© 2001, TwojePC.pl
|
|
S P R Z Ę T |
|
. |
Tablet Pentagram MagicPen USB
Autor: Dracox
Data: 23/08/01
|
|
|
Od czasu nabycia Amigi 500 (pamięta ktoś te super cacko?) byłem przyzwyczajony, w większości gier, środowisku graficznym systemu operacyjnego, po prostu we wszystkich aplikacjach, do używania myszki. O ile ta od czasów "lęciwej" 500-tki bardzo ewoluowała i w tej chwili dostępne są zarówno klasyczne "mychy" z kilkoma przyciskami, rolkami, kulką lub na podczerwień, bezprzewodowe a nawet takie jej wariacje jak "koty", czyli trackballe, o tyle to jednak jest to ta sama metoda komunikacji z komputerem. Posługiwanie się myszką jest na dobrą sprawę bardzo przyjemne i intuicyjne, ale w pewnych zastosowaniach jej użycie może okazać się conajmniej niewygodne. Osobiście nie starałem się szukać żadnej jej alternatywy, ponieważ w "domowych" zastosowaniach sprawdzała się co najmniej dobrze. Otrzymując do testów od firmy Multimedia Vision tablet Pentagram MagicPen USB, miałem okazję przekonać się, że na myszce świat się nie kończy a wręcz przeciwnie - dopiero zaczyna.
|
MAGICzne pudełko
Po tym przydługim wstępie przejdę bezpośrednio do konkretów, czyli co dostajemy jako kupujący. Będąc jakiś czas temu nabywcą jednego z modemów firmy Pentagram (który niestety przy próbie sprzedania na Warszawskiej Giełdzie Komputerowej nie cieszył się specjalnym zainteresowaniem) nie byłem zaskoczony dobrze przygotowanym opakowaniem, na którym zawarte są wszystkie niezbędne dla nabywcy informacje. Pod tym względem produkt przygotowany został bardzo dobrze. A co znalazłem w środku?
Oczywiście tabliczkę graficzną z rysikiem. Idąc duchem czasu tablet odbiega od, wszechogarniającej jeszcze do niedawna, szarzyzny komputera - część obudowy tabletu, podobnie jak "długopis", jest wykonana z częściowo przeźroczystego, niebieskiego plastiku.
Tablet Pentagram MagicPen USB w pełnej krasie
Optycznie może się więc podobać i prezentuje się na biurku bardzo atrakcyjnie, wzbudzając ciekawość comniej zorientowanych w temacie. Samo urządzenie jest niewielkich rozmiarów (24,7 x 21,1 x 0,23 cm), co jest zasługą sporego zmniejszenia obszaru roboczego względem wcześniejszych modeli tabletów firmy Pentagram (np. modelu DuoPen). Długopis, piórko bądź jak kto je nazwie (jak dla odmiany będę używał określenia "rysik") działa bezprzewodowo tzn. nie jest połączony z tabletem żadnym przewodem (co jest dość często spotykanym rozwiązaniem), nie potrzebuje również żadnej baterii.
Wyposażony jest w dwa przyciski umieszczone w jego środkowej części, których funkcjonalność można zmieniać z poziomu sterowników. Na tablecie umieszczony jest wygodny uchwyt, w którym można umieścić rysik, gdy jest nieużywany - jak klasyczne pióro.
W zestawie odnalazłem również dwie płyty CD - na jednej umieszczone zostały niezbędne sterowniki (w wersji dla PC oraz Mac) a na drugiej oprogramowanie dodatkowe firmy Adobe (dla "składaka" jest to Adobe PhotoDeluxe Home Edition 4.0 (również po angielsku) a dla Mac'a Adobe Photoshop 5.0). Nieco szkoda, że dla PC również nie dodano Photoshopa - PhotoDeluxe jest naprawdę przyjemnym i funkcjonalnym programem, ale w przypadku tabletu graficznego, jedynie w niewielkim stopniu pokazuje jego możliwości.
Na koniec w pudełku znalazłem zbiorczą (tj. przeznaczoną dla kilku modeli) instrukcję w języku polskim. Ma ona postać zszytych kartek formatu A4 i zawiera jedynie podstawowe informacje. Nie można jej specjalnie wiele zarzucić (opisany jest proces instalacyjny oraz funkcjonalność), ale brakowało mi tam większej szczegółowości względem oprogramowania dodatkowego, może FAQ lub chociaż informacji o polskiej stronie WWW.
Możliwości techniczne
Tablet MagicPen wykorzystuje złącze USB, dzięki czemu może współpracować zarówno z komputerami PC, jak i MAC. Wg producenta minimalne wymagania względem PC to:
- Windows 98/Me/2000,
- procesor Pentium 100 lub szybszy,
- 16 MB RAM,
- 1 MB przestrzeni dyskowej,
- port USB.
