6 lutego 2004 w Hali Wysokich Napięć Instytutu Energetyki miało miejsce wyjątkowe wydarzenie - firma Multimedia Vision przygotowała dla swoich partnerów, dealerów i dziennikarzy niecodzienną (redkacja TPC była, miód piła i dobrze sie bawiła), niepowtarzalną i pełną niespodzianek imprezę. Przedsmak zapowiadających się atrakcji dawały już wynajęte z muzeum motoryzacji autobusy, którymi goście odjeżdżali z Dworca Centralnego.
Samo wejście do hali miało industrialną oprawę (rode mz Half-Life'a) - przed wysiadającymi z autobusów gośćmi otwierały się monstrualne, trzydziestometrowe wrota a oczom gości ukazywał się niecodzienny widok - ogromna hala, wiszące łańcuchy, ucharakteryzowani ludzie i wybuchający na cześć wchodzących ogromny słup ognia. Nie było zwykłych siedzeń i stołów, wykorzystano wielkie szpule po kablach, beczki i skrzynie. Obrazu dopełniały wysokie rusztowania i wielka ciężarówka ze słynnym DJ-em Makakiem na pace. Przy wejściu do hali goście otrzymywali tzw. nieśmiertelnik z własnym imieniem i nazwiskiem, nazwą firmy oraz hasłem imprezy: Pentagram Revolta.
Impreza rozpoczęła się krótką częścią oficjalną, podczas której gratulacje od zarządu i kierowników odbierali laureaci promocji Hormon Wzrostu. Na ich cześć wybuchały olbrzymie słupy ognia. Parę słów do gości powiedzieli także zaproszeni goście, między innymi Jishan Wu - dyrektor zarządzający PLUSTEK Technology oraz Andreas Ditt - Vice President GAINWARD w Europie. W pewnym momencie ceremonię przerwało wycie syren. Goście zaskoczeni odwracali się w stronę olbrzymich drzwi, które rozchylając się powoli ukazywały walczących ludzi, płomienie ognia, rozległy się strzały. Nagle eksplodowały samochody, jeden z uczestników bójki zapalił się od wybuchu i zaczął biec w stronę tłumu. Płonący okazał się kaskaderem, który zapytany o to, co się stało odparł, że… " napalił się na promocję"
Kiedy wydawało się, że wszystkie atrakcje już za gośćmi, na scenę wkroczył zespół Sweet Noise, który zagrał niesamowity, niezapomniany koncert. Tłum szalał, skakał, śpiewał z zespołem, któremu długo nie pozwolił zejść ze sceny.
Po koncercie, przy rytmach serwowanych przez Makaka, na scenie i rusztowaniach tańczyły dziewczyny z zespołu Quest, a goście w doskonałych humorach bawili się pod sceną.
Swoją pierwszą firmową imprezę Multimedia Vision zorganizowała niewielkim nakładem kosztów i dużym nakładem własnej pracy. Wybór zespołu Sweet Noise nie był przypadkowy. "Revolta" to tytuł najnowszej płyty zespołu, nagranej wspólnie z Edytą Górniak, Anną Marią Jopek i Peją. Sweet Noise łamie schematy i zaskakuje nawet swoich fanów.
ee zywiec gut ale puszkowy? (autor: Wedrowiec | data: 18/02/04 | godz.: 12:49) lipa panie... butelka to jest to ;)
wedrowiec... (autor: DYD-Admin | data: 18/02/04 | godz.: 13:01) ...zarcia/picia bylo do woli i to roznego typu, az po wykrecone drinki... mysle ze jakbys widzial takie poletko puszek z pivkiem tez by Ci smakowalo ;-)
puchy byly, bo przy butlach moglo byc grozne ... ;-) w koncu to byla impreza dla twardzieli...
hehe no zartuje;) (autor: Wedrowiec | data: 18/02/04 | godz.: 14:06) jakbym tam zawital to byscie mnie chyba na pociag holowac musieli;)
sie chyba do jakiejs redakcji podpiac musze zeby na takie imprezki sie lapac ;)
a wlasnie... (autor: DYD-Admin | data: 18/02/04 | godz.: 14:12) ...niech sie wpisza Ci co tam pili, ups byli... :-)
Z tymi puszkami to przypomina mi się rejs (autor: DJopek | data: 18/02/04 | godz.: 14:16) 1,5 roku temu - pod łóżkami i na każdej półce prawie same puszki tylko były :)))))
tam jest mleko w puszkach ? ja dobrze widze ?:) (autor: NimnuL-Redakcja | data: 18/02/04 | godz.: 15:10) fajna impreza .
te puszeczki (autor: PaKu | data: 18/02/04 | godz.: 15:15) niezle sie prezentuja :)
... (autor: Sith | data: 18/02/04 | godz.: 20:47) Tyskie jest, dobra muza jest... DYD to sie ustawił;)
tanio chcą kupić media jak widze ,,,, (autor: 100licaaa | data: 18/02/04 | godz.: 21:09) ,,, alkohol, tańce i spęd prasy z dystrybutorami - wstyd. Balanga żerująca na najgorszych instyktach. Niewiele brakowało a przypominało by spotkanie premierowe dla prasy przy okazji wypuszczenia gry CHROME gdzie lała się hektolitrami wóda. Przykre, przykre .....
zaraz powoli (autor: RusH | data: 18/02/04 | godz.: 23:27) impleza byla SATANISTYCZNA - pentagram
wsztascy sie pochlali tym piwem
ktos sie spalil
wisialy lancuchy ...
i to ma byc promocja marki ? :D ROFL
Byłaaaaaaaaaaam (autor: Iza WGK | data: 18/02/04 | godz.: 23:50) I z DYDziem piwo piłam (i z Piłą piłom;)
No coz, jutro mam nadzieje relacja u mnie;P Hehehe...Powiem tak -R E W E L A C J A
akurat z autopsji moge powiedziec.... (autor: DYD-Admin | data: 18/02/04 | godz.: 23:54) ...ze nikt nie odprawil czarnej mszy, mimo iz akcji patrnowal Pentragram, nie bylo ofiar, do tego mimo duzej ilosci %%% byla full kultura i zadnych bełtow, kontakt organizator-prasa-dystrbutor-etc byl naturalny, przyjazny i w zaden sposob nie splamiony negatywnymi i chytrymi intencjami... nie bylem na Chrome, ale tutaj bylo klawo, tylko Glaca mi troche nie pasowal, wolabym cos bardziej autentycnego :-) ale to kwestia gustu...
Ano, Iza dawala czadu... (autor: DYD-Admin | data: 18/02/04 | godz.: 23:55) ... ja to bylem cichą mychą ... :-) pozdrowienia !
no nie! (autor: Jozepchine | data: 19/02/04 | godz.: 12:47) Dla czego mi nikt nie powiedzial wczesniej o tej imprezie??? nastepna fajna balanga bezemnie... zzzzzz
D O D A J K O M E N T A R Z
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.