TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
Środa 24 kwietnia 2024 |
|
|
|
TSMC zapowiada litografię 1,6nm w 2026 roku Autor: Zbyszek | źródło: TechPowerUp | 23:03 |
(10) | Obecnie najbardziej zaawansowaną litografią firmy TSMC, w której są seryjnie produkowane układy scalone jest litografia 3nm. Jest ona dostępna od grudnia 2022 roku, a obecnie produkowane są w niej procesory A17 Pro i M3 dla firmy Apple. Firma TSMC nie spoczywa jednak na laurach, i jest już na końcowym etapie projektowania kolejnego procesu litograficznego 2nm, W litografii tej po raz pierwszy wykorzystane zostaną całkiem nowe tranzystory o budowie typu GaaFET (gate-all-around field-effect transistor) z bramką otaczającą tranzystor, a pierwsze układy scalone w tej litografii mają być wytwarzane przez TSMC w 2025 roku.
TSMC prowadzi też obecnie prace nad procesem litograficznym 1,4nm, który będzie całkowicie nowym procesem litograficznym następnym po litografii 2nm. Proces ten otrzyma nazwę A14 (1,4nm), zaoferuje o kilkadziesiąt procent większą gęstość upakowania tranzystorów niż 2nm, i powinien być dostępny dla zainteresowanych nim firm pod koniec 2027 roku lub w 2028 roku.
Teraz firma TSMC poinformowała, że nim to nastąpi udostępniona zostanie znacznie ulepszona wersja litografii 2nm. Będzie to litografia o nazwie A16 (skrót od 1,6nm), która w porównaniu do litografii 2nm+ (proces N2P) zaoferuje o 7-10 procent większą gęstość upakowania tranzystorów, oraz o 8-10 procent większą ich szybkość przełączania, lub o 15-20 procent niższe zużycie energii przy zachowaniu takiej samej szybkości przełączania jak w litografii 2nm.
Litografia A16 ma zachować te same reguły projektowania układów scalonych co litografia 2nm, co oznacza, że ew. przeniesienie produkcji chipu z litografii 2nm do litografii A16 będzie znacznie uproszczone. Innymi słowy można ją porównać do dotychczasowych litografii o nazwach 6nm i 4nm, które są znacznie ulepszonymi wersjami procesów litograficznych 7nm i 5nm, z lekko zwiększoną gęstością upakowania tranzystorów.
Prace nad litografią A16 mają zostać ukończone przez TSMC w 2026 roku, a pierwsze układy scalone w niej wytwarzane według założeń będą mogły trafić na rynek pod koniec 2026 roku lub 1. połowie 2027 roku.
Dodatkowo litografia A16 będzie pierwszą litografią TSMC, która otrzyma technologię o marketingowej nazwie Super Power Rail (SPR). Będzie to opracowana przez TSMC własna wersja technologii Backside Power Delivery firmy Intel, polegająca na oddzieleni linii sygnałowych od zasilających, i przeniesieniu linii zasilających tranzystory z warstw sygnałowych nad tranzystorami, na nowe warstwy połączeń umieszczone pod tranzystorami. Eliminuje to interferencje i zakłócenia między liniami sygnałowymi i zasilającymi, co umożliwia wzrost częstotliwości taktowania układów scalonych. Pierwsza wersja tej technologii opracowanej przez TSMC ma być dostępna jako opcja w procesie litograficznym N2P, pod mniej marketingowo brzmiącą nazwą BPDN (backside power delivery networks).
Szkoda tylko, że TSMC nazwało ulepszoną wersję litografii 2nm nieco na wyrost - przy 7-10 procent większej gęstości upakowania tranzystorów bardziej właściwą nazwą dla tej litografii byłoby zdecydowanie 1,85nm (lub A18,5), ewentualnie 1,8nm (A18). Trudno zrozumieć kogo TSMC chce kusić określeniem tej litografii jako "1,6nm" - firmy zamawiające układy scalone w tej litografii będą raczej doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że jest to litografia 2nm z parametrami poprawionymi o około 10 procent - a nie 25 procent jak sugeruje nazwa 1,6nm (A16).
