Spring Creators Update do Windows 10 w kwietniu

1. ciekawe (autor: Deathraw | data: 14/03/18 | godz.: 20:18)
   Co teraz przestanie mi działać. Po poprzedniej przestała Forza 7 i Gears of War 4. Rozwiązanie było absurdalne- usuń profile gry, zaciągnij je z powrotem z chmury, na dodatek zostałem zmuszony do zalogowania na profilu microsoftowym, zamiast na koncie lokalnym, bo inaczej ani jedna, ani druga gra nie działała. Explorer dalej się wysypuje, ale po ponad roku już się przyzwyczaiłem.
   
   
2. pewnie sam cos zmajstrowales... (autor: g5mark | data: 14/03/18 | godz.: 22:23)
   ...teraz tylko M$ moze byc winne
   
   
3. I później się dziwić (autor: Mario1978 | data: 14/03/18 | godz.: 22:37)
   o ucieczce ludzi na W8.1 lub nawet W7.
   
   
4. @up W sumie cieszę się, że szczyt giercowania miałem w (autor: raczek70 | data: 15/03/18 | godz.: 00:05)
   czasach, gdy grę się instalowało i po prostu grało ;). Była radocha.
   Tym bardziej, jak sobie pomyślę, że teraz, co aktualizacja systemu, to trzeba drżeć czy coś się nie powali albo non-stop instalować kolejne łatki do gry, by ona była w ogóle grywalna.
   Koszmar jakiś ;)...
   
   
5. @04 (autor: kombajn4 | data: 15/03/18 | godz.: 08:38)
   E tam przesadzasz, generalnie wszystko ze Steam chodzi na Win10 a jak coś haczy to wystarczy zaglądnąć do centrum dyskusji dla danej gry i w kilka chwil można znaleźć rozwiązanie. Gry z GOG też są przygotowywane tak żeby nie było z nimi problemów. Tak w sumie to w czasach Win7 i win8 miałem większe problemy ze starymi grami niż teraz. Nie pamiętam kiedy ostatnio musiałem coś odpalać z ustawieniami zgodności dla wcześniejszych wersji windowsa.
   
   
6. @5. (autor: Kenjiro | data: 15/03/18 | godz.: 10:20)
   Tylko, że największy problem nie jest z rozwiązaniami ze Steam czy GOG, ale ze starszymi z płytek, jak również co kuriozalne, z tymi ze sklepu Windows.
   
   
7. @g5mark (autor: Deathraw | data: 15/03/18 | godz.: 12:31)
   Tak, jasne, jak setki innych osób na świecie. Nie dość że gra w wersji cyfrowej kosztuje 280zł, wymaga połączenia z internetem, choć wersja konsolowa nie, to jeszcze muszę kombinować bo jakiś update spowoduje że wogóle się nie odpala, ale tak- to moja wina, a windows 10 to najlepsze co mnie w życiu spotkało, ale nie znam się i pluję jadem na wspaniałe MS, które nie potrafi okiełznać błędów z uwierzytelnianiem w obrębie własnych platform.
   
   @raczek70
   Może nie jest aż tak źle, ale po tym fall creators update ostatnim u kumpla batllefield 1 zaliczył ostry spadek fps i u niego też forza 7 (demo) przestała działać. U mnie zdarza się, że FM7(po tym jak udało się ją odpalić) zalicza freezy po tym update, no chyba że wyłączę wszystko włącznie z panelem od Xonara. Grę odpalam z HDD zdefragmentowanego, bo nie pojebało mnie jeszcze żeby kupować dodatkowy ssd specjalnie pod jedną grę, która zajmuje ponad 100GB.
   
   @kombajn4
   Ja nie miałem problemów z 7 żadnych, za to zauważyłem, że od kiedy rzucili za "darmo" dychę to nagle wszyscy zaczęli mieć porblemy z 7, która moim zdaniem była najstabilniejszym konsumenckim windowsem i nie zwiesiła mi się nigdy, nie licząc niestabilności po OC.
   
