Firma ViewSonic przedstawia swój pierwszy gamingowy monitor OLED, model XG272-2K-OLED. 27-calowy panel OLED monitora zapewnia żywe kolory i ostre kontrasty. Dzięki certyfikatowi Blur Busters Verified, monitor łączy w sobie szybką częstotliwość odświeżania 240 Hz i czas reakcji piksela do 0,01 ms, aby zapewnić wyraźny obraz i wysoką responsywną rozgrywkę. Monitor jest kompatybilny z AMD FreeSync Premium i NVIDIA G-Sync. Te technologie zapewniają skuteczne zminimalizowanie rozmycia obrazu, smużenie, rozrywanie i zacinanie. Białe wykończenie monitora jest uzupełnione konfigurowalnym podświetleniem RGB.
Dodatkowo, monitor jest wyposażony w bezprzewodowy pilot zdalnego sterowania, wygodnie umieszczony w podstawie, który zapewnia płynną rozgrywkę dzięki łatwej nawigacji po menu i wyborowi trybu gry. Ponadto, monitor posiada rozbudowane opcje łączności – w tym dwa porty HDMI 2.1, DisplayPort 1.4, USB-C z ładowaniem 15 W oraz porty USB-A i USB-B – które gwarantują szeroką kompatybilność z komputerami PC i konsolami.
Monitor XG272-2K-OLED będzie dostępny w sprzedaży detalicznej w sugerowanej cenie 5190 PLN od połowy kwietnia 2024.
K O M E N T A R Z E
Wszystko super (autor: Logan | data: 3/04/24 | godz.: 15:52) Ciekawe po jakim czasie "odcisną" się na matrycy ikony i pasek start ?
Oczywiście można nie trzymać żadnych ikon na pulpicie, włączyć chowanie paska star i najlepiej rotować tapety co 30 minut... Można też używać go tylko do grania i oglądani filmów...
Kto bogatemu zabroni ?
No ja mam juz 4 rok P1 na OLED (autor: ReMoS | data: 3/04/24 | godz.: 19:19) do pracy... włączony jest po 8h-10h i nic się nie odcisnęło.
... Buahahaha (autor: Elektron | data: 3/04/24 | godz.: 22:14) Dalej stękanie o wypalaniu... i to tych co nigdy nie mieli Oleda. Kolego Oleda wypalisz jak mu ustawisz wszystkie parametry jasności, kontrastu na bliski max. Trzeba być naprawdę upośledzonym żeby tak korzystać ze sprzętu, gdzie wieczorem 60% to jest max żeby sobie gałek nie uszkodzić. Pomijam już to, że LCD z diodami podświetlającymi traci właściwości szybciej niż oled. Ledy podświetlające też tracą jasność i też padają, szczególnie jak się ustawi też na MAX. A upalony pasek ledów to zazwyczaj obecnie wymiana TV, bo wymiana tego syfu to demontaż totalny matrycy lcd (powodzenia z podniesieniem matrycy lcd chociaż 50"), co wiąże się z takimi kosztami że dziękuję, nie skorzystam. Monitor mniejszy, ale kto teraz bawi się w takie rzeczy? Tak padł znajomemu TV Sony. Pasek ledów zaczął przygasać i tv zgłasza awarię, bo przecież nie można było zrobić, żeby chodził z wyłączonym jednym paskiem. Oled mam już 4 rok. Korzystam do wszystkiego. Nieraz zostawiam na odpalonych folderach i co i nic. TV ma zabezpieczenia, włącza się wygaszacz, dużo oglądam piłki i jakoś mi nie wypaliło ramek z wynikami czy logo kanałów. W tych stałych miejscach oled przygasza delikatnie jasność, a jak obraz się zmienia to wraca.
Jak teraz patrzę na jakiekolwiek inne TV, to się zastanawiam jak ktoś patrzy na tak gówniany obraz.
Dokladdnie (autor: mirek190 | data: 7/04/24 | godz.: 23:26) To samo mowiomo w czasach ekramow CRT. Po to wymyslono wygaszacze ekranu.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
