iPhone’ów jedyną zmianą jest w zasadzie kształt złącza, bo prędkość przesyłu danych nadal będzie pozostawiać wiele do życzenia. Zmian nie uświadczymy niestety w kwestii standardu ładowania, a co za tym idzie na tym polu nie ma się co spodziewać poprawy względem zeszłorocznych 14 Pro i 14 Pro Max.






A17 Pro - nowy król wydajności wśród procesorów mobilnych



iPhone 15 Pro / Pro Max otrzymały też zupełnie nowy procesor wykonany w litografii 3nm, który według producenta zaoferuje nie tylko wyższą efektywność energetyczną ale też dużo większą wydajność. Część CPU składa się z dwóch wydajnych rdzeni taktowanych zegarem do 3,78GHz, oraz czterech wolniejszych rdzeni, pracujących z zegarem do 2GHz. Dane przetwarzane przez rdzenie są przechowywane w 256KB pamięci L1 i 16MB współdzielonej pamięci L2. Według Apple zmiany w budowie rdzeni przełożyły się na 10% wzrost wydajności CPU względem jego poprzednika z A16. Licznym zmianom poddano też moduł NPU wspomagający operacje związane z uczeniem maszynowym. Ma on teraz 16 rdzeni i 2x wyższą wydajność niż analogiczny układ w zeszłorocznym SoC. Dużych zmian doczekał się też układ GPU, który ma 6 jednostek EU i 768 procesorów strumieniowych. Dla porównania w A16 Bionic jednostek EU było tylko pięć. Oprócz tego Apple dodało wsparcie dla sprzętowego raytracingu i połączyło swój układ SoC z 8GB współdzielonej pamięci RAM LPDDR5 3200MHz o przepustowości 51,2 Gbit/s. Zmiany w części GPU przełożyły się zdaniem Apple na 20% wzrost wydajności w rasteryzacji - względem poprzedniej generacji układu (z A16). A17 Pro potrafi też efektywniej kodować i dekodować wideo w popularnych formatach dzięki nowemu koprocesorowi ze wsparciem dla AV1 i HDR 4K/60FPS.

Nowy procesor jest tak wydajny, że już niebawem na iPhone’a mają trafić gry znane z dużych konsol, które zostały przepisane natywnie z myślą o API Metal, a konkretnie Resident Evil Village, Resident Evil 4, Death Stranding i Assassin’s Creed Mirage. Pod względem jakości grafiki mają one mocno przypominać wersje na konsole PlayStation i Xbox.





Ekran i aparaty czyli ewolucji ciąg dalszy



Większych zmian nie zauważymy z kolei w przypadku ekranu, którym nadal jest Super Retina XDR z funkcją Always On Display o przekątnej 6,1” w modelu 15 Pro i 6,7” w 15 Pro Max. Wyświetlacz ten charakteryzuje rodzielczość 2556 x 1179 pikseli z odświeżaniem adaptacyjnym do 120Hz i szczytową jasnością na poziomie 2000 nitów. Wieńczy go charakterystyczna wyspa, w której ukryto czujniki systemu Face ID oraz przedni aparat o rozdzielczości 12 Mpix z przysłoną f/1.9.
Tylny zestaw aparatów w modelu 15 Pro i 15 Pro Max składa się z głównego aparatu o rozdzielczości 48 Mpix z przysłoną f/1.78, 12MP teleobiektywu (f/2.8) i 12MP ultraszerokokątnego obiektywu (przysłona f/2.2). Na papierze mamy zatem kalkę tego, co znajdziemy w modelu 14 Pro, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, a konkretnie w nowym module ISP i silniku Fotonic drugiej generacji. Poczynione na tym polu zmiany pozwalają na wykonywanie dużo lepszych zdjęć nocnych niż w zeszłorocznym modelu. Dodano też obsługę dla standardu Smart HDR5 - w ubiegłorocznych modelach był to Smart HDR4. Ponadto w modelu 15 Pro MAX pojawił się nowy system zoomu, który pozwala na wykonywanie bardziej szczegółowych zdjęć w powiększeniu. Konkretnie mamy do czynienia z 10x zoomem optycznym (5x przybliżanie, 2x oddalanie, 10x pełen zakres) i 25x cyfrowym. Wbudowane oprogramowanie w Pro Max pozwala też na łączenie zdjęć z dwóch tylnych aparatów i tworzenie zdjęć w pseudo 3D, które potem będzie można oglądać na VisionPro.





iPhone 15 Pro Max kolory i największa bateria w smartfonach od Apple




W kwestii baterii również próżno szukać rewolucji. Największe ogniwo trafiło do modelu 15 Pro Max. Jego pojemność wynosi tu 4 422mAh i według Apple wystarcza na maksymalnie 29h pracy. Jeśli chodzi o dostępne kolory, to cała seria 15 Pro występuje w czterech wariantach: naturalnym (piaskowym), błękitnym, białym i czarnym. Co ciekawe mimo iż Apple zdecydowało się na pozostawienie cennika bez zmian, to z uwagi na niższy kurs dolara nowe smartfony są na start tańsze niż ich poprzednicy. I tak w Polsce cena najdroższego modelu iPhone 15 Pro Max 256gb wynosi "zaledwie" 7199zł, a jeśli zdecydujemy się na odmianę z 1TB, to zapłacimy niespełna 9600zł. Dla przypomnienia za iPhone 14 Pro 256 GB trzeba było dać rok temu aż 7899zł, a model 1TB przekraczał 10tyś złotych. Jest więc wyraźnie taniej.


A jeśli czytając powyższy tekst chcielibyście wymienić posiadany telefon na nowy, to w RTV Euro AGD rusza przedsprzedaż zarówno standardowych piętnastek jak i modeli 15 Pro i 15 Pro Max.


Link do sklepu: https://www.euro.com.pl/telefony-komorkowe/apple-iphone-15-pro-max-256gb-purple.bhtml

 
    
K O M E N T A R Z E
    

  1. iPhony mają przekroczony poziom promieniowania (autor: ekspert_IT | data: 17/09/23 | godz.: 14:33)
    https://biznes.wprost.pl/...-o-promieniowanie.html

    
D O D A J   K O M E N T A R Z
    

Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.