Test słuchawek Arctic P402 BT i głośników Edifier MP260 z Bluetooth

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

RECENZJE | Test słuchawek Arctic P402 BT i głośników Edifier MP260 z Bluetooth

Test słuchawek Arctic P402 BT i głośników Edifier MP260 z Bluetooth Autor: DYD \| Data: 28/05/13
Technologia bezprzewodowego przesyłania dźwięku za pomocą Bluetooth mocno zyskała na wartości po spopularyzowaniu smartfonów i tabletów. We wspomnianych urządzeniach jest to praktycznie standard, dzięki czemu zestawy głośnikowe czy też słuchawki pracujące w standardzie Bluetooth mogą z nimi bezprzewodowo współpracować. W niniejszej recenzji sprawdzimy dwa modele oparte na technologii Bluetooth, pierwszym z nich będą słuchawki Arctic P402 BT, a drugim mini przenośny głośnik Edifier Extreme Conect MP260. Oba urządzenia wspierają także możliwość prowadzenia z ich pomocą rozmów telefonicznych, a pozostałe dodatkowe funkcje opisujemy w recenzji. Zapraszam.

Arctic P402 BT

Specyfikacja techniczna

Słuchawki Arctic P402 BT wykorzystują do transmisji dźwięku standard Bluetooth w wersji 3.0 + EDR Class 2, który cechuje się przepustowością do 24 Mbit/s (wedle specyfikacji Bluetooth). Choć tutaj jest pewna nieścisłość, bo na pudełku od słuchawek widnieje informacja o V2.1 + EDR Class 2, więc gdzieś nastąpiła pomyłka w tej wartości. Producent deklaruje zasięg pracy słuchawek oddalonych do 20 metrów od źródła. Słuchawki wyposażone zostały w akumulator litowo-jonowy o pojemności 850 mAh, co ma wystarczyć wedle danych producenta na 30 godzin ciągłego odtwarzania dźwięku oraz 300 godzin w trybie czuwania. Czas ładowania do pełna za pomocą złącza micro-USB wewnętrznego akumulatora w P402 BT trwa do 3 godzin. Więcej danych technicznych poniżej:

Specyfikacja techniczna Arctic P402 BT

Średnica głośnika: 40 mm
Pasmo przenoszenia: 20 Hz - 20 kHz
Zintegrowany mikrofon: tak
Czułość mikrofonu: -42dB +/-5dB
Możliwość zdjęcia i wymiany poduszek: tak
Regulacja wysokości pałąka: tak
Wymiary: 84 x 206 x 204 mm (szerokość x wysokość x długość)
Impedancja: 32 Ω
Waga: 142 g
Gwarancja: 2 lata
Cena: 289 zł
Kompatybilność ze smartfonami, tabletami, komputerami i innymi urządzeniami wyposażonymi w Bluetooth

Wyposażenie

Na wyposażeniu Arctic P402 BT oprócz samych słuchawek znalazł się przede miękki futerał do przechowywania i przenoszenia słuchawek. Futerał został wykonany z przyjemnego w dotyku materiału, który po schowaniu w nich słuchawek przypomina worek. Jest elegancji i mimo że nie zabezpieczy słuchawek od strony mechanicznych uszkodzeń, to uchroni je przed zabrudzeniami i kurzem. Do zestawu z Arctic P402 BT producent dodaje także kabel USB-microUSB do ładowania akumulatora w słuchawkach oraz instrukcję obsługi z wyjaśnieniem i opisem działania słuchawek ze smarftonami (Android i iOS), jako headset dla aplikacji VoIP (w tym Skype) oraz ogólną informację o funkcjach P402 BT. Na czytelnym i eleganckim opakowaniu można prześledzić wszystkie główne cechy słuchawek , specyfikację techniczną i również poziom cech, na które producent głównie zwrócił uwagę. Producent deklaruje, że głównie położono nacisk na długość działania na baterii, następnie komfort użytkowania, poprzez izolację szumów a skończywszy na bogatym basie, wysokich tonach i czystości dźwięku. Tyle teorii.