   Osobiście jedyne co mnie w 10 interesuje to dx12 i sklep windows dla tych paru gier, cała reszta to zmiana na gorsze. Chujowy interfejs, spory narzut, a do tego Do tego, na hdd 2.5" moim zdaniem nie da się na tym systemie pracować i śmieszą mnie powtarzane bzdury o tym jaki ten system jest szybki, bo nic takiego nie zaobserwowałem w stosunku do 7. Dlatego, na każdym moim kompie poza tym do grania, głównym systemem jest 7.
   
   
8. @06 (autor: kombajn4 | data: 15/03/18 | godz.: 13:20)
   Nie mam pojęcia jak wygląda odpalanie gier z płytek bo od blisko dekady nie mam napędu optycznego. Sklepu Windowsa w zasadzie nie używam bo częściej nie działa niż działa.
   @07
   Dokładnie ja już przestałem liczyć ile razy coś wysiadło i przestało działać w Win10. Faktycznie starsze systemy wydaje mi się że były mniej awaryjne, choć z drugiej strony te systemy reinstalowałem średnio dwa razy w roku wiec były cały czas świeże. A odnośnie prędkości to Win7 po dłuższym użytkowaniu stawał się mulasta krową to samo Win XP. Przy czym Win10 nie da rady porównać po dłuższym użytkowaniu bo co pół roku mamy nową wersje systemu.
   
   
9. @kombajn04 (autor: ligand17 | data: 15/03/18 | godz.: 18:03)
   Tiaaaa.... To poradź, dlaczego HAWX wywala do pulpitu przy ładowaniu Intra. Wiele osób zgłasza ten problem, ale rozwiązania nie ma.
   
   
10. @08 (autor: CharlieBrown | data: 15/03/18 | godz.: 20:47)
    Jeśli jakiś Win: XP, Vista czy 7 Tobie "zamula" to masz za dużo tymczasowych śmieci, lub za mało RAM'u (dysk rzęzi). Jest jeszcze kwestia FW czy AV i ich reguł liczonych w setkach.
    
    
11. ligand17 (autor: kombajn4 | data: 15/03/18 | godz.: 21:21)
    a próbowałeś tego:
    https://pcgamingwiki.com/...Tom_Clancy%27s_H.A.W.X
    dział Issues fixed
    
    @10 Nie mam pojęcia czy na współczesnym komputerze win7 też zamula po kilku miesiącach bo tego systemu od premiery Win 8 (2012r) na oczy nie widziałem. Także w sumie to jakieś 3 lata spędziłem na Win7. Teraz to ten było nie było już 10 letni i dość stary system operacyjny, widuję tylko okazjonalnie jak ktoś przychodzi żeby mu Windowsa przeinstalować i życzył sobie Win 7 no ale wtedy to był świeżutki system.
    
    
12. @kombajn4 (autor: Deathraw | data: 16/03/18 | godz.: 05:21)
    Ostatnia moja wersja w7 miała 2 i pół roku i nic nie zamulało. Dużą rolę odgrywa tutaj SSD i tak jak napisał Charlie Brown czyszczenie cache, odpowiednia ilość ram itp. XP na SSD jest niesamowicie responsywny. Myślę, że właśnie dlatego jeszcze parę lat temu pchali XP do POS pod nazwą Embeded 2009.
    
    
13. czas ustawić połączenie taryfowe (autor: doxent | data: 16/03/18 | godz.: 11:58)
    Nie chcę by mi zassało i znowu zepsuło wszystko. Ustawię połączenie taryfowe i będę miał spokój co najwyżej zasysając tylko poprawki bezpieczeństwa.
    
    
14. Mój Win7 Ult pracuje prawie 8 lat bez reinstalki. (autor: raczek70 | data: 17/03/18 | godz.: 00:45)
    W tym czasie instalowałem, deinstalowałem sporo softu.
    System pracuje na SSD Plextor 128GB, 16GB RAM, i5 4690K, ramdysk na Environment Variables - co jakiś czas czyszczę system (rejestr), nie widzę żadnego spowolnienia.
    Na innych kompach Win XP po kilka lat - też bez spolonienia - tu na ramdysk wrzucam też plik wymiany.
    Kasowanie tempów po każdym wyłączeniu kompa, to wg mnie same zalety ;).
    Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że być może ja akurat nie działam aż tak "agresywnie" na system jak Koledzy powyżej :).
    @12 Zarąbiste działanie XP na SSD mogę potwierdzić. Postawiłem sobie na E8600, 4GB RAM i SSD 64GB Win XP - działa jak marzenie.
    TRIM'a nie obsługuje, ale jak na moje potrzeby związane z tym kompem, to pewnie wcześniej zejdę z tego świata, nim pojawią się problemy z tym kompem, he, he :).
    