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
K O M E N T A R Z E |
|
|
|
- i co wybierze AMD dla ZEN 6 i ZEN 7?? (autor: Zbyszek.J | data: 25/04/24 | godz.: 23:45)
ZEN 1 - 14nm
ZEN 1+ - 14nm+ (czyli 12nm)
ZEN 2 - 7nm (N7) - powiększony ZEN 1, nowa litografia
ZEN 3 - 7nm+ (N7P) - nowy rdzeń, ulepszona ta sama litografia
ZEN 4 - 5nm (N5), powiększony ZEN 3, nowa litografia
ZEN 5 - 5nm++ (N4X), nowy rdzeń, ulepszona ta sama litografia
ZEN 6 - 3nm - 1. połowa 2026 (N3E lub N3P) - powiększony ZEN 5, nowa litografia
ZEN 7 (2. połowa 2027)- nowy rdzeń. I czy będzie użyta ulepszona litografia z ZEN 6 (np. proces N3X), czy już jednak litografia 2nm (N2) ?
- nawiązując do powyższego (autor: Zbyszek.J | data: 25/04/24 | godz.: 23:58)
rozwój rdzeni ZEN nazwałbym określeniem Smart Tick-Tock, albo Tick-Tock++. Intel w swoim oryginalnym Tick-Tock sprzed 10-15lat:
1) opracowywał nowy rdzeń w starej litografii
2) przenosił ten rdzeń do całkiem nowej litografii z tylko kosmetycznymi poprawkami
3) opracowywał całkiem nowy rdzeń w tej litografii
4) przenosił ten rdzeń do całkiem nowej litografii z tylko kosmetycznymi poprawkami
5) opracowywał całkiem nowy rdzeń w tej litografii
u AMD mamy
1) poziom startowy: nowy rdzeń (ZEN 1 / ZEN 1+) w 14nm/14nm+
2) ZEN 2, czyli usprawniony i bardziej rozbudowany ZEN 1 w całkiem nowej litografii
3) ZEN 3, czyli całkiem nowy rdzeń w lepszej wersji tej samej litografii co ZEN 2
4) ZEN 4, czyli usprawniony i bardziej rozbudowany ZEN 3 w całkiem nowej litografii
5) ZEN 5, czyli całkiem nowy rdzeń w lepszej wersji tej samej litografii co ZEN 4
- ZEN 1 > ZEN 3 > ZEN 5 (jak tylko wyjdzie) (autor: Kosiarz | data: 26/04/24 | godz.: 02:28)
Czyli jestem kleszczem :P
- "nazwie A16 (skrót od 1,6nm)" (autor: Gakudini | data: 26/04/24 | godz.: 12:36)
Zgadywał bym, że A16 to skrót od 16 Angstremów.
1 Å = 0,1 nm
- Zbyszek.J (autor: PCCPU | data: 27/04/24 | godz.: 20:31)
Grafika od Intela układu LunarLake. Rdzenie LionCove w powiększeniu przedstawiają nie opisany diagram któy można porównać do diagramu GoldenCove lub RedwoodCove.
Z rdzeniami Skymont jest analogicznie.
- LionCove (autor: PCCPU | data: 27/04/24 | godz.: 21:01)
Najnowsze wiadomości o LionCove w ArrowLake:
Rdzeń LionCove:
8-Way Dyspatch/Rename
(6-Way GoldenCove)
Integer
6x ALU
(GoldenCove 3x FP-ALU + 2x ALU)
6x AGU + 2x Data/Store
(GoldenCove 5x AGU + 2x Data/Store)
FPU
4x porty (???4x FP-ALU???)
Rdzeń Zen5:
8-Way Dispatch/Rename
liczba całkowita
6x ALU
4x AGU
FPU
6x porty(?)
- Tymi oznaczeniami litografii już nie trzeba zawracać sobie głowy. (autor: Mario1978 | data: 29/04/24 | godz.: 18:45)
To są ostatki starej technologii. Zakładałem, że rewolucja zacznie się w 2030 roku ale na chwilę obecną widzę wszelkie znaki w danych, które są wybiórczo udostępniane w sieci ale nie przez USA a Chiny, że rewolucja nasz czeka wcale nie w minimalizacji ale sposobie komunikacji w tranzystorach oraz samym surowcu czyli szkielecie tych tranzystorów. Komunikacja oparta na świetle lub elektronach w stanie bez oporowym. Jesteśmy na etapie przejściowym by wskoczyć na wyższy poziom a obecna technologia jest zbyt ograniczona. Może być tak, że pojawi się układ na rynku, który wymiarami nowych 'tranzystorów', 'fibertransmiterów', elektronów w stanie bez oporu itp. przyniesie nam rewolucję i nagle nastąpi wzrost wydajności nawet 10 krotny. To się dzieje a to co tutaj jeszcze amerykanie mają szansę wykorzystać to właśnie te zapowiedzi, które mają jeszcze szansę zaistnieć bo nie ma nic lepszego.