(kliknij, aby powiększyć)

Słuchawki P402 BT budowa

Pierwsze co rzuca się w oczy po kontakcie ze słuchawkami P402 BT Arctica to ich nieduża waga jak na dość średnio-duże rozmiary w klasie słuchawek nausznych. Średnica muszli słuchawkowych ma około 74 mm i przykrywa swoją całą powierzchnią standardowe ;-) ucho dorosłego mężczyzny. Grubość muszli to z kolei około 35 mm, choć są one węższe u góry, a szersze u spodu poduszek. Z uwagi na swoją grubość nie można liczyć na ich smukłe przyleganie do uszu. Design i wykonanie słuchawek jest nowoczesne i wyróżnia się od zewnątrz głównie srebrnym wykończeniem muszli słuchawkowych. Mieniąca się srebrna wstawka, wykonana jest ze szczotkowanego aluminium i posiada po środku umieszczone logo firmy. Pozostały materiał z jakiego wykonano słuchawki jest zróżnicowany - mamy bardzo miękkie w kontakcie grube poduszki, wykończenia z matowego plastiku muszli, elementy metalowe oraz pałąk pokryty przyjemnym i miękkim materiałem przypominającym gumę. Spójrzmy teraz na same słuchawki.

(kliknij, aby powiększyć)

Przyglądając się bliżej samym słuchawkom, skupimy się teraz na dość obwitych muszlach. Jak już pisałem mają dość spore wymiary, mieszczą bowiem w sobie 40 mm głośnik. Muszle pokryte są bardzo miękkim obiciem, wykonanym z materiału przypominającym delikatną skórę, o grubości zaczynającej się od 20 mm (u góry) do 25 mm od spodu. W razie konieczności, np. uszkodzenia poduszek, można je zdjąć z muszli i zakupić nowe u producenta. Poduszki sprawiają bardzo dobre wrażenie, są miękkie, przyjemne w dotyku a poszczególne elementy poduszek zostały zszyte. W środku muszli znajduje się głośnik przykryty plastikową, ochronną zaślepką, dodatkowo wykończony siateczką. Od zewnątrz jest wspomniane srebrne wykończenie z firmowym logo.

(kliknij, aby powiększyć)

Wszelkie przyciski, diody i port micro USB umiejscowiono na lewej muszli słuchawek. Znajdziemy tam wspominany port micro USB do ładowania akumulatora, port przykryty został gumową zaślepką. Po prawej stronie portu znajduje się dioda LED informująca o trybie pracy słuchawek (np. miganie cykliczne o długich odstępach w kolorze niebieskim oznacza podłączenie słuchawek do urządzenia, zaś miganie na zmianę czerwone i niebieskie oznacza możliwość sparowania słuchawek z wybranym urządzeniem). Wszystkie stany wyświetlania diody LED opisano w instrukcji. Dalej z prawej strony znalazł się wielofunkcyjny przycisk - za jego pomocą włączamy/wyłączamy urządzenie, regulujemy głośność, zatrzymujemy/wznawiamy odtwarzanie dźwięku i kontrolujemy połączeniami telefonicznymi. Z lewej strony z kolei mamy dwa przyciski w przód / w tył do przechodzenia pomiędzy utworami (następny / poprzedni).

(kliknij, aby powiększyć)

Przejdźmy teraz do pałąka, który łączy obie muszle i styka się z górną częścią naszej głowy. Wykonany został z dwóch miękkich, odseparowanych od siebie rurek o szerokości 6 mm każda. Wysokość pałąka można regulować o zakres 14 mm z lewej i prawej strony słuchawek. W miejscu regulacji pałąka widać lekko wychodzący przewód transmisyjny, który mocno nie wychodzi poza stelaż słuchawek. Dodatkowo jest on połączony izolacją z metalowym stelażem, jednak trzeba na niego uważać, aby nie szarpnąć zbyt mocno, co mogło by spowodować jego urwanie.

(kliknij, aby powiększyć)

Słuchawki w użytkowaniu

Pora sprawdzić P402 BT w działaniu. Po naładowaniu z portu USB lub ładowarki urządzenia do pełna można rozpocząć z nimi pracę odsłuchową. Słuchawki w pełni naładowane uruchamiamy wciskając wielofunkcyjny przycisk przez 3 sekundy. Jeśli chcemy włączyć tryb parowania z urządzeniem wyposażonym w Bluetooth, może być to tablet, smartfon, notebook - dowolne urządzenie kompatybilne z Bluetooth, należy ten przycisk przytrzymać dłużej (7 - 8 sekund). Wpisywanie haseł nie jest wymagane. Po tym procesie konfiguracja jest zakończona, przy kolejnej próbie głośnik połączy się automatycznie, ewentualnie wybranie i podłączenie słuchawek z listy urządzeń np. w smarftonie trwa błyskawicznie.