    
    
15. @update (autor: Deathraw | data: 17/03/18 | godz.: 06:52)
    Dodam, że MS bez informowania jakiegokolwiek o tym, robi z naszych maszyn serwery do udostępniania pików aktualizacji. Niestety czekam na światłowód i nie mogę się doczekać, więc jestem zmuszony siedzieć już od ponad roku na LTE.Jakież było moje zdziwienie, gdy na karcie wifi szalała dioda pracy mimo że jedyne co robiłem to odpalałem muzykę z NASa po kablu. Oczywiście transferu trochę zeżarło. Windows update, usługa inteligentnego transferu w tle i inne tego typu bzdury. Oczywiście nie mogę tych usług wyłączyć na stałe, bo mogę zapomnieć o tym, że forza albo gears of war się bez nich odpalą.
    
    @raczek70
    No ja byłem w szoku, ale z 7 też można fajne rzeczy porobić, jak tylko powyłączasz wszystkie zbędne usługi, w tym na pierwszym miejscu kompozycje. Mam służbowego Fujitsu p8010 i jak powyłączałem zbędne rzeczy, to nawet na SSHD W7 działa bardzo fajnie, mimo że to prawie 10 letni niskonapięciowiec intela.
    
    
16. @Deathraw - dla mnie SSD to największa rewolucja wręcz (autor: raczek70 | data: 17/03/18 | godz.: 10:05)
    dotycząca kompów w ostatnich kilku latach. Nic tak w rzeczywisty i odczuwalny sposób nie wpływa na komfort pracy jak wymiana HDD na SSD.
    Kolejne generacje CPU, GPU to tylko max 5-10% wzrostu wydajności i to też w określonych warunkach, co w normalnymn użytkowaniu jest praktycznie nieodczuwalne ( mówie tu o przeciętnym użytkowniku ).
    Natomiast wracając do systemu, to Win7 klonowałem z HDD na SSD. Później zmieniłem platformę z E8500 na i5 i mając wizję stawiania całego systemu od nowa, jego konfiguracji, instalowania całego softu - brrr, postanowiłem spróbować i "na żywca" wpiąłem ten "stary" system pod nową platformę. I pięknie poszło, chodzi do dziś :)).
    Oczywiście ja też wyłączam wszelkie dodatki, mi to nie jest potrzebne :).
    Aktualizacje robię tylko niezbędnych rzeczy ( jeśli coś mi nie chodzi, bądź jeśli jest jakaś akcja "ogónoświatowa" ;).
    Niestety, tylko pewnie kiedyś zacznie brakować DX12 bądź wyższego :(...
    
    
    
17. Jak odpalacie W10 na mułach, (autor: Takkyu | data: 17/03/18 | godz.: 14:47)
    to będzie mulił.
    W10 jest szybszy od W7 na sprzęcie, który jest na miarę tych czasów - czyli więcej niż 4 rdzenie, 16+ GB RAM, SSD M.2 NVME.
    Nie ma porównania do W7 na tym samym sprzęcie.
    
    Ten wasz SSD z XP może łatwo paść - zadbajcie o kopie zapasowe.
    
    
18. @17 na takim sprzęcie co podajesz, to każdy OS śmiga... (autor: raczek70 | data: 17/03/18 | godz.: 20:01)
    Druga sprawa, zobacz, jaka do niedawna była oferta laptopów, powiedzmy do 2k, czyli dla przeciętnego "Kowalskiego".
    Dopiero niedawno można dostać CPU 2R/4W ale tylko 4GB RAM, a SSD SATA czasem się trafi.
    Sprzętu ( laptopy ) do 2k nie powinno się w ogóle kupować, bo to strata pieniędzy, wyrzucanie w błoto i żaden system OS tu nie pomoże.
    
    
19. @11 (autor: ligand17 | data: 18/03/18 | godz.: 09:42)
    Próbowałem. Próbowałem wielu innych rzeczy. Ni chu chu...