A Maca:
- Mac OS 8.5,
- komputer iMac, G3, G4, PowerMac, PowerBook,
- 16 MB RAM,
- 1 MB przestrzeni dyskowej dla sterownika,
- port USB.
Testowany tablet nie jest urządzeniem energożernym (potrzebuje jedynie zasilanie rzędu 41mA), nie wymaga więc zewnętrznego zasilania, ponieważ dostateczne zasilanie potrafi dostarczyć gniazdo USB. Aktywna matryca tabletu ma rozmiar 13,8 cm x 10,3 cm, nie jest więc oszałamiającej wielkości. Charakteryzuje się jednak wysokiej jakości parametrami, ponieważ dysponuje rozdzielczością dochodzącą do 3048 lpi (linii na cal), co po przejrzeniu oferty produktów konkurencyjnych, wydaje się wartością astronomiczną. Tablet jest w stanie przetworzyć do 100 punktów na sekundę przy dokładności rzędu 0,25 mm. Konstrukcja tabletu umożliwia odczyt ruchu rysika już na wysokości 8mm od powierzchni aktywnej, można więc bez problemu położyć na tablecie kartkę papieru i z niej sczytywać obraz. Kolejnym pozytywnym parametrem tabliczki jest odczyt aż 512 możliwych poziomów nacisku rysika (do tej pory większość tabletów oferowała 256 poziomów nacisku), dzięki czemu urządzenie jeszcze wierniej odzwierciedla zamierzenia rysownika, który może (analogicznie jak do rysowania za pomocą ołówka) swobodnie cieniować i regulować grubość rysowanej linii.
Instalacja i oprogramowanie
Jak w większości urządzeń USB, najpierw dokonuje się instalacji sterowników a dopiero potem podłącza urządzenie, które jest automatycznie rozpoznawane i gotowe do użycia. Nie inaczej było w przypadku tabletu MagicPen. Wystarczy włożyć płytę i realizować instalację krok po kroku. Podczas instalacji mamy do wyboru instalację w języku polskim i angielskim, przy czym język polski widoczny jest jedynie w oprogramowaniu samego tabletu - dodatkowe oprogramowanie zarówno w procesie instalacji jak i użytkowaniu jest w języku angielskim.
Na płycie ze sterownikami dołączone zostały dwa dodatkowe, oryginalne pod względem swojej funkcjonalności, programy. Pierwszym z nich, ATG DocuSeries, zwiększa funkcjonalność programu Microsoft Word. Wśród pasków narzędzi pojawia się dodatkowy pasek z trzema dodatkowymi funkcjami.
Pierwsza z nich, o nazwie JustSign, pozwala w wybranym miejscu na wygodne złożenie podpisu (do czego tablet wydaje się wręcz idealny). Dla ułatwienia na ekranie pojawia się odpowiednia linia nad którą należy się podpisać a program przekształca podpis na obiekt graficzny i wstawia w żądane miejsce. Z pewnością jest dużo wygodniejsze niż próba stworzenia podpisu myszką bądź jako alternatywa robienie skanu swojego podpisu z kartki. Druga funkcja, JustTag, to jedna z dostępnych na PC wariacji na temat "żółtych karteczek". Jeżeli chcemy, na dokumencie można w dowolnym miejscu umieścić taką wirtualną karteczkę z odręcznymi zapiskami. Kolor kartek jak i samego pisma można dowolnie regulować. Najciekawszą jednak opcją wydaje się ostatnia funkcja, JustWrite, za pomocą której można na gotowym dokumencie robić dowolne notatki, rysunki, zapiski itp. Używając tabletu i tej funkcji można odnieść wrażenie, że korzystamy z kartki papieru widocznej na monitorze (taki efekt był z całą pewnością zamierzony). W Wordzie jest już dostępna opcja "rejestrująca" zmiany w dokumencie, można wstawiać komentarze itp. ale o ileż wygodniejsze jest po prostu na czerwono zaznaczyć na dokumencie co autor miał na myśli, bądź narysować na środku strony dziki rysunek. W praktyce odręczne "zapiski" konwertowane są do postaci graficznych obrazków i odpowiednio wstawiane w dokument. W dowolnej chwili można wszystkie modyfikacje wykasować przywracając pierwotny układ tekstu.
Drugim, oryginalnym programem dołączonym do tabletu jest Sensiva. W skrócie można powiedzieć, że program ten rezydując w pamięci cały czas kontroluje ruch kursora na ekranie. Wystarczy wcisnąć prawy klawisz myszy (lub jego odpowiednik na rysiku), nakreślić energicznie określony kształt a program (przy odrobinie szczęścia) pozna żądanie użytkownika i wykona określoną czynność.
