Reuters donosi, że Lip-Bu Tan, aktualny CEO Intela, rozważa wycięcie z portfolio produktów oferowanych klientom swoich FABów procesu technologicznego 18A na rzecz nowszego 14A. Przemawiać ma za tym niskie zainteresowanie klientów tym procesem oraz konieczność ograniczenia kosztów, zwłaszcza po rekordowej stracie firmy jaką odnotowano w 2024 roku (18,8 miliarda dolarów). Porzucenie 18A dla zewnętrznych klientów wiązałoby się z odpisami sięgającymi setek milionów, a nawet miliardów dolarów.
Ostateczna decyzja ma zapaść jesienią, choć zarząd pozna ją wcześniej – ponoć jeszcze w tym miesiącu.
Mimo wygaszania litografii 18A Intel zamierza wywiązać się z dotychczasowych zobowiązań, dostarczając ograniczoną liczbę chipów m.in. dla Amazona i Microsoftu oraz oczywiście własne procesory z serii „Panther Lake”. Te są planowane na koniec 2025 roku. Firma liczy, że skupienie się na technologii 14A pozwoli jej skuteczniej konkurować z TSMC i przyciągnąć takich klientów jak Apple czy NVIDIA.
K O M E N T A R Z E
wydaje się dobra decyzja (autor: Qjanusz | data: 3/07/25 | godz.: 12:49) jeżeli 14A ma wejść produkcyjnie w 2027, to przy znacznym progresie na papierze w stosunku do 18A, 14A będzie bardziej konkurencyjne.
Rezygnacja z 18A, mimo że w tym procesie już powinny być produkowane Panther Lake, oznacza że dalej jest tam bardzo źle z uzyskiem. Ciekawe czy chociaż Intel wychodzi na zero w produkcją w tym procesie technologicznym.
Skoro z uzyskiem w 18A jest kiepsko (autor: Zbyszek.J | data: 5/07/25 | godz.: 22:17) to czy znacznie bardziej zaawansowanym 14A będzie lepiej z uzyskiem? wątpliwe.
To wygląda tak - 20A anulowali. Postawili na dopracowanie 18A czyli takie 20A v2.0 + trochę większa gęstość tranzystorów. I tu wychodzi lipa.
Mają teraz mocno ograniczone fundusze, i zdecydowali że zamiast dopracować w pełni 18A, zrezygnują z oferowania tego gniota dla firm zewnętrznych, a oszczędzone środki przeznaczą na dopracowanie 14A.
I ta litografia 14A to faktycznie jest ostatnia szansa Intela - albo to się w końcu uda jak za dawnych czasów. Szczerze - wątpię żeby 14A Intelowi się udało. A jak się to Intelowi nie uda to będzie musiał pozbyć się fabów, skupić na projektowaniu i walczyć o miejsce w TSMC na równi z Apple, AMD i Nvidia.
ogólnie jednak to fiasko Intela (autor: Zbyszek.J | data: 5/07/25 | godz.: 22:22) Intel stracił już definitywnie pozycję lidera we wdrażaniu najbardziej nowoczesnych litografii, i raczej nigdy jej nie odzyska. To już prawie 10 lat jest, jak Intelowi nie wychodzą nowe procesy litograficzne. Ciągneli do tej pory na marce i przywiązaniu klientów.
Po niewypale z litografią 10nm, w 2021 roku zapowiadali litografie 20A i 18A w pełni gotowe na 2024 rok, i znacznie lepsze od 3nm TSMC. Gdyby to dowieźli, to byliby uratowani. Ale nic z tego nie wyszło, i proces 14A to już ostateczna szansa - jak nie wyjdzie, to Intel zwija i sprzedaje faby
@3. (autor: Mariosti | data: 7/07/25 | godz.: 10:32) Dopóki TSMC będzie miał zamówień na 200% capacity i chętnych na kolejne 200% capacity w niższej cenie, dopóty będzie miejsce na rynku dla Intela, Samsunga itd z trochę gorszymi procesami, ale nie opóźnionymi bardziej niż ~2-3 lata za TSMC.
Hahahahaha... A nie mówiłem? Takie gadanie do Inwestorów na czas (autor: pwil2 | data: 8/07/25 | godz.: 20:03) Miało być 20A, a zaraz po tym 18A. Problemy i problemy. 20A opóźnione, więc już od razu obietnice przekierowane na 18A, a teraz to samo z 14A.
A mogli mieć extra z 40% rabaty w TSMC, ale ówczesny CEO Intela obraził CEO TSMC...
Gwoździem do trumny Intela jest decyzja AMD odnośnie TSMC (autor: pwil2 | data: 8/07/25 | godz.: 20:14) Mają nastawić się na korzystanie z niższych procesów wcześniej. Każde kolejne zejście o krok podnosi poprzeczkę Perf/W i w tym samym procesie są na równi z Japkiem.
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.