Jeśli korzystamy ze słuchawek w smartfonie, można przy ich pomocy nawiązywać rozmowy telefoniczne. Kiedy mamy aktywne słuchawki P402 BT w smartfonie, słuchamy muzyki i zadzwoni telefon, wówczas muzyka się automatycznie wyciszy a my w słuchawkach usłyszymy dzwonek połączenia. Za pomocą przycisku na lewej muszli odbieramy połączenie, można je także zawiesić przy pomocy tegoż przycisku. Można także wybierać połączenia głosowo, wówczas trzeba dwukrotnie nacisnąć przycisk. Jakość rozmów z poziomu słuchawek jest poprawna, zarówno w odbiorze jak w nadawaniu. Można także korzystać ze Skype przy pomocy P402 BT, o ile nasz komputer posiada nadajnik Bluetooth.

Muzyka z poziomu bezprzewodowych słuchawek Bluetooth z reguły narażona jest na pewien uszczerbek na jakości względem połączenia kablem, coś za coś. Albo rezygnujemy z kabla i mamy swobodę działania nie ograniczoną kablem, albo nastawiamy się tylko na maksymalną jakość dźwięku z połączeniem przewodowym. W przypadku P402 BT uzyskano całkiem zadowalający poziom jakości dźwięku jak na rozwiązanie Bluetooth. Rejestry wysokie, poziom basu jak i środek brzmią na mniej więcej równym poziomie - scena muzyczna jest całkiem głęboka i dobrze lokuje się przy odsłuchu. Można przyczepić się do nie powalającej dynamiki dźwięku. Głośność nie jest zabójcza dla uszu, nie mając uszczerbku na słuchu da się z nich korzystać na maksymalnym poziomie głośności, choć dla komfortu i zdrowia lepiej nie przez długi czas. Pewien poziom szumów własnych przy połączeniu Bluetooth jest słyszalny, ale nie jest wielce irytujący. Jeśli ktoś słucha dużo audiobooków, czy też radia mówionego, jakość odbioru będzie bardzo przyjemna dla słuchacza. Barwa wokalu jest ciepła, głos jest klarowny i czysty. Poziom szumów niewielki.

Wygodna użytkowania i komfort długotrwałego noszenia słuchawek na uszach jest na wysokim poziome. Po pierwsze nieduża waga sprawia, że słuchawki nie będą powodowały dyskomfortu z tego powodu. Odpowiednia grubość poduszek i materiał powoduje, że nasze uszy nie będą cierpiały po dłuższych odsłuchach, a komfort noszenia docenią także posiadacze okularów, których oprawki nie będą mocno ściskane z głową. To efekt nie tylko miękkiej poduszki muszli, ale także niedużego ucisku muszli na uszy. Podczas korzystania z Arctic P402 BT nie będzie problemów z nadmiernym poceniem się, zarówno okolic uszu, czy też góry głowy, dzięki odpowiedniej konstrukcji pałąka. Możliwość regulacji jest szybka i można to czynić wygodnie także po założeniu ich na głowę. Osoby o wielkości głowy mocno powyżej przeciętnej typowego faceta mogą jednak narzekać na zbyt małą regulację.

Jak mocno słuchawki trzymają się na głowie? Nie są to stricte sportowe i wyczynowe słuchawki, które umożliwią nam bieganie czy też szybkie poruszanie głową podczas ich użytkowania. W takich realiach słuchawki spadną nam z głowy. Jednak do nawet spokojnego jeżdżenia na rowerze czy poruszania się bez bardzo gwałtownych ruchów już w zupełności się nadają.

Długi czas pracy to rzeczywiście udana kwestia w tych słuchawkach, dzięki czemu konieczność ich ładowania nie będzie irytująca, tak jak np. ma to miejsce w smartfonach. Rzeczywiste czasy działania są bardzo zbliżone do wartości podanych przez producenta. Można słuchać muzyki, radia czy innych utworów bez przerwy do 25 - 30 godzin w zależności od rodzaju odsłuchu i głośności. Włączone urządzenie, czuwające, pracuje spokojnie ponad 10 dni. Czas ładowania do pełna akumulatora to niecałe 3 godziny. Można tego dokonać z komputera wyposażonego w port USB, lub ładowarki USB sieciowej czy samochodowej (ładowarek nie ma w zestawie).

