Rezygnacja z Exynosa 2500 w S25 kosztowała Samsunga $400 mln
Autor: Wedelek | źródło: WCCFTech | 07:26
(1)
Samsung do tej pory stosował strategię różnicowania specyfikacji swoich TOPowych smartfonów w zależności od regionu. Niektóre kraje dostawały układy Qualcomma, a inne, jak Polska ich rodzimego Exynosa. Docelowo miała to być sytuacja przejściowa, a S25 miał już w całości bazować na układach Exynos. Ostatecznie jednak zdecydowano się pójść w drugą stronę, co wprawdzie ucieszyło fanów, ale dla księgowych jest to katastrofa. Szacuje się, że Samsung LSI (oddział odpowiedzialny za projektowanie Exynosów) stracił na tej decyzji nawet 400 milionów dolarów.
Nie było jednak rady, bo jak pokazały benchmarki Exynos 2500 nie spełnił pokładanych w nim oczekiwań. Nie dość, że w testach wypadał słabiej niż Snapdragon, to jeszcze trapiły go problemy z przegrzewaniem i niskim uzyskiem sprawnych układów w technologii 3nm GAA. Ilość odpadów była tak duża, że Samsung nie byłby w stanie zaspokoić popytu.
Mimo wpadki Samsung nie zamierza jednak rezygnować z produkcji własnych procesorów. Exynos 2500 ma trafić do tańszych modeli, takich jak Galaxy S25 FE lub składanych smartfonów Galaxy Z Flip 7. Ponadto, firma intensywnie pracuje nad nowym układem Exynos 2600, który ma być produkowany już w technologii 2 nm GAA. Wstępne testy pokazują, że uzyski produkcyjne są znacznie lepsze niż w przypadku poprzednika, co daje nadzieję na powrót Exynosów do flagowych modeli w dającej się przewidzieć przyszłości.
K O M E N T A R Z E
... (autor: akslow | data: 5/05/25 | godz.: 20:05) to jednak nadzieja, że znów im nie wyjdzie.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.