Mając za sobą wielogodzinne posiedzenia przy grze "Black&White" (w której określonymi ruchami "ręki" przywołuje się czary) widząc ten program byłem zaskoczony, że powstało coś takiego do bieżącej pracy na komputerze. W praktyce skuteczność tej metody nie zawsze jest różowa - po kilku nieudanych próbach wywołania aplikacji za pomocą "gestów", wolałem wykorzystać klasyczne przywołanie aplikacji. Nie jest to może program pokazujący lwi pazur tabletu, ale fakt faktem, że kreślenie określonych kształtów za jego pomocą jest dużo łatwiejsze niż przy użyciu myszki.
Sam sterownik tabletu wydaje się być bardzo skromny, chociaż zdaje się zawierać wszelkie niezbędne funkcje do jego wygodnego użytkowania. W Panelu Sterowania pojawia się dodatkowa ikona. Składa się on z 3 zakładek. W pierwszej, o nazwie "kliknięcie i nacisk", można przetestować urządzenie pod względem siły nacisku końcówki rysika, jak również modyfikować te wartości zgodnie z potrzebami.
W drugiej, "przyciski pióra", można zdefiniować jaką funkcję ma pełnić każdy z dwóch przycisków, jak również puknięcie rysikiem w powierzchnię aktywną.
Domyślnie "uderzenie" o tablet jest zdefiniowane jako jedno kliknięcie lewym przyciskiem myszy a pod przyciski podpięte są funkcje "dwukliku" oraz "prawy" klawisz myszki. W formatce widoczne są przyciski sugerujące możliwość modyfikacji lub uzupełnienia możliwych do podpięcia funkcji, ale były one przez cały czas nieaktywne - w instrukcji nie znalazłem informacji, czy jest taka możliwość.
Ostatnia zakładka pozwala modyfikować parametry powierzchni aktywnej tabletu.
Domyślnie cała powierzchnia robocza monitora odpowiada powierzchni aktywnej tabletu, ale w niektórych zastosowaniach może okazać się uciążliwa konieczność przesunięcia rysika od krawędzi do krawędzi aby kursor przesunął się z jednego rogu do drugiego (biorąc również pod uwagę dużą rozdzielczość lpi tabletu). Można więc ustawić jako aktywny tylko fragment tabletu, co przy bieżącej pracy w Windows czy Wordzie znacząco poprawia komfort. Oczywiście w przypadku zastosowań graficznych takie rozwiązanie nie ma sensu, ponieważ daje mierne efekty.
Na koniec dodam, że nie udało mi się odnaleźć niestety programu do rozpoznawania pisma ręcznego (taka informacja pojawia się na opakowaniu).
Użytkowanie
Testowany tablet nie zajmuje zbyt dużo miejsca, głównie dzięki zwiększeniu rozdzielczości tabliczki. Jak sugeruje producent, może być również wykorzystywany jako podkładka pod mysz, ale wg mnie nie jest to najlepszy pomysł - powierzchnia tabliczki jest twarda i nierówna, co powoduje szybkie zmęczenie dłoni. Ja zdecydowałem się na pracę na dwie ręce (dosłownie), ponieważ myszkę obsługuję głównie prawą ręką a piszę lewą - oba urządzenia bez problemów współpracują równolegle tzn. można w dowolnej chwili przesiąść się z "długopisu" na myszkę. Przy poruszaniu obu urządzeń, kursor był w pełni podporządkowany tabletowi i cokolwiek nie wykonałbym myszką kursor twardo stał w miejscu wskazywanym przez rysik.
Samo użytkowanie tabletu w standardowych zastosowaniach tj. poruszanie się wśród okienek czy oglądanie stron WWW nabrało nieco innego wymiaru - jest to zupełnie inny sposób obsługi i inne wrażenia. Dla mnie osobiście ekran stał się odzwierciedleniem kartki papieru, na której można swobodnie dokonywać wszelakich modyfikacji. Jak już wspomniałem wcześniej, kursor poruszał się ze zbyt duża precyzją i musiałem nieźle "nabiegać się" ręką, aby wykonać bieżącą pracę - zmniejszenie obszaru aktywnego rozwiązało ten problem i powiem szczerze, że na pewien czas myszka poszła w kąt. Sterowniki tabletu w pełni integrują się z Windowsem, dzięki czemu tablet jest widoczny jako pełnofunkcjonalna myszka - działa w każdej aplikacji użytkowej jak również w grach - wspominając o tych ostatnich za pomocą tabletu szczególnie dobrze grało mi się we wszelkie gry typu Sims, Zeus czy nawet StarCraft.