Odległość w terenie otwartym pomiędzy słuchawkami a urządzeniem nadającym, np. smarftonem przy której słuchawki nie gubią zasięgu to rzeczywiście około 20 metrów. Dołożenie jednej grubej ściany to utrata około 5 metrów z tej odległości. Z kolei przy dwóch ścianach jako przeszkodę (czyli np. omijamy cały jeden pokój) odległość bezproblemowej pracy to niecałe 10 metrów. Można więc w mieszkaniu około 80 m² ułożyć centralnie źródło nadawanego dźwięku i mieć zasięg odbioru przez słuchawki na całej powierzchni mieszkania.

W Polsce produkt dostępny jest w ofercie sklepu ProLine.

P402 BT - Plusy i minusy

Edifier Extreme Conect MP260

Specyfikacja techniczna

Przenośny głośnik Edifier Extreme Conect MP260 to konstrukcja gabarytowo bardzo zbliżona do niedawno opisywanego na naszych łamach modelu Antec SP1. Funkcjonalnie jednak model firmy Edifier ma nieco więcej do zaprezentowania. Zacznijmy od podania cech technicznych tego głośnika. MP260 wykorzystuje do transmisji dźwięku standard Bluetooth w wersji 2.1 + EDR obsługujący profile A2DP i AVRCA, który cechuje się przepustowością przesyłania danych na poziomie 2.1 Mbit/s, a wprowadzenie Enhanced Data Rate wzmacnia transfer do 3.1 Mbit/s. Producent deklaruje zasięg pracy głośnika oddalonego do 10 metrów od źródła. Edifier Extreme Conect MP260 wyposażony zostały w akumulator litowo-jonowy o pojemności 1400 mAh, co ma wystarczyć wedle danych producenta do 10 godzin nieprzerwanej pracy w zależności od poziomu głośności i typu zastosowania. Edifier podaje, że czas ładowania do pełna wewnętrznego akumulatora w głośniku trwa około 6 godzin, za pomocą złącza micro-USB. W testach sprawdzimy jak te dane mają się do rzeczywistości. Więcej cech technicznych poniżej:

Specyfikacja techniczna Edifier Extreme Conect MP260

Ilość i moc głośników: 2 x 2W RMS (THD+N=10%, f0=1KHz)
Głośniki aktywne: 2 x 1,75 cala (48 mm), magnetycznie ekranowane, 4 Ω
Głośnik pasywny (radiator): 50 mm x 90 mm
Pasmo przenoszenia: 190Hz ~ 18KHz (@+/-6db)
Skuteczność wejścia: 500mV ± 50mV (THD+N=1%)
Poziom sygnału do szumu: ≥85 dBA
Wejścia audio: Bluetooth / Micro SD / USB audio / AUX (3.5mm stereo)
Specyfikacja karty Micro SD (karta nie jest częścią zestawu): - Maksymalna pojemność: 32GB
- Format: FAT32
- Głębokość folderów: 7 poziomów
- Format plików: MP3 / WMA
Wymiary: 159.4 × 61 × 42 mm (szerokość x wysokość x długość)
Waga: 420 g
Gwarancja: 2 lata
Cena MP260: jeszcze nie określona, między 350 a 400 zł

Wyposażenie

W skład zestawu Edifier Extreme Conect MP260 wchodzi oczywiście nasz głośnik, a także instrukcję obsługi w kilku językach (bez polskiej wersji, ma być jak informuje dystrybutor), kabel USB-microUSB oraz kabel audio zakończony podwójnym złączem 3,5 mm. Dodatkowym wyposażeniem jest elegancki, materiałowy futerał do przechowywania i przenoszenia głośnika. Od zewnątrz wykonany został z materiału przypominającego zamsz, w kolorze czarnym. Futerał na głośnik na pewno się przyda, bo jest to jednostka, którą często można ze sobą nosić - sprawdzi się w plenerze, czy na pikniku.

(kliknij, aby powiększyć)

MP260 budowa

Niewielki głośnik MP260 cechuje się dość spokojnym designem o bardzo regularnym kształcie. Pod względem gabarytów i wagi jest bardzo zbliżony do testowanego wcześniej Anteca SP1 (patrz zdjęcie poniżej), ma jednak bardziej zaokrąglony kształt po bokach. Obudowa wykonana została z dwóch rodzajów materiału. Spód i górę obudowy zrobiono przy użyciu matowej gumy, zaś prawie cały środek ma osłonkę metalową. Osłona przykrywa głośniki aktywne i pasywny radiator. Całość jest sztywna i dobrze spasowana. Taka konstrukcja sprawia wrażenie trwałej i solidnej, na pewno głośnik nie rozpadnie się na części podczas użytkowania go na powietrzu w mało przyjaznych i sterylnych warunkach. Na wodę i deszcz trzeba jednak uważać, gdyż przed tym on się nie uchroni.