- Tak tak... "bardziej niż na pewno"... (autor: Majster | data: 30/04/24 | godz.: 17:30)
Cytat:
"...nagle nastąpi wzrost wydajności nawet 10 krotny..."
Żadna, ale to żadna firma nie chce zaoferować lepszej technologii i wydajności od razu (zupełnie nagle), bo szefostwu i inżynierom ani trochę to się nie opłaca. Rozumiesz? Oni wolą o wiele bardziej stopniowo wypuszczać coś troszkę lepszego, i przy każdej takiej okazji konkretnie na tym zarabiać.
To dlatego dawniej był VHS, następnie format DVD, potem HD 720p i FullHD 1080p. Koncerny robiły to pewnymi krokami i za każdym razem wmawiały ludziom, że _już teraz_ jest odpowiednia technologia i musicie to i owo koniecznie kupować. Tak było przy filmach na płytach DVD... gdyby ktoś wtedy spodziewał się, że pojawi się jakość obrazu 1080p, to czy w tamtym czasie byłby chętny na kupowanie filmu w jakości trochę lepszej od popularnego DVDRipa? Sam pomyśl.
Za jakiś czas wejdzie nowszy standard... to oczywiście kwestia czasu gdy będą się ukazywać filmy w 8K, a potem jeszcze np. 12K. Z jednym pseudo-kumplem nie widziałem się prawie 12 lat, a do tej pory pamiętam jak On mówił (jeszcze wcześniej), że różne filmy będą wychodzić w wyższych rozdzielczościach niż 4K, i to raczej bez najmniejszego problemu. A dlaczego? Bo filmowcy dysponują tak cholernie konkretną technologią, o której zwykli ludzie nie mają zbytnio pojęcia. Teraz wytwórnie filmowe wmawiają normalnym, przeciętnym obywatelom, że trzeba opłacać te cholerne abonamenty za Netflix, Disney+ itp., bo to super jakość obrazu 4K i tyle.
Oni używają socjotechniki typu: "Musicie to mieć". Albo teksty: "Używajcie i kupujcie już teraz, bo potem nie będzie". Jakby klienci wiedzieli, ze za jakiś czas będzie jakość 8K lub 12K, to na obecnego Netflixa nikt by nawet nie nasr..., bo by się domagał szybciej i wcześniej czegoś zdecydowanie lepszego. A tak to jest jak jest... ludzie płacą po kilka niepotrzebnych abonamentów, a tamci po drugiej stronie obrzydliwie się bogacą.
- Majster (autor: Markizy | data: 1/05/24 | godz.: 19:47)
Nie zgodzę się, największym problem są możliwości jakie firmy mają. Jakby miały technologie która zapewniła by zysk 10krotny nawet z małym zarobkiem dla zastosowań komercyjnych to by to zrobili. Wiele takich technologi w pierwszej kolejności chciałoby łyknąć wojska dla swoich potrzeb.
Natomiast przechodzenie VHS na DVD później HD720, 1080p teraz 4k a w przyszłości 8k wynika w dużej mierzy z możliwości ceny produktu. Drogie produkty nie napędzają rozwoju ponieważ sprzedaje się ich stosunkowo mało. Najwięcej się zarabia i co napędza rozwój to średnią i niską półką. Najwyższą półkę kupują tylko entuzjaści.
Zresztą obraz to też rozwój kodeków i możliwości sprzętowych urządzeń. Pierwsze odtwarzacze DVD do komputera wymagały dodatkowej karty pci https://allegro.pl/...c-em8300-100-ooe-13457260563
Dopiero z czasem integrowane kolejne wersje kodeków w gpu, z czasem możliwości cpu też na tyle wzrosły że są wstanie to też przeliczyć bez akceleracji.
Zysk z 8k i 12k to czysty marketing i zbędne pchanie danych. Dla 8k aby widzieć korzyści przy 65calach musisz siedzieć 1,3m od ekranu. 4K to tak naprawdę optymalne rozwiązanie na 95% społeczeństwa. No i to o czym marketing milczy często to brak adekwatnych filmów dzięki którym można naprawdę się nacieszyć tymi 4k już. Często film ma efekty specjalne/krajobrazy albo fabułę, a też często brakuje jednego i drugiego.
- @9. (autor: pwil2 | data: 3/05/24 | godz.: 02:35)
A na co ten 65" TV wymienisz? Pewnie na 85" 8K właśnie.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
D O D A J K O M E N T A R Z |
|
|
|
Aby dodawać komentarze, należy się wpierw zarejestrować, ewentualnie jeśli posiadasz już swoje konto, należy się zalogować.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|