To wszystko to jednak zadania poboczne, w końcu tablet z założenia ma służyć do prac graficznych. Artysta ze mnie żaden (co widać po screenach, hehe) ale, jak zapewne wielu osobom, przytrafiały mi się próby rysowania na komputerze różnych bazgrołów, korzystając z dobrodziejstw bogactwa "pędzli" i filtrów programów graficznych. Fakt, że mój "talent" od samego początku, w połączeniu z "wygodą i precyzją" myszki, dawał iście zabójcze efekty, co jednak mogłem dyskretnie zrzucić właśnie na myszkę. Tym razem nie mogłem się już wykpić.
Testowany przeze mnie tablet charakteryzuje się dobrymi parametrami technicznymi - przede wszystkim rysik pozbawiony kabla, funkcjonalnie nie odbiega od zwykłego długopisu, co w połączeniu z wysoką rozdzielczością, dużą prędkością przetwarzania danych i aż 512 poziomami możliwego do odczytu nacisku pozwala wykrzesać w programie graficznym prawdziwe majstersztyki. Niestety nie każdy program graficzny (szczególnie te najprostsze np. windowsowski Paint, chociaż np. CorelDraw jako program grafiki wektorowej również nie wykorzystywał tej funkcjonalności) oferuje rozpoznawanie siły nacisku, ale zakładam, że osoby poważniej zajmujące się wykorzystywaniem komputera w grafice (pomijam użytkowników programów typu CAD) nie korzystają z nich od lat (ja do testów użyłem programu Painter 5). Poniżej zamieszczam "coś" co udało mi się namalować za pomocą rysika - chodziło mi przede wszystkim o pokazanie jak łatwo stworzyć coś, co przy wykorzystaniu myszy dałoby niewspółmiernie gorsze rezultaty oraz nie dałoby możliwości tak prostego odwzorowania intensywności koloru i grubości linii właśnie dzięki zmiennej sile nacisku pisaka.
Moje osobiste wrażenia były jak najbardziej pozytywne, zastanawiam się jednak czy powierzchnia robocza nie jest zbyt mała. Fakt, że duża czułość i rozdzielczość obszaru roboczego powoduje, że nawet niewielkie przesunięcia na nim są wyraźnie odzwierciedlane na ekranie, ale wygodniej jest operować na większej powierzchni. Myślę, że jest to jednak kwestia przyzwyczajenia.
Podsumowanie
Tablet graficzny przez cały okres testów spisywał się doskonale i muszę przyznać, że przyzwyczaiłem się do niego do tego stopnia, że po odłączeniu urządzenia jeszcze kilkakrotnie sięgałem lewą ręką do miejsca, w którym jeszcze nie dawno stał tablet - dlaczego ? Po prostu posługiwanie się nim okazało się wygodne i intuicyjne. Produkt jako całość również wywarł na mnie dobre wrażenie (dobra polonizacja, ciekawe, choć skromne oprogramowanie), żałuję tylko, że nie miałem możliwości sprawdzić przetwarzania tekstu odręcznego na zapis tekstowy a to z winy braku odpowiedniego programu w pudełku.
Tablet MagicPen (w tym przypadku mam na myśli każdy tablet) nie jest gadżetem, którego zakup brałbym pod uwagę ale mówię to jedynie dlatego, że nie czuję potrzeby wydawać na niego pieniądze - u takiego "artysty" jak ja co najmniej by się marnował. Ponadto kosztuje na dzień dzisiejszy 410 złotych, a za tę kwotę można stać się posiadaczem wysokiej jakości "gryzonia". Jeżeli jednak ktokolwiek miałby ochotę spróbować swoich sił w grafice komputerowej (profesjonaliści zapewne znaleźliby w nim zbyt słabe osiągi, ale oni zapewne wykorzystują tablety dużo bardziej zaawansowane) lub komunikować się z komputerem w sposób bardziej nowatorski to gorąco polecam ten właśnie produkt, ponieważ spisuje się po prostu bardzo dobrze a jego cena względem produktów konkurencyjnych wydaje się atrakcyjna, szczególnie biorąc pod uwagi jego możliwości techniczne. W ofercie firmy Pentagram dostępnych jest łącznie 9 rodzajów tabletów o różnych możliwościach, zawsze można więc wybrać produkt odpowiedni do swoich potrzeb. Gwoli ścisłości dodam, że produkt objęty jest roczną gwarancją.
Zalety
- dobrej jakości spolszczenie produktu na rynek krajowy,
- atrakcyjny wygląd,
- długopis pozbawiony kabli i zewnętrznego zasilania,
- bardzo dobre parametry techniczne tabletu (wysoka rozdzielczość matrycy, 512 rozpoznawalnych poziomów nacisku),
- oryginalne oprogramowanie dodatkowe.
Wady
- brak programu do rozpoznawania pisma odręcznego,
- (obiektywnie) mała powierzchnia robocza,
- nieco archaiczna instrukcja.
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
|
|
|
Multimedia Vision
|
|
|
. |
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001, ILSoft |
|
|
|