(kliknij, aby powiększyć)

Edifier MP260 i Antec SP1 (kliknij, aby powiększyć)

Wszelkie złącza i przyciski sterujące umieszczono na lewym boku i na górze obudowy. Zacznijmy od lewej strony. Mamy tam przede wszystkim przełącznik on/off do włączania i wyłączania głośnika. Następnie pod zaślepką gumową znajdziemy slot na karty flash Micro-SD, port micro-USB do podłączenia zasilania głośnika (lub jako systemu dźwiękowego Audio-USB, zastępującego głośniki np. w laptopie) oraz gniazdo audio 3.5 mm do tradycyjnego podłączenia kablem głośnika z dowolnym urządzeniem wyposażonym w 3.5 mm wyjście audio. Mikrofon jest zamaskowany pod ochronną maskownicą, umieszczony nad prawym głośnikiem, działa tylko przy transmisji Bluetooth.

(kliknij, aby powiększyć)

U góry natomiast mamy sekcję sterującą głośnikiem oraz małą diodę LED informującą o statusie pracy głośnika. Z lewej strony właśnie znajduje się wspomniana dioda. Czterema kolorami oznacza tryb pracy głośnika: niebieski to tradycyjnie Bluetooth, czerwony to połączenie Audio-USB, pomarańczowy informuje o pracy z kartą Micro-SD, a kolor zielony to połączenie kablem 3.5 mm. Z prawej strony ulokowany w dość ciekawy sposób zestaw przycisków sterujących, których łącznie jest siedem. Zaczynając z lewa, pierwszym jest zmieniacz źródła dźwięku (Bluetooth / USB audio / Micro-SD / AUX). Następnie jest przycisk w kształcie słuchawki, który służy oczywiście do odbioru połączeń telefonicznych, w tym także do ich zakończania. Kolejne przyciski to poprzedni / następny / play / pauza do sterowania utworami, a ostanie dwa przyciski do plus i minus do regulacji głośności. Kształt przycisków sprawia, że nie musimy na nie patrzeć, a można je wyczuć pod palcem. Operowanie nimi nie sprawia problemów. Pracują lżej i ciszej od tych z głośnika Antec SP1.

(kliknij, aby powiększyć)

Głośnik w użytkowaniu

Czas na właściwości użytkowe naszego przenośnego grajka. Po naładowaniu z portu USB lub ładowarki urządzenia do pełna można rozpocząć zabawę z głośnikiem. Podczas ładowania świeci się czerwona dioda umiejscowiona obok portu Micro-USB, która gaśnie kiedy głośnik ma w pełni naładowany akumulator. Czas ładowania głośnika przez port USB jest dość długi, wynosi 6 godzin 50 minut (grubo ponad 2 godziny dłużej niż model Antec SP1). Po włączenie głośnika każdorazowo mamy 3 sekundowy dźwięk wprowadzający, w sumie można byłoby mieć możliwość jego wyłączenia, ale na szczęście nie jest bardzo irytujący. W trybie Bluetooth parujemy głośnik z dowolnym urządzeniem wyposażonym w Bluetooth minimum w wersji 2.1, może być to tablet, smartfon czy notebook. Po tym konfiguracja jest zakończona, przy kolejnej próbie głośnik połączy się automatycznie. Wpisywanie haseł nie jest wymagane, ewentualnie należy wpisać cztery zera. Mikrofon jak wspominałem działa tylko w trybie Bluetooth.

Czas odtwarzania przy średniej głośności w zależności od rodzaju odsłuchu i odległości wynosi od około 9 do 12 godzin w trybie Bluetooth, czyli praktycznie tyle samo co model Antec SP1. Przy wyjątkowo cichym odsłuchu można korzystać cały dzień z głośnika. Z kolei podczas odsłuchu z karty Micro-SD czas odtwarzania jest dwukrotnie dłuższy. Denerwujący może być fakt, kiedy głośnik informuje nas o niskim poziomie akumulatora - wydaje z siebie wówczas dość głośne piszczenie, co może być mocno irytujące, zwłaszcza jak zacznie się domagać prądu akurat w nocy. Odległość w terenie otwartym pomiędzy głośnikiem a urządzeniem nadającym, przy której SP1 czysto pracuje to 15 metrów. Dołożenie jednej ściany nie przeszkadza w odbiorze, ale zmniejsza odległość o kilka metrów. Przy dwóch ścianach transfer bez zakłóceń pracuje na odległość około 8 metrów.

Przy połączeniu smartfona z głośnikiem przez Bluetooth, może on pełnić rolę zestawu głośnomówiącego, czy też wykorzystywać w tym celu komunikatory typu Skype lub Google Voice. Przyciskiem słuchawki możemy odbierać i zawieszać rozmowy, a także regulować głośność połączenia. Kiedy mamy nadchodzące połączenie, to głośnik wydaje z siebie przyjemny dzwonek, dodatkowo niebieska dioda miga jak szalona. Sama jakość połączeń telefonicznych przy wykorzystaniu MP260 jest dobra, zarówno my słyszymy wyraźnie rozmówcę, jak i nas słyszą poprawnie.

Głośnik posiada slot na malutkie karty flash Micro-SD spotykane w smartfonach czy tabletach i może obsłużyć do 32GB kartę wypełnioną plikami MP3 i WMA, także w kilku katalogach w głąb (dokładnie w 7 poziomach). Po włączeniu urządzenia, kiedy włożymy, kartę na której mamy muzykę, głośnik od razu zacznie automatycznie z niej odgrywać utwory, prosta sprawa a cieszy. Następnie możemy przyciskami sterującymi przeskakiwać utwory, pauzować, etc. Szkoda że przytrzymując przyciski następny/poprzedni nie można przewijać utworów. Co użyteczne, po spauzowaniu i wyłączeniu urządzenia, także wyjęciu karty, przy kolejnym jej włożeniu głośnik zacznie odgrywać utwór od tego momentu, na którym poprzednio skończyliśmy. Z drobnych minusów można uznać delikatne trzaski przy zmianie utworów, niektórym także może doskwierać brak wsparcie innych plików niż MP3 i WMA (np. bezstratnych Flac).

W kwestii najważniejszej, czyli jakości odtwarzania utworów muzycznych, to jak na tak niepozorne, małe urządzenie otrzymujemy naprawdę solidnie dobrą jakość i zadziwiająco dużą głośność bez zniekształceń! Dźwięk dopiero zaczyna być delikatnie przesterowany kiedy damy głośność na maksimum i odpowiedni utwór muzyczny. Trzeba też uważać, bo przy pełnej głośności, nasz głośniczek zaczyna się delikatnie poruszać po płaskiej i śliskiej powierzchni ;-) Kiedy głośność jest już finalnie na maksimum usłyszymy delikatny dźwięk informujący nas o tym fakcie z głośnika. To raczej standard w urządzeniach audio Bluetooth. Po za tym jak na takie maleństwo cechuje się dobrą dynamiką i niskim poziom szumów, niezależnie czy słuchamy przy połączeniu z Bluetooth, czy też z karty Micro-SD. Spokojnie możemy usłyszeć warstwy basowe, średniaki, jak i wysokie rejestry, a wokal nie dusi się w małym pudełeczku, wręcz wychodzi poza niego. Głośnik może spokojnie nagłośnić pokój o 10 m², a nawet większym. Naprawdę głośniczek może nieźle zadziwić swoją teoretycznie niewielką deklarowaną mocą.

W kwestii ceny na razie producent jeszcze nie uściślił finalnej wersji, zamierza zaproponować coś między 349 zł a 399 zł. Instrukcja w naszym języku ma być dołączana do zestawu. Producent zamierza także wprowadzić model tego głośnika, który będzie miał możliwość ładowania smartfona, czyli będzie pełnił funkcję przenośnego zapasowego akumulatora. Gadżet może sprawnie pełnić rolę dodatkowego, przenośnego odtwarzacza. Można go dowolnie i szybko przenosić z miejsca na miejsce, dzięki czemu może służyć w pokoju, gdzie nie mamy systemu audio, np. w sypialni. Gdyby by bardziej odporny na wilgoć można by korzystać z niego w łazience.

MP260 plusy i minusy

Sprzęt do testów dostarczyły firmy:

	ARCTIC www.arctic.ac

	Sinus Sp. z o.o. (oficjalna i wyłączna dystrybucja firmy Edifier na Polskę) ul. Dąbrowskiego 247/249, 93-231 Łódź Tel. 042 649 16 57 Mobile: 500 567 377 WWW: www.impuls-pc.pl e-mail: info@impuls-